Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": Polska w Europie – tylko w której?
A co w numerze?
Unia Europejska, jeśli nie powróci do modelu Schumana, to się rozpadnie. Działania i postawa, jaką reprezentują obecnie rząd niemiecki oraz kierująca Komisją Europejską Ursula von den Leyen, prowadzi do upadku UE. „Nigdy nie dość powtarzać, że zjednoczenie Europy nie dokona się ani wyłącznie, ani przede wszystkim dzięki instytucjom europejskim; ich powstanie poprzedzi rozwój myśli i poczucia solidarności” (Robert Schuman). W mojej opinii musi nastąpić bankructwo obecnego modelu UE, który jest przeciwny modelowi Schumana, aby doszło do powrotu do Europy Schumana. Powinniśmy bardzo intensywnie w tym kierunku pracować. Niemcy, Francja i Holandia są niechętne wstąpieniu Ukrainy do UE, bo wiedzą, że wówczas stworzy się silny układ polsko-ukraiński, który bazując na wartościach I Rzeczypospolitej będzie prowadził do usuwania niemieckiej idei tworzenia z UE superpaństwa. Superpaństwu sprzeciwiał się Schuman, odnosząc się w następujący sposób: „Moja idea nie polega na tym, aby połączyć kraje w celu stworzenia superpaństwa. Nasze kraje europejskie są historyczną rzeczywistością. Z psychologicznego punktu widzenia byłoby to niemożliwe i nierozsądne, aby się ich pozbyć. Ich różnorodność jest dobrą rzeczą i nie ma sensu, aby je usuwać lub dokonywać zrównywania lub unifikacji”.
– mówi dr hab. Zbigniew Krysiak, prof. SGH, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana, w rozmowie z Cezarym Krysztopą.
„Lepiej zabijmy ich wszystkich” - kolejny przejmujący reportaż z Ukrainy Wojciecha Kuleckiego
Głuche odgłosy kul karabinowych przerażają – nie jest to nic, co możemy znać z codzienności. Brzmią zupełnie inaczej niż na filmach wojskowych, a przede wszystkim są najprawdziwsze, a świadomość, że mogą cię zabić, dociera już po pierwszym strzale. I poraża wszystkie mięśnie. – Tej, która cię zabije, nie usłyszysz – wyjaśnia beznamiętnie ukraiński stojący przy czołgu żołnierz, który przycupnął za zbombardowanym już budynkiem mieszkalnym na niemałym osiedlu w Charkowie. Choć estetyka i uroda budynków przypominają warszawskie Białołękę albo Ursynów, samo osiedle z pewnością było dużo ładniejsze. Świadczą o tym tuziny drzew, na których teraz wiszą przypadkowo rozrzucone ubrania – dziecięce, męskie, kobiece. Gdzieniegdzie widać również fragmenty pościeli – fragmenty, bo tę pościel wyrzucił na zewnątrz wybuch rosyjskiej rakiety. Ten sam, który zabił chwilę wcześniej kilkanaście osób, w tym dwoje dzieci. Z dzieci nie zostało nic, o czym dowiem się za chwilę od ich matki…
O przyszłości Polski w Europie pisze Jakub Pacan
Polska ma przed sobą nie lada orzech do zgryzienia. Musi łączyć Trójkąt Weimarski ze wschodnią flanką NATO i V4. To gra na wielu fortepianach, od której nie da się uciec. To stwarza też ogromne możliwości. Wojna w Ukrainie ujawnia w Europie szereg skrywanych dotąd ambicji największych graczy i ożywia nie wyrażane wprost, ale wyczuwalne resentymenty, które wydawały się tracić na sile wobec pogłębiającej się integracji wspólnoty. Francja i Niemcy żyją już tym, co będzie po wojnie w kontekście panowania w Europie oraz wzajemnej rywalizacji między sobą oraz wzajemnych ambicjonalnych wojenek. Europa, Unia Europejska po tej wojnie się zmienią, na Stary Kontynent powróciły Stany Zjednoczone, na znaczeniu zyska Polska i kraje Europy Środkowo-Wschodniej za sprawą wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Starą i nową Unię podzieli podejście do Rosji i Ameryki.
„Pierwsza Dama odwiedziła uchodźców w Spale” - relacjonuje Marek Lewandowski
Naszych gości z Ukrainy odwiedziła w ośrodku Solidarności w Spale Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda. Pani Prezydentowa spotkała się z kobietami i dziećmi, które musiały uchodzić przed wojną. To była niezwykle wzruszająca i przejmująca wizyta. Pierwsza Dama odbyła też ważną rozmowę z szefem Solidarności Piotrem Dudą oraz kierownictwem związkowego ośrodka. W piątek, 25 marca, Agata Kornhauser-Duda odwiedziła ośrodek Solidarności w Spale, gdzie przebywa 217 kobiet z dziećmi, które uciekły przed wojną z Ukrainy. Wizycie Pani Prezydentowej towarzyszyło mnóstwo uśmiechów, wiele ważnych rozmów, słów wsparcia i niespodzianka przygotowana przez dzieci specjalnie dla Pierwszej Damy.
„Proste gesty” Barbara Michałowska o polskich medykach działających na Ukrainie
– Kolejki samochodów ciągnęły się od granicy aż do Lwowa. Nieraz widzieliśmy matki trzymające na jednej ręce dziecko, a w drugiej małą walizkę, które pieszo szły ze Lwowa do granicy. Niosły ze sobą cały dobytek zamknięty w niewielkiej torbie, bo ile można w takiej sytuacji unieść... – mówi o pierwszych dniach wojny Jacek Skorek, członek zespołu medycznego działającego na osi Medyka – Mościska – Lwów w ramach pomocy humanitarnej. Do zespołu należy też nasz fotoreporter Marcin Żegliński. Polski zespół medyczny działa w obwodzie lwowskim od pierwszych dni wojny. Dyżur pełni zwykle dwóch chirurgów, pięciu ratowników medycznych oraz dwóch techników-kierowców, a także trzy ambulanse z wyposażeniem specjalistycznym.
Co jeszcze w numerze?
- "Białorusini też cierpią" Jakub Pacan rozmawia z prof. Pawłem Usawy, białoruskim politologiem
- "Zreformować NATO" Teresa Wójcik
- "Rzecznik niereprezentowanej Francji" Mateusz Kosiński rozmawia z z katarzyna Losson redaktor książki „Francuskie samobójstwo” Érica Zemmoura
- prof. Marek Jan Chodakiewicz - "Ks. prof. Samir Kralil Samir: Ekspertyza z autopsji"
- "Chcemy otwierać głowy słuchacom" Bartosz Boruciak rozmawia z Krzysztofem Sokołowskim, wokalistą zespołu Nocny Kochanek
- "Nie pozwolę się ocenzurować" profesor Tadeusz Boruta, kurator wystawy „Nie ocenzurowano. Polska sztuka niezależna lat 80.” rozmawia Agnieszka Żurek
- O sporze zbiorowym w warszawskiej Straży Miejskiej rozmawia Marcin Krzeszowiec
- "Zakazane słowo Katyń" - Agnieszka Żurek o zbrodni na Polakach popełnionych przez sowietów
- SPORT: "Jak awansowaliśmy na mistrzostwa świata" Łukasz Bobruk; "Walczą o mistrzostwa" BArbara Michałowska o przyszłych organizatorach dużych imprez sportowych