Józef Pinior nie pójdzie do więzienia? "Sąd wstrzymał wykonanie kary"
Na początku marca b. senator Józef Pinior oraz jego asystent Jarosław Wardęga zostali skazani na 1,5 roku więzienia za to, że przyjęli łapówki w kwocie co najmniej 40 tys. zł w zamian za załatwienie w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie korzystnego rozstrzygnięcia sprawy dolnośląskiego biznesmena Tomasza G. Korzyść majątkową w kwocie 20 tys. zł mieli im obiecać, a wręczyć 6 tys. zł i 5 tys. zł kolejni dwaj biznesmeni.
Wyrok jest prawomocny. Pinior nie przyznał się do winy, podobnie jak i jego były asystent.
Jak informuje TVP Info - były senator póki co nie trafi do więzienia.
Wpłynął wniosek, aby sąd wstrzymał wykonywanie kary do czasu rozpoznania wniosku o udzielenie zezwolenia na obywanie kary w systemie dozoru elektronicznego
- poinformowało biuro prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Termin posiedzenia wyznaczono na 24 maja. Do tego czasu wstrzymano wykonanie kary.