[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Ksiądz Profesor Schall o islamie

Pokazaliśmy uprzednio, że nawet najbardziej życzliwi muzułmanom kolonialiści nie są za bardzo pozytywnie nastawieni do możliwości współżycia z mahometanami, chyba że z pozycji siły. Zachód dominuje, wyznawcy Allaha pozostają na pozycjach podrzędnych. Tak było 100 lat temu, dziś tak już nie jest.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Ksiądz Profesor Schall o islamie
/ Foto T. Gutry


 

Dzisiaj Zachód znacznie osłabł, szczególnie duchowo. Islam wzrasta w siłę, również poprzez zapożyczenie zachodnich technologii i wyzyskiwanie demokracji do poprawy swojej pozycji przez jego wyznawców.

Dlatego z optymistycznym schematem Zbigniewa Stawrowskiego – choć dużo bardziej elegancko – nie zgadza się również obecnie kilku innych konserwatywnych katolickich ekspertów od islamu. Sens tej wiary tak opisuje filozof ks. James V. Schall: „Islam to najdłużej trwająca, zamknięta, niezmienna socjoreligijna kultura, która kiedykolwiek pojawiła się wśród ludzi. Jego ideą przewodnią jest to, że każdy czci Allaha w ten sam sposób od zarania, w oparciu o tę samą prostą doktrynę. Poważna zmiana, której oczekuje islam, to nie modernizacja czy prawda obiektywna, ale – w stabilnym świecie – poddanie się Allahowi wszystkich ludzi w ramach kalifatu, gdzie nie istnieją niewierni”.

Ks. Schall argumentuje, że trudno dojść do porozumienia z tą niemal zupełnie niekompatybilną cywilizacją. Po pierwsze, Allah nie jest naszym Bogiem. Po drugie, wiara muzułmańska jest wewnętrznie niespójna, wręcz chaotyczna.  Mahometanizm jest tak pojemny, że wszelkie zjawiska zawarte w nim są zgodne z Koranem: od sufich do ISIS. Po trzecie, w związku z tym wiara muzułmańska to alternatywna rzeczywistość. Po czwarte, nastąpiła konwergencja starożytnej myśli islamu z nietzscheańską ideą woli i filozofią relatywizmu.

Wydaje się ironiczne w pewnym sensie, że woluntaryzm, który opanował umysł muzułmański, jest prawie identyczny z filozofią woli, która panuje nad tak wielką częścią zachodniego życia publicznego. Woluntaryzm to filozoficzno-teologiczny pogląd, że nie istnieje żaden racjonalny porządek w sprawach materialnych czy w naturze ludzkiej. Zaprzeczenie danej pozycji może być równouprawnione jako jednakowo ważne. Zło może być dobrem; dobro może być złem, jeśli wola, boska czy ludzka, a nie rozum, stoją za każdą z istniejących rzeczy”.

W tej sytuacji trudno odnosić tradycyjne miary zachodnie do tego, co dzieje się w islamie, czy też do tego, czego doświadczamy ze strony tego wyznania. Dotyczy to też wojny, którą Zachód, a szczególnie USA, toczą z radykalnymi wyznawcami Allaha.

Nasze wysiłki, aby wytłumaczyć tę wojnę koncepcjami zachodniej filozofii czy nauki bez względu na to, jak wyszukany, nie są w stanie ogarnąć sprawy głównej, czyli wierzenia, że każdy powinien zostać muzułmaninem, że jest to wolą Allaha na ziemi, że nie ma mowy o odpoczynku na dłuższą metę, dopóki nie osiągnie się tego podporządkowania i nie nastąpi «pokój». Ten motyw, niewidzialny dla nauki, jest całkiem widoczny dla tych, którzy widzą w nim stałą misję długoterminową, która trwa wieki całe. Co nas paraliżuje najbardziej, to idea, że taki cel nie może trwać przez wieki całe i że nabiera on różnych form reinkarnacyjnych, włączając w to formę, która istnieje za naszych czasów”.

I taka nowa forma islamu pojawiła się wraz z emigrantami w Europie, USA i gdzie indziej. Objawia się dualistycznie: pokojowo i przemocą. Pokojowo wyzyskuje wszelkie przywileje i prawa, którą daje im demokracja zachodnia. Ale – jak trzeba – to i nie zarzuca terroryzmu. Ks. Schall ostrzega: „Gdy islam emigruje, zabiera ze sobą swoją kulturę. Przesadza ją do Europy i do Nowego Świata. Islam często nie asymiluje się; to jest obca idea. Dlatego zaprzecza wszystkim zasadom zachodniej polityki liberalnej i podkopuje je, a polityka ta upiera się, żeby widzieć mahometanizm jako kolejną religię. W nowych ziemiach, gdzie się osiedla, islam odtwarza to, co ze sobą przyniósł. Stopniowo narzuca swoją kulturę na innych, gdy tak może robić, nawet przez sofistyczne stosowanie «demokratycznych» środków. Kilka grup muzułmańskich zaczyna rozumieć obecnie, że ta «demokratyczna» droga może być szybszym sposobem, aby osiągnąć swoje cele niż za pomocą przemocy. Ale obie opcje pozostają w akcji”.

Islam nie wyklucza przemocy nigdy. Stosuje ją, kiedy jest wygodnie, oraz kiedy znajdzie się dość chętnych „męczenników” do dżihadu. Bez względu na ich szanse. Czysta wola dżihadystów, będąca oczywiście wolą Allaha, napędza ich. Im mniej oporu ze strony atakowanych, tym większa szansa, że wola przezwycięży rozum. I wtedy islam wygra. Ks. Schall pisze: „Mówiąc wprost, wydaje się, że według swoich własnych reguł «prawowita» interpretacja islamu jest interpretacją zwycięzcy. Jeśli kalifatowi uda się zdobyć coraz więcej ziemi, łącznie z bezpośrednią kontrolą istniejących już państw muzułmańskich, części Europy i więcej, uzna się to za wolę Allaha i za usprawiedliwione ze względu na odniesiony sukces. Ta racjonalizacja usprawiedliwiła początkowy muzułmański podbój ziem bizantyjskich, perskich, hinduskich i afrykańskich”.

Jedynym więc rozwiązaniem obecnego kryzysu jest konwersja mahometan na chrześcijaństwo.

cdn.


 

Marek Jan Chodakiewicz

Waszyngton, DC, 21 marca 2022

Intel z DC

 


 

POLECANE
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

Wiadomości
Branża piwowarska alarmuje: Rządowy projekt uderza w piwo bezalkoholowe, ignorując problem „małpek”

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie ostro krytykuje projekt nowelizacji Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia. Zdaniem piwowarów proponowane zmiany, w tym całkowity zakaz reklamy, w nieproporcjonalny sposób uderzają w branżę piwną i hamują pozytywny trend spadku spożycia alkoholu w Polsce. Co więcej, projekt całkowicie pomija kluczowe problemy, takie jak sprzedaż mocnego alkoholu w małych butelkach, tzw. „małpek”, oraz nocną prohibicję.

Śmierć wschodzącej gwiazdy siatkówki. Wypadek na basenie  z ostatniej chwili
Śmierć wschodzącej gwiazdy siatkówki. Wypadek na basenie 

Świat siatkówki stracił jeden ze swoich największych talentów. W wieku zaledwie 26 lat zmarł Saber Kazemi — reprezentant Iranu, mistrz Azji i MVP kontynentalnego czempionatu. Jego śmierć nastąpiła po tajemniczym wypadku w Dosze, którego okoliczności do dziś budzą wątpliwości.

Lekarz bez badania wydał opinię o Ziobrze. Naczelna Izba Lekarska reaguje po interwencji europosła z ostatniej chwili
Lekarz bez badania wydał opinię o Ziobrze. Naczelna Izba Lekarska reaguje po interwencji europosła

Naczelna Izba Lekarska wszczyna kontrolę wobec lekarza, który wydał opinię o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry. Jak ustaliło Radio ESKA, decyzja zapadła po wniosku europosła PiS Jacka Ozdoby, który wskazał na możliwy brak rzetelności opinii.

„Rz”: Agenci FSB pobierali stypendium z polskiego MSZ pilne
„Rz”: Agenci FSB pobierali stypendium z polskiego MSZ

Rosyjskie małżeństwo, które miało należeć do antyputinowskiej opozycji, przez lata otrzymywało stypendium finansowane przez polski rząd. Śledztwo ujawniło, że Igor R. był agentem FSB i szpiegował nawet rosyjskich opozycjonistów w Polsce.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Ksiądz Profesor Schall o islamie

Pokazaliśmy uprzednio, że nawet najbardziej życzliwi muzułmanom kolonialiści nie są za bardzo pozytywnie nastawieni do możliwości współżycia z mahometanami, chyba że z pozycji siły. Zachód dominuje, wyznawcy Allaha pozostają na pozycjach podrzędnych. Tak było 100 lat temu, dziś tak już nie jest.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Ksiądz Profesor Schall o islamie
/ Foto T. Gutry


 

Dzisiaj Zachód znacznie osłabł, szczególnie duchowo. Islam wzrasta w siłę, również poprzez zapożyczenie zachodnich technologii i wyzyskiwanie demokracji do poprawy swojej pozycji przez jego wyznawców.

Dlatego z optymistycznym schematem Zbigniewa Stawrowskiego – choć dużo bardziej elegancko – nie zgadza się również obecnie kilku innych konserwatywnych katolickich ekspertów od islamu. Sens tej wiary tak opisuje filozof ks. James V. Schall: „Islam to najdłużej trwająca, zamknięta, niezmienna socjoreligijna kultura, która kiedykolwiek pojawiła się wśród ludzi. Jego ideą przewodnią jest to, że każdy czci Allaha w ten sam sposób od zarania, w oparciu o tę samą prostą doktrynę. Poważna zmiana, której oczekuje islam, to nie modernizacja czy prawda obiektywna, ale – w stabilnym świecie – poddanie się Allahowi wszystkich ludzi w ramach kalifatu, gdzie nie istnieją niewierni”.

Ks. Schall argumentuje, że trudno dojść do porozumienia z tą niemal zupełnie niekompatybilną cywilizacją. Po pierwsze, Allah nie jest naszym Bogiem. Po drugie, wiara muzułmańska jest wewnętrznie niespójna, wręcz chaotyczna.  Mahometanizm jest tak pojemny, że wszelkie zjawiska zawarte w nim są zgodne z Koranem: od sufich do ISIS. Po trzecie, w związku z tym wiara muzułmańska to alternatywna rzeczywistość. Po czwarte, nastąpiła konwergencja starożytnej myśli islamu z nietzscheańską ideą woli i filozofią relatywizmu.

Wydaje się ironiczne w pewnym sensie, że woluntaryzm, który opanował umysł muzułmański, jest prawie identyczny z filozofią woli, która panuje nad tak wielką częścią zachodniego życia publicznego. Woluntaryzm to filozoficzno-teologiczny pogląd, że nie istnieje żaden racjonalny porządek w sprawach materialnych czy w naturze ludzkiej. Zaprzeczenie danej pozycji może być równouprawnione jako jednakowo ważne. Zło może być dobrem; dobro może być złem, jeśli wola, boska czy ludzka, a nie rozum, stoją za każdą z istniejących rzeczy”.

W tej sytuacji trudno odnosić tradycyjne miary zachodnie do tego, co dzieje się w islamie, czy też do tego, czego doświadczamy ze strony tego wyznania. Dotyczy to też wojny, którą Zachód, a szczególnie USA, toczą z radykalnymi wyznawcami Allaha.

Nasze wysiłki, aby wytłumaczyć tę wojnę koncepcjami zachodniej filozofii czy nauki bez względu na to, jak wyszukany, nie są w stanie ogarnąć sprawy głównej, czyli wierzenia, że każdy powinien zostać muzułmaninem, że jest to wolą Allaha na ziemi, że nie ma mowy o odpoczynku na dłuższą metę, dopóki nie osiągnie się tego podporządkowania i nie nastąpi «pokój». Ten motyw, niewidzialny dla nauki, jest całkiem widoczny dla tych, którzy widzą w nim stałą misję długoterminową, która trwa wieki całe. Co nas paraliżuje najbardziej, to idea, że taki cel nie może trwać przez wieki całe i że nabiera on różnych form reinkarnacyjnych, włączając w to formę, która istnieje za naszych czasów”.

I taka nowa forma islamu pojawiła się wraz z emigrantami w Europie, USA i gdzie indziej. Objawia się dualistycznie: pokojowo i przemocą. Pokojowo wyzyskuje wszelkie przywileje i prawa, którą daje im demokracja zachodnia. Ale – jak trzeba – to i nie zarzuca terroryzmu. Ks. Schall ostrzega: „Gdy islam emigruje, zabiera ze sobą swoją kulturę. Przesadza ją do Europy i do Nowego Świata. Islam często nie asymiluje się; to jest obca idea. Dlatego zaprzecza wszystkim zasadom zachodniej polityki liberalnej i podkopuje je, a polityka ta upiera się, żeby widzieć mahometanizm jako kolejną religię. W nowych ziemiach, gdzie się osiedla, islam odtwarza to, co ze sobą przyniósł. Stopniowo narzuca swoją kulturę na innych, gdy tak może robić, nawet przez sofistyczne stosowanie «demokratycznych» środków. Kilka grup muzułmańskich zaczyna rozumieć obecnie, że ta «demokratyczna» droga może być szybszym sposobem, aby osiągnąć swoje cele niż za pomocą przemocy. Ale obie opcje pozostają w akcji”.

Islam nie wyklucza przemocy nigdy. Stosuje ją, kiedy jest wygodnie, oraz kiedy znajdzie się dość chętnych „męczenników” do dżihadu. Bez względu na ich szanse. Czysta wola dżihadystów, będąca oczywiście wolą Allaha, napędza ich. Im mniej oporu ze strony atakowanych, tym większa szansa, że wola przezwycięży rozum. I wtedy islam wygra. Ks. Schall pisze: „Mówiąc wprost, wydaje się, że według swoich własnych reguł «prawowita» interpretacja islamu jest interpretacją zwycięzcy. Jeśli kalifatowi uda się zdobyć coraz więcej ziemi, łącznie z bezpośrednią kontrolą istniejących już państw muzułmańskich, części Europy i więcej, uzna się to za wolę Allaha i za usprawiedliwione ze względu na odniesiony sukces. Ta racjonalizacja usprawiedliwiła początkowy muzułmański podbój ziem bizantyjskich, perskich, hinduskich i afrykańskich”.

Jedynym więc rozwiązaniem obecnego kryzysu jest konwersja mahometan na chrześcijaństwo.

cdn.


 

Marek Jan Chodakiewicz

Waszyngton, DC, 21 marca 2022

Intel z DC

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe