[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Młodzież i rewolucja

Być może Haberer naświetla sprawę w pomocny sposób, szczególnie jeśli chodzi o wstępny okres rewolucyjnego wrzenia w drugiej połowie XIX w. w Rosji. Walter Laqueur dodaje, że na przełomie wieków rewolucyjna młodzież żydowska o orientacji marksistowsko-nacjonalistycznej (Poalej Syjon) składała się z dwóch nurtów. Pierwszy wywodził się głównie z Kresów Północno-Wschodnich. Jego przedstawiciele pochodzili przede wszystkim ze sztetlowych rodzin tradycyjnych i z warstw niższych. Mówili w jidisz, chociaż niektórzy liznęli też hebrajski. Byli raczej tradycjonalistyczni w swej żydowskości. „Dla nich Biblia i literatura żydowska stanowiły silniejsze źródło formowania niż doktryna socjalistyczna”. 
/ foto Tomasz Gutry

Drugi nurt to młodzież z ziem ukraińskich, z południowego wschodu imperium. Ci znali przede wszystkim rosyjski. Wywodzili się głównie z rodzin asymilanckich. „Ci młodzi ludzie zostali syjonistami w rezultacie rewolucji rosyjskiej [1905 r.] oraz pogromów, a żydowska tradycja był im często obca”. To właśnie te obie grupy przyłączyły się do drugiej i trzeciej fali rewolucji, to oni stanowili drugi rzut (aliyah) emigracji do Palestyny. Na początku XX w. widzimy więc dwie orientacje: populistyczno-socjalistyczną oraz kosmopolityczną, marksistowską, których niektórzy wyznawcy zwracają się ku żydowskiemu nacjonalizmowi. Nie porzucają jednak mrzonek socjalistycznych. 
Andrew Sloin odnosi się do wybuchowego okresu rewolucji w Rosji w następujący sposób:

„W Mińsku i głównych miastach Białorusi proces konsolidacji władzy sowieckiej zależał wprost od przyciągnięcia do siebie żydowskich uczestników do sprawy bolszewickiej. Rozmaite naciski, oczekiwania, motywy i dynamika pchały część ludności żydowskiej w szeregi głównego wsparcia dla Bolszewickiej Rewolucji w Białej Rusi. Ten proces następował po trochu, zwalniając, podczas gdy projekt budowania rewolucyjnego społeczeństwa wciągał coraz większą liczbę uczestników. Niektórzy Żydzi z ociąganiem zbliżyli się do tego projektu. Inni go odrzucili. Jeszcze inni pędzili do niego z fanatyzmem i determinacją. Żydowska odpowiedź na powstanie władzy sowieckiej była wielowartościowa dokładnie dlatego, że same żydowskie społeczności poszarpane były napięciem, współzawodniczącymi koncepcjami polityki i władzy, rywalizującymi frakcjami, rozmaitymi interesami oraz nachodzącymi na siebie roszczeniami do solidarności. Jakiekolwiek usiłowanie zredukowania płynności tego doświadczenia do jedynej «autentycznej» odpowiedzi wymaga koniecznie skonstruowania jednostronnej historii w miejsce istniejących wielowątkowości. Duża część ludności w całym rozbitym imperium rosyjskim ostro sprzeciwiała się nie tylko polityce bolszewików, ale również jakiejkolwiek formie radykalnego socjalizmu czy demokracji. Jeszcze większa (i często nachodząca na poprzednią) część ludności wspierała politykę syjonizmu w tej czy innej formie. Mimo tego często powtarzany apologetyczny truizm, że większość Żydów nie była socjalistami oraz oczywiście nie była radykalnymi socjalistami czy bolszewikami, w bardzo niewielkim stopniu tłumaczy fakt, że istniały duże grupy tych wymienionych uprzednio w większości miejscowości w Europie Wschodniej oraz że tych drugich było więcej niż garstka. Wbrew temu, co antysemicka logika dyktuje, ci Żydzi wcale nie «zrobili» bolszewizmu czy rewolucji; raczej, jak podkreślamy, to rewolucja stworzyła z Żydów bolszewików. Motywy, które pchały tych uczestników, były tak różnorodne jak same osobiste doświadczenia jednostek. Badanie wyborów podjętych przez niektórych uczestników z hali fabrycznej, komórki partyjnej oraz kwatery związkowej pomaga nam stworzyć ponownie koncepcję politycznej radykalizacji «oddolnej». Z takiej perspektywy zaczynają się łamać binarne ramy często przedstawiane, aby wytłumaczyć proces żydowskiej radykalizacji w Europie Wschodniej – czy to proletariat przeciw burżuazji, «rosyjskie» dzieci przeciw «żydowskim» rodzicom, nie-żydowska żydowska młodzież przeciw żydowskości, asymilowani Żydzi przeciw tradycjonalistom. Analiza szeregowych zradykalizowanych żydowskich kadr pokazuje wielką liczbę skonfliktowanych ze sobą lojalności oraz warstwowe tożsamości. Płynna natura ich tożsamości spowodowała, że stali się wielce przychylni bolszewickiej wizji uniwersalnej emancypacji i potencjalnie podejrzani w oczach bolszewików. Z punktu widzenia narodowości w znakomitej większości identyfikowali się oni jako Żydzi. Z punktu widzenia skłonności religijnej byli oni w większości indyferentni, jeśli nie wręcz przeciwni judaizmowi. Z punktu widzenia polityki partyjnej byli oni w dużym stopniu neofitami w bolszewizmie, choć wielu posiadało przeszłość opozycyjną w stosunku do niego. Z perspektywy gender oni poszli na konfrontację oraz czasami potwierdzili podziały i struktury potęgi władzy zgenderowanych, których korzenie można odnaleźć w przedrewolucyjnych cechach i systemach partyjnych. W ich własnych oczach byli oni idealnymi proletariuszami i dziećmi proletariatu. W oczach bolszewików pozostawali chałupnikami [kustari] i rzemieślnikami, wpółproletariuszami i niewykwalifikowanymi robotnikami, czeladnikami i urzędnikami. W sensie zawodu byli oni krawcami, szewcami, stolarzami oraz krawcowymi. I właśnie odziedziczyli rewolucję”.  


Następnie Baruch Gurevitz opisuje żydowskie pokolenie narodowe, które postawiło na kolaborację z bolszewikami w latach dwudziestych w Sowdepii:
„Drugim czynnikiem [po bolszewickim rządzie], który podniósł żądanie [żydowskiej] autonomii, to ci członkowie inteligencji, których żydowska tożsamość była mocna. Ci intelektualiści i profesjonaliści, którzy wspierali reżim rewolucyjny, stali się członkami jego aparatu: jednakowoż nie wstąpili oni do partii komunistycznej. Władze sowieckie szanowały bardzo tych ludzi w latach dwudziestych. Zdawali sobie oni sprawę z cierpień swych braci Żydów. Ich dylemat był jasny: mimo że powiodło im się jako jednostkom, troszczyli się o to, co się miało dziać z ich braćmi-Żydami. Zrozumieli, że w rzeczywistości sowieckiej jedyną możliwością dla Żydów, aby odnieść sukces, byłoby to w sposób narodowy. Ci ludzie, będąc zarówno laiccy, jak i silnie identyfikowani z judaizmem, starali się rozwiązać swój problem tożsamości w oparciu o model zachodnioeuropejski, który był zaakceptowany przez Sowietów. Innymi słowy, jedynym sposobem wytłumaczyć swoją tożsamość żydowską było na sposób narodowy”. 

Identyfikujący się narodowo z żydowskością prosowieccy bezpartyjni żydowscy inteligenci stali w pewnym kontraście do syjonistów-socjalistów w Sowdepii. Szczególnie dotyczy to tych z Poalej Syjon, którzy przyjęli tożsamość narodowo-komunistyczną, mieszając nacjonalizm i bolszewizm w swojej tożsamości. Gurevitz uważa, że:
„Odnoszę wrażenie, że z psychologicznego punktu widzenia członkom Poalej Syjon udało się zidentyfikować pozytywnie jako zarówno komuniści, jak i Żydzi. Gdy niektórzy członkowie ruchu zdecydowali się przystąpić do RKP(b) [bolszewików], porzucili oni swoją żydowską tożsamość i stali się częścią komunistycznej tożsamości. Dla nich dylemat został rozwiązany przez decyzję wstąpienia do Rosyjskiej Partii Komunistycznej. Z drugiej strony, członkowie Jevsektsi nie potrafili wytłumaczyć swojej tożsamości i byli rozdarci między komunizmem a judaizmem... Początkowo żydowski ruch komunistyczny zaakceptował definicję narodu Stalina. Dlatego też Jevsektsia zgodziła się z bolszewikami, że Żydzi nie byli narodem. Akceptując tę definicję, musieli argumentować za żydowską asymilacją, która była jednoznaczna z żydowskim nieistnieniem”.  
To jest właśnie oksymoroniczne zjawisko narodowego bolszewizmu: usiłowanie pogodzenia sprzeczności – nacjonalizmu z socjalizmem. Nie jest to zjawisko ograniczone bynajmniej do żydowskich radykałów. 

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 12 kwietnia 2021 r.
Intel z DC


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Młodzież i rewolucja

Być może Haberer naświetla sprawę w pomocny sposób, szczególnie jeśli chodzi o wstępny okres rewolucyjnego wrzenia w drugiej połowie XIX w. w Rosji. Walter Laqueur dodaje, że na przełomie wieków rewolucyjna młodzież żydowska o orientacji marksistowsko-nacjonalistycznej (Poalej Syjon) składała się z dwóch nurtów. Pierwszy wywodził się głównie z Kresów Północno-Wschodnich. Jego przedstawiciele pochodzili przede wszystkim ze sztetlowych rodzin tradycyjnych i z warstw niższych. Mówili w jidisz, chociaż niektórzy liznęli też hebrajski. Byli raczej tradycjonalistyczni w swej żydowskości. „Dla nich Biblia i literatura żydowska stanowiły silniejsze źródło formowania niż doktryna socjalistyczna”. 
/ foto Tomasz Gutry

Drugi nurt to młodzież z ziem ukraińskich, z południowego wschodu imperium. Ci znali przede wszystkim rosyjski. Wywodzili się głównie z rodzin asymilanckich. „Ci młodzi ludzie zostali syjonistami w rezultacie rewolucji rosyjskiej [1905 r.] oraz pogromów, a żydowska tradycja był im często obca”. To właśnie te obie grupy przyłączyły się do drugiej i trzeciej fali rewolucji, to oni stanowili drugi rzut (aliyah) emigracji do Palestyny. Na początku XX w. widzimy więc dwie orientacje: populistyczno-socjalistyczną oraz kosmopolityczną, marksistowską, których niektórzy wyznawcy zwracają się ku żydowskiemu nacjonalizmowi. Nie porzucają jednak mrzonek socjalistycznych. 
Andrew Sloin odnosi się do wybuchowego okresu rewolucji w Rosji w następujący sposób:

„W Mińsku i głównych miastach Białorusi proces konsolidacji władzy sowieckiej zależał wprost od przyciągnięcia do siebie żydowskich uczestników do sprawy bolszewickiej. Rozmaite naciski, oczekiwania, motywy i dynamika pchały część ludności żydowskiej w szeregi głównego wsparcia dla Bolszewickiej Rewolucji w Białej Rusi. Ten proces następował po trochu, zwalniając, podczas gdy projekt budowania rewolucyjnego społeczeństwa wciągał coraz większą liczbę uczestników. Niektórzy Żydzi z ociąganiem zbliżyli się do tego projektu. Inni go odrzucili. Jeszcze inni pędzili do niego z fanatyzmem i determinacją. Żydowska odpowiedź na powstanie władzy sowieckiej była wielowartościowa dokładnie dlatego, że same żydowskie społeczności poszarpane były napięciem, współzawodniczącymi koncepcjami polityki i władzy, rywalizującymi frakcjami, rozmaitymi interesami oraz nachodzącymi na siebie roszczeniami do solidarności. Jakiekolwiek usiłowanie zredukowania płynności tego doświadczenia do jedynej «autentycznej» odpowiedzi wymaga koniecznie skonstruowania jednostronnej historii w miejsce istniejących wielowątkowości. Duża część ludności w całym rozbitym imperium rosyjskim ostro sprzeciwiała się nie tylko polityce bolszewików, ale również jakiejkolwiek formie radykalnego socjalizmu czy demokracji. Jeszcze większa (i często nachodząca na poprzednią) część ludności wspierała politykę syjonizmu w tej czy innej formie. Mimo tego często powtarzany apologetyczny truizm, że większość Żydów nie była socjalistami oraz oczywiście nie była radykalnymi socjalistami czy bolszewikami, w bardzo niewielkim stopniu tłumaczy fakt, że istniały duże grupy tych wymienionych uprzednio w większości miejscowości w Europie Wschodniej oraz że tych drugich było więcej niż garstka. Wbrew temu, co antysemicka logika dyktuje, ci Żydzi wcale nie «zrobili» bolszewizmu czy rewolucji; raczej, jak podkreślamy, to rewolucja stworzyła z Żydów bolszewików. Motywy, które pchały tych uczestników, były tak różnorodne jak same osobiste doświadczenia jednostek. Badanie wyborów podjętych przez niektórych uczestników z hali fabrycznej, komórki partyjnej oraz kwatery związkowej pomaga nam stworzyć ponownie koncepcję politycznej radykalizacji «oddolnej». Z takiej perspektywy zaczynają się łamać binarne ramy często przedstawiane, aby wytłumaczyć proces żydowskiej radykalizacji w Europie Wschodniej – czy to proletariat przeciw burżuazji, «rosyjskie» dzieci przeciw «żydowskim» rodzicom, nie-żydowska żydowska młodzież przeciw żydowskości, asymilowani Żydzi przeciw tradycjonalistom. Analiza szeregowych zradykalizowanych żydowskich kadr pokazuje wielką liczbę skonfliktowanych ze sobą lojalności oraz warstwowe tożsamości. Płynna natura ich tożsamości spowodowała, że stali się wielce przychylni bolszewickiej wizji uniwersalnej emancypacji i potencjalnie podejrzani w oczach bolszewików. Z punktu widzenia narodowości w znakomitej większości identyfikowali się oni jako Żydzi. Z punktu widzenia skłonności religijnej byli oni w większości indyferentni, jeśli nie wręcz przeciwni judaizmowi. Z punktu widzenia polityki partyjnej byli oni w dużym stopniu neofitami w bolszewizmie, choć wielu posiadało przeszłość opozycyjną w stosunku do niego. Z perspektywy gender oni poszli na konfrontację oraz czasami potwierdzili podziały i struktury potęgi władzy zgenderowanych, których korzenie można odnaleźć w przedrewolucyjnych cechach i systemach partyjnych. W ich własnych oczach byli oni idealnymi proletariuszami i dziećmi proletariatu. W oczach bolszewików pozostawali chałupnikami [kustari] i rzemieślnikami, wpółproletariuszami i niewykwalifikowanymi robotnikami, czeladnikami i urzędnikami. W sensie zawodu byli oni krawcami, szewcami, stolarzami oraz krawcowymi. I właśnie odziedziczyli rewolucję”.  


Następnie Baruch Gurevitz opisuje żydowskie pokolenie narodowe, które postawiło na kolaborację z bolszewikami w latach dwudziestych w Sowdepii:
„Drugim czynnikiem [po bolszewickim rządzie], który podniósł żądanie [żydowskiej] autonomii, to ci członkowie inteligencji, których żydowska tożsamość była mocna. Ci intelektualiści i profesjonaliści, którzy wspierali reżim rewolucyjny, stali się członkami jego aparatu: jednakowoż nie wstąpili oni do partii komunistycznej. Władze sowieckie szanowały bardzo tych ludzi w latach dwudziestych. Zdawali sobie oni sprawę z cierpień swych braci Żydów. Ich dylemat był jasny: mimo że powiodło im się jako jednostkom, troszczyli się o to, co się miało dziać z ich braćmi-Żydami. Zrozumieli, że w rzeczywistości sowieckiej jedyną możliwością dla Żydów, aby odnieść sukces, byłoby to w sposób narodowy. Ci ludzie, będąc zarówno laiccy, jak i silnie identyfikowani z judaizmem, starali się rozwiązać swój problem tożsamości w oparciu o model zachodnioeuropejski, który był zaakceptowany przez Sowietów. Innymi słowy, jedynym sposobem wytłumaczyć swoją tożsamość żydowską było na sposób narodowy”. 

Identyfikujący się narodowo z żydowskością prosowieccy bezpartyjni żydowscy inteligenci stali w pewnym kontraście do syjonistów-socjalistów w Sowdepii. Szczególnie dotyczy to tych z Poalej Syjon, którzy przyjęli tożsamość narodowo-komunistyczną, mieszając nacjonalizm i bolszewizm w swojej tożsamości. Gurevitz uważa, że:
„Odnoszę wrażenie, że z psychologicznego punktu widzenia członkom Poalej Syjon udało się zidentyfikować pozytywnie jako zarówno komuniści, jak i Żydzi. Gdy niektórzy członkowie ruchu zdecydowali się przystąpić do RKP(b) [bolszewików], porzucili oni swoją żydowską tożsamość i stali się częścią komunistycznej tożsamości. Dla nich dylemat został rozwiązany przez decyzję wstąpienia do Rosyjskiej Partii Komunistycznej. Z drugiej strony, członkowie Jevsektsi nie potrafili wytłumaczyć swojej tożsamości i byli rozdarci między komunizmem a judaizmem... Początkowo żydowski ruch komunistyczny zaakceptował definicję narodu Stalina. Dlatego też Jevsektsia zgodziła się z bolszewikami, że Żydzi nie byli narodem. Akceptując tę definicję, musieli argumentować za żydowską asymilacją, która była jednoznaczna z żydowskim nieistnieniem”.  
To jest właśnie oksymoroniczne zjawisko narodowego bolszewizmu: usiłowanie pogodzenia sprzeczności – nacjonalizmu z socjalizmem. Nie jest to zjawisko ograniczone bynajmniej do żydowskich radykałów. 

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 12 kwietnia 2021 r.
Intel z DC



 

Polecane