[Felieton "TS"] Karol Gac: AWS-bis?

Od dłuższego czasu Zjednoczona Prawica podąża ścieżką, która może się skończyć dla niej tragicznie. Wzajemne oskarżenia, mocne wypowiedzi i narastający brak sterowności – nic dziwnego, że coraz częściej słychać o procesie „awuesizacji” koalicji rządzącej. 
 [Felieton
/ Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

„Najchętniej bym się pozbył koalicjantów”, „PiS jednostronnie zawiesił koalicję”, „Albo się dogadamy, albo wcześniejsze wybory” – te trzy wypowiedzi najlepiej oddają stan, w jakim znajduje się obecnie ZP. To już nie walka buldogów pod dywanem, ale wręcz publiczne pranie brudów. W efekcie ostatnie tygodnie to prawdziwe przyspieszenie procesów, które widać przynajmniej od wyborów parlamentarnych. To wtedy zwiększyła się w Sejmie reprezentacja koalicjantów PiS, co zachwiało wewnętrzną arytmetyką.

Wydaje się, że zbliżamy się powoli do momentu politycznego przesilenia (który to już raz?). Otwarcie mówią już o tym liderzy Zjednoczonej Prawicy, którzy zdają sobie sprawę, że obecny układ na dłuższą metę jest dysfunkcjonalny. Pytanie tylko, co w zamian? Już teraz widać, że poziom wzajemnej nieufności jest wysoki, a koalicję łączy coraz mniej. Scenariuszy można sobie jednak wyobrazić przynajmniej kilka – od porozumienia, przez rząd mniejszościowy, aż po przedterminowe wybory. 

Kością niezgody jest w głównej mierze, przynajmniej obecnie, głosowanie ws. zwiększenia zasobów własnych Unii Europejskiej, czyli – skracając – Funduszu Odbudowy. To niezwykle ważne głosowanie, ponieważ od niego zależy, czy Polska sięgnie po środki z FO. Tyle tylko, że twarde weto stawia Solidarna Polska. Opozycja jest z kolei podzielona. Nie wchodząc w szczegóły i racje poszczególnych stron, faktem jest, że PiS nie ma większości, by przegłosować ważną dla siebie ustawę. Ergo: nie może być pewny swoich koalicjantów, a sterowność jest mocno ograniczona.

Czy da się tak rządzić? Teoretycznie tak. W głównej mierze ogranicza się wówczas do administrowania krajem, a doraźnie szuka wsparcia u opozycji. Z góry wiadomo, że na reformy nie ma co liczyć, ale być może udałoby się wówczas zrealizować strategiczne inwestycje. Trudno jednak przewidzieć, na co zdecyduje się ostatecznie Jarosław Kaczyński.

Niezależnie jednak od powyższego wielu wyborców Zjednoczonej Prawicy ma prawo czuć się zawiedzionych czy wręcz oszukanych. Przed wyborami prezydenckimi mówiono im, że to już ostatnia mobilizacja i krok, by w spokoju zająć się reformą. Wybory wygrał Andrzej Duda, a ZP... pogrążyła się w wewnętrznych tarciach. W efekcie rząd omal się nie rozpadł, a Polskę dotkliwie dotknęła pandemia.

Ostatnie miesiące powinny być dla liderów ZP przestrogą. Można oczywiście huśtać łodzią do skutku. Tyle tylko że prawdopodobnie dwóch z niej wypadnie. A trzeci będzie bez wpływu na nic. Pytanie, czy warto?

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl. 


 

POLECANE
Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie

Sędzia Jakub Iwaniec miał spowodować kolizję będąc pod wpływem alkoholu – donosi Onet. Jest oświadczenie obrońcy sędziego, który przekazał, że sędzia Iwaniec "nie prowadził tego samochodu, a był jego pasażerem".

Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach

Podczas meczu Litwa – Polska rozgrywany w Kownie na trybunach pojawił się transparent z podobizną Donalda Tuska i słowami: "Nie jesteś, nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski". Szef polskiego rządu jest obecny na meczu.

Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz z ostatniej chwili
Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz

Barack Obama ostrzegał przed falą autorytaryzmu nawiązując do Polski i Węgier. W Londynie spotkał się z Zuzanną Rudzińską-Bluszcz, byłą wiceminister sprawiedliwości. Do całej sytuacji odniósł się były ambasador RP w USA Marek Magierowski.

Litwa – Polska. Znamy skład Biało-Czerwonych z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Znamy skład Biało-Czerwonych

Już o godz. 20:45 rozpocznie się mecz Litwa – Polska w eliminacjach mistrzostw świata. Znamy pierwszą jedenastkę biało-czerwonych.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Lotnisko Rzeszów-Jasionka ma 520 nowych, ergonomicznych miejsc siedzących – informuje lotnisko w Rzeszowie.

Grafzero: Bookhaul i openboxing - jesień 2025 z ostatniej chwili
Grafzero: Bookhaul i openboxing - jesień 2025

Book Haul jesienny razem z openboxingiem czyli trochę klasyki z darów oraz całkiem świeże zakupy. Innymi słowy, polska fantastyka, amerykańska proza współczesna, powieść noblisty i wiele wiele innych.

Skandaliczne słowa Sterczewskiego o śp. Mateuszu Sitku. Jest reakcja z ostatniej chwili
Skandaliczne słowa Sterczewskiego o śp. Mateuszu Sitku. Jest reakcja

Poseł KO Franciszek Sterczewski w szokujący sposób odniósł się do śmierci polskiego żołnierza Mateusza Sitka zabitego na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem "żołnierz by nie zginął, gdyby były tam po prostu procedury cywilne, prawne, a nie szarpaniny i konflikty".

Kotula zapytana o hymn Polski. Internauci w szoku z ostatniej chwili
Kotula zapytana o hymn Polski. Internauci w szoku

Minister Katarzyna Kotula została zapytana o to, kto był autorem słów Mazurka Dąbrowskiego. Jej odpowiedź zaskoczyła internautów.

Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Berlin zapowiada „aktywny udział” z ostatniej chwili
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Berlin zapowiada „aktywny udział”

Niemcy zapowiadają gotowość do udziału w odbudowie zniszczonej Strefy Gazy. W projekt mają zostać zaangażowane zarówno środki budżetowe, jak i kapitał prywatny. W poniedziałek kanclerz Friedrich Merz weźmie udział w uroczystym podpisaniu porozumienia pokojowego w Egipcie.

Karolak o Mazurku: Niech on się w d**ę pocałuje, cwaniak! z ostatniej chwili
Karolak o Mazurku: "Niech on się w d**ę pocałuje, cwaniak!"

Nagranie ukazujące rozmowy z Robertem Mazurkiem, a następnie z Tomaszem Karolakiem obiegło sieć. Aktor uderzył bez ogródek w dziennikarza.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: AWS-bis?

Od dłuższego czasu Zjednoczona Prawica podąża ścieżką, która może się skończyć dla niej tragicznie. Wzajemne oskarżenia, mocne wypowiedzi i narastający brak sterowności – nic dziwnego, że coraz częściej słychać o procesie „awuesizacji” koalicji rządzącej. 
 [Felieton
/ Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

„Najchętniej bym się pozbył koalicjantów”, „PiS jednostronnie zawiesił koalicję”, „Albo się dogadamy, albo wcześniejsze wybory” – te trzy wypowiedzi najlepiej oddają stan, w jakim znajduje się obecnie ZP. To już nie walka buldogów pod dywanem, ale wręcz publiczne pranie brudów. W efekcie ostatnie tygodnie to prawdziwe przyspieszenie procesów, które widać przynajmniej od wyborów parlamentarnych. To wtedy zwiększyła się w Sejmie reprezentacja koalicjantów PiS, co zachwiało wewnętrzną arytmetyką.

Wydaje się, że zbliżamy się powoli do momentu politycznego przesilenia (który to już raz?). Otwarcie mówią już o tym liderzy Zjednoczonej Prawicy, którzy zdają sobie sprawę, że obecny układ na dłuższą metę jest dysfunkcjonalny. Pytanie tylko, co w zamian? Już teraz widać, że poziom wzajemnej nieufności jest wysoki, a koalicję łączy coraz mniej. Scenariuszy można sobie jednak wyobrazić przynajmniej kilka – od porozumienia, przez rząd mniejszościowy, aż po przedterminowe wybory. 

Kością niezgody jest w głównej mierze, przynajmniej obecnie, głosowanie ws. zwiększenia zasobów własnych Unii Europejskiej, czyli – skracając – Funduszu Odbudowy. To niezwykle ważne głosowanie, ponieważ od niego zależy, czy Polska sięgnie po środki z FO. Tyle tylko, że twarde weto stawia Solidarna Polska. Opozycja jest z kolei podzielona. Nie wchodząc w szczegóły i racje poszczególnych stron, faktem jest, że PiS nie ma większości, by przegłosować ważną dla siebie ustawę. Ergo: nie może być pewny swoich koalicjantów, a sterowność jest mocno ograniczona.

Czy da się tak rządzić? Teoretycznie tak. W głównej mierze ogranicza się wówczas do administrowania krajem, a doraźnie szuka wsparcia u opozycji. Z góry wiadomo, że na reformy nie ma co liczyć, ale być może udałoby się wówczas zrealizować strategiczne inwestycje. Trudno jednak przewidzieć, na co zdecyduje się ostatecznie Jarosław Kaczyński.

Niezależnie jednak od powyższego wielu wyborców Zjednoczonej Prawicy ma prawo czuć się zawiedzionych czy wręcz oszukanych. Przed wyborami prezydenckimi mówiono im, że to już ostatnia mobilizacja i krok, by w spokoju zająć się reformą. Wybory wygrał Andrzej Duda, a ZP... pogrążyła się w wewnętrznych tarciach. W efekcie rząd omal się nie rozpadł, a Polskę dotkliwie dotknęła pandemia.

Ostatnie miesiące powinny być dla liderów ZP przestrogą. Można oczywiście huśtać łodzią do skutku. Tyle tylko że prawdopodobnie dwóch z niej wypadnie. A trzeci będzie bez wpływu na nic. Pytanie, czy warto?

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe