3 kwietnia 1981 roku ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”

44 lata temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”. Jak mówiono, pierwszego niezależnego pisma „od Łaby do Władywostoku”.
Pierwszy numer
Pierwszy numer "Tygodnika Solidarność" / fot. M. Żegliński

Powstanie „Tygodnika Solidarność” było ściśle związane z wydarzeniami Sierpnia 1980 roku i wysuniętym wówczas postulatem utworzenia niezależnego od władz medium. Krajowa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „Solidarność” 6 października przyjęła postulaty związane z dostępem do środków masowego przekazu i przekazała je wicepremierowi Mieczysławowi Jagielskiemu, głównemu ze strony władz sygnatariuszowi porozumienia gdańskiego.

W wyniku rozmów przedstawicieli Solidarności ze stroną rządową utworzony został „Tygodnik Solidarność”. Pierwszy jego numer wyszedł 3 kwietnia w ustalonym z władzami nakładzie 500 tys. egzemplarzy.

„Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia”

„Więc w końcu jest. Oto masz Czytelniku w ręku pierwszy numer «Tygodnika Solidarność». Pierwszy numer pierwszego ogólnopolskiego pisma naszego związku. Przyszło nam długo na nie czekać. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wydać je w ustalonym terminie. Ten pierwszy numer został zamknięty w nocy z 30 na 31 marca”. (…) „Pismo nasze podlega cenzurze. Ukazuje się ono na podstawie Porozumień Gdańskich i zostało utworzone zgodnie z zawartymi w nich ustaleniami. Tygodnik będzie zatem podlegał ograniczeniom, to prawda, za to nikt nie będzie mógł niczego nam narzucić. Czasami nasze milczenie będzie równie wymowne jak zredukowane strony. Czego jeszcze chcemy? Chcemy dobrze służyć naszemu związkowi, walczyć o jego zasady, program, idee. Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia dla całego naszego społeczeństwa, życia godniejszego, sprawiedliwszego i swobodniejszego, aniżeli było dotąd. (…) Chcemy więc służyć zasadom i ideom Solidarności, która wyrasta z wielkich, demokratycznych tradycji narodu polskiego, z jego umiłowania prawdy i sprawiedliwości (…)” – napisano w odezwie „Do Czytelników”, podpisanej przez Redakcję w pierwszym numerze „TS”.

„W Polsce roku 1981 «Tygodnik Solidarność» był niepowtarzalnym zjawiskiem. Kronikarzem i świadectwem ówczesnych myśli, przeżyć, dążeń. Bywał trudny w lekturze, w wielu sprawach nadmiernie wstrzemięźliwy, a może też zbyt mało krytyczny dla «naszej» strony. Podlegał cenzurze, ale i podejmował z nią boje, które nie powinny być zapomniane” – pisał o „TS” w „Biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej” Andrzej Friszke.

W redakcji „TS” znajdowali się m.in.: Bohdan Cywiński, Kazimierz Dziewanowski, Waldemar Kuczyński (zastępcy redaktora naczelnego), Artur Hajnicz, Krzysztof Wyszkowski (sekretarze redakcji), Jarosław J. Szczepański, Ernest Skalski, Wanda Falkowska, Wanda Wojnicz, Wiesława Grochola, Piotr Rachtan, Jacek Ambroziak, Jan Dworak, Andrzej Kaczyński, Andrzej Friszke, Jolanta Strzelecka, Stanisława Domagalska, Ryszard Holzer i Małgorzata Niezabitowska.

Zespół był obiektem inwigilacji Służby Bezpieczeństwa (sprawa obiektowa „Walet”), prowadzonej przez Departament III MSW; akta sprawy znajdują się w IPN.

Na łamach „TS” opisywano nie tylko bieżące wydarzenia dotyczące działalności NSZZ „Solidarność”. Dużą i ważną częścią każdego numeru była publicystyka. „TS” było znane także z reportaży dotykających problemów społecznych i gospodarczych. Dużo miejsca poświęcono sprawom, o których wcześniej nikt nie pisał, m.in. polityce historycznej oraz przedsierpniowym buntom społecznym. Każdy numer „TS” był wydarzeniem. Egzemplarze tygodnika rozchodziły się bardzo szybko, często krótko po wydaniu były już nie do dostania. Ten, jak mówiono, „pierwszy wolny tygodnik od Łaby do Władywostoku” miał renomę pisma rzetelnego, obiektywnego i punktującego posunięcia władzy.

W okresie od 3 kwietnia do 13 grudnia 1981 roku działalności ukazało się 37 numerów „TS”. Po wprowadzeniu stanu wojennego pismo zawieszono, a pracownicy „Tygodnika” w dużej części zaangażowali się w tworzenie pism podziemnych.

Reaktywacja

„Tygodnik Solidarność” został reaktywowany 2 czerwca 1989 roku. Redaktorem naczelnym wciąż był Tadeusz Mazowiecki. Gdy został premierem, we wrześniu 1989 roku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” powołała na to stanowisko Jarosława Kaczyńskiego. Po nim funkcję tę pełnili Andrzej Gelberg, a następnie Jerzy Kłosiński. Od 2018 roku zaś redaktorem naczelnym pisma jest Michał Ossowski. – Chciałbym, aby „Tygodnik” pod moją redakcją był pismem wyrazistym i bezkompromisowym – deklarował Michał Ossowski, obejmując fotel naczelnego. Później wielokrotnie podkreślał, że to opiniotwórcze czasopismo za cel postawiło sobie dbanie przede wszystkim o sprawy społeczne i pracownicze.

„Tygodnik Solidarność” znajduje się dziś wśród najchętniej czytanych i najczęściej cytowanych czasopism opinii. Porusza zagadnienia dotyczące nie tylko spraw pracowniczych i związkowych, ale także bieżącej polityki, spraw zagranicznych czy religii. Ma także rozbudowany dział kulturalny. Wśród felietonistów „TS” znajdują się: Waldemar Biniecki, Marek Jan Chodakiewicz, Karol Gac, Tadeusz Płużański, Cezary Krysztopa i Rafał Woś. Dwaj ostatni są także zastępcami redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: "Dla Polski i Polaków!". Piotr Duda wspiera Karola Nawrockiego w Jaworznie

CZYTAJ TAKŻE: Mija dwudziesta rocznica protestu głodowego w TP SA

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda: Dziś w sposób szczególny wspominamy naukę Jana Pawła II


 

POLECANE
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta z ostatniej chwili
Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta

Władze amerykańskiego stanu Indiana rozważają, czy postawić zarzuty właścicielowi domu, który śmiertelnie postrzelił próbującą wejść do środka 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że kobieta, będąca imigrantką z Gwatemali, pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać.

Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację” tylko u nas
Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”

Sprawa zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry to przejaw głębszego problemu, który trawi Polskę w zasadzie od przejęcia władzy przez „uśmiechniętą koalicję”, a mianowicie nienazwanej zmiany systemu politycznego. Odtąd już nie prawo reguluje życie polityczno-społeczne, ale wola tych, którzy znajdują się u władzy. Nic dziwnego, że zachodnie media konserwatywne mówią wprost o autorytaryzmie, który zapukał do polskich drzwi. Ja bym jednak nazwała to totalitaryzmem i wykażę, że taka ocena jest uzasadniona.

REKLAMA

3 kwietnia 1981 roku ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”

44 lata temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”. Jak mówiono, pierwszego niezależnego pisma „od Łaby do Władywostoku”.
Pierwszy numer
Pierwszy numer "Tygodnika Solidarność" / fot. M. Żegliński

Powstanie „Tygodnika Solidarność” było ściśle związane z wydarzeniami Sierpnia 1980 roku i wysuniętym wówczas postulatem utworzenia niezależnego od władz medium. Krajowa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „Solidarność” 6 października przyjęła postulaty związane z dostępem do środków masowego przekazu i przekazała je wicepremierowi Mieczysławowi Jagielskiemu, głównemu ze strony władz sygnatariuszowi porozumienia gdańskiego.

W wyniku rozmów przedstawicieli Solidarności ze stroną rządową utworzony został „Tygodnik Solidarność”. Pierwszy jego numer wyszedł 3 kwietnia w ustalonym z władzami nakładzie 500 tys. egzemplarzy.

„Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia”

„Więc w końcu jest. Oto masz Czytelniku w ręku pierwszy numer «Tygodnika Solidarność». Pierwszy numer pierwszego ogólnopolskiego pisma naszego związku. Przyszło nam długo na nie czekać. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wydać je w ustalonym terminie. Ten pierwszy numer został zamknięty w nocy z 30 na 31 marca”. (…) „Pismo nasze podlega cenzurze. Ukazuje się ono na podstawie Porozumień Gdańskich i zostało utworzone zgodnie z zawartymi w nich ustaleniami. Tygodnik będzie zatem podlegał ograniczeniom, to prawda, za to nikt nie będzie mógł niczego nam narzucić. Czasami nasze milczenie będzie równie wymowne jak zredukowane strony. Czego jeszcze chcemy? Chcemy dobrze służyć naszemu związkowi, walczyć o jego zasady, program, idee. Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia dla całego naszego społeczeństwa, życia godniejszego, sprawiedliwszego i swobodniejszego, aniżeli było dotąd. (…) Chcemy więc służyć zasadom i ideom Solidarności, która wyrasta z wielkich, demokratycznych tradycji narodu polskiego, z jego umiłowania prawdy i sprawiedliwości (…)” – napisano w odezwie „Do Czytelników”, podpisanej przez Redakcję w pierwszym numerze „TS”.

„W Polsce roku 1981 «Tygodnik Solidarność» był niepowtarzalnym zjawiskiem. Kronikarzem i świadectwem ówczesnych myśli, przeżyć, dążeń. Bywał trudny w lekturze, w wielu sprawach nadmiernie wstrzemięźliwy, a może też zbyt mało krytyczny dla «naszej» strony. Podlegał cenzurze, ale i podejmował z nią boje, które nie powinny być zapomniane” – pisał o „TS” w „Biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej” Andrzej Friszke.

W redakcji „TS” znajdowali się m.in.: Bohdan Cywiński, Kazimierz Dziewanowski, Waldemar Kuczyński (zastępcy redaktora naczelnego), Artur Hajnicz, Krzysztof Wyszkowski (sekretarze redakcji), Jarosław J. Szczepański, Ernest Skalski, Wanda Falkowska, Wanda Wojnicz, Wiesława Grochola, Piotr Rachtan, Jacek Ambroziak, Jan Dworak, Andrzej Kaczyński, Andrzej Friszke, Jolanta Strzelecka, Stanisława Domagalska, Ryszard Holzer i Małgorzata Niezabitowska.

Zespół był obiektem inwigilacji Służby Bezpieczeństwa (sprawa obiektowa „Walet”), prowadzonej przez Departament III MSW; akta sprawy znajdują się w IPN.

Na łamach „TS” opisywano nie tylko bieżące wydarzenia dotyczące działalności NSZZ „Solidarność”. Dużą i ważną częścią każdego numeru była publicystyka. „TS” było znane także z reportaży dotykających problemów społecznych i gospodarczych. Dużo miejsca poświęcono sprawom, o których wcześniej nikt nie pisał, m.in. polityce historycznej oraz przedsierpniowym buntom społecznym. Każdy numer „TS” był wydarzeniem. Egzemplarze tygodnika rozchodziły się bardzo szybko, często krótko po wydaniu były już nie do dostania. Ten, jak mówiono, „pierwszy wolny tygodnik od Łaby do Władywostoku” miał renomę pisma rzetelnego, obiektywnego i punktującego posunięcia władzy.

W okresie od 3 kwietnia do 13 grudnia 1981 roku działalności ukazało się 37 numerów „TS”. Po wprowadzeniu stanu wojennego pismo zawieszono, a pracownicy „Tygodnika” w dużej części zaangażowali się w tworzenie pism podziemnych.

Reaktywacja

„Tygodnik Solidarność” został reaktywowany 2 czerwca 1989 roku. Redaktorem naczelnym wciąż był Tadeusz Mazowiecki. Gdy został premierem, we wrześniu 1989 roku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” powołała na to stanowisko Jarosława Kaczyńskiego. Po nim funkcję tę pełnili Andrzej Gelberg, a następnie Jerzy Kłosiński. Od 2018 roku zaś redaktorem naczelnym pisma jest Michał Ossowski. – Chciałbym, aby „Tygodnik” pod moją redakcją był pismem wyrazistym i bezkompromisowym – deklarował Michał Ossowski, obejmując fotel naczelnego. Później wielokrotnie podkreślał, że to opiniotwórcze czasopismo za cel postawiło sobie dbanie przede wszystkim o sprawy społeczne i pracownicze.

„Tygodnik Solidarność” znajduje się dziś wśród najchętniej czytanych i najczęściej cytowanych czasopism opinii. Porusza zagadnienia dotyczące nie tylko spraw pracowniczych i związkowych, ale także bieżącej polityki, spraw zagranicznych czy religii. Ma także rozbudowany dział kulturalny. Wśród felietonistów „TS” znajdują się: Waldemar Biniecki, Marek Jan Chodakiewicz, Karol Gac, Tadeusz Płużański, Cezary Krysztopa i Rafał Woś. Dwaj ostatni są także zastępcami redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: "Dla Polski i Polaków!". Piotr Duda wspiera Karola Nawrockiego w Jaworznie

CZYTAJ TAKŻE: Mija dwudziesta rocznica protestu głodowego w TP SA

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda: Dziś w sposób szczególny wspominamy naukę Jana Pawła II



 

Polecane
Emerytury
Stażowe