To koniec projektu polskiego reaktora na bazie japońskiej technologii?

– Polska ma 50 proc. własności intelektualnej w projekcie badawczego reaktora wysokotemperaturowego HTGR-POLA, ale dalszy rozwój projektu wymaga finansowania – poinformował podczas posiedzenia komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych Mariusz Dąbrowski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych, lecz odpowiedzialne za projekt ministerstwo twierdzi wprost, że nie ma na to pieniędzy.
reaktor jądrowy To koniec projektu polskiego reaktora na bazie japońskiej technologii?
reaktor jądrowy / pixabay

Chodzi o projekt polskiego badawczo-demonstracyjnego chłodzonego gazem reaktora wysokotemperaturowego, umożliwiającego produkcję energii elektrycznej i wysokotemperaturowej pary dla przemysłu. Projekt został opracowany przez Narodowe Centrum Badań Jądrowych i powstał jako przeprojektowanie reaktora HTTR, który został wybudowany ok. 30 lat temu, a partnerem strategicznym projektu jest japońska agencja energii atomowej.

To koniec projektu polskiego reaktora na bazie japońskiej technologii?

Inicjatywa była dotychczas finansowana przez ministerstwa – najpierw edukacji i nauki, później nauki i szkolnictwa wyższego, a jego celem było przygotowanie dokumentacji technicznej reaktora na tzw. poziomie podstawowym, co zostało wykonane.

Potrzebujemy finansowania na wykonanie projektu technicznego, wykonanie badań lokalizacyjnych, środowiskowych i licencjonowanie reaktora u regulatora polskiego, Państwowej Agencji Atomistyki. Jesteśmy na etapie projektu podstawowego

– stwierdził Mariusz Dąbrowski. 

Podał, że według szacunków na projekt techniczny reaktora badawczego HTGR-Pola 30 MW potrzeba minimum 100–140 mln zł.

Realizacja zależna od możliwości budżetowych państwa

Michał Goszczyński, zastępca dyrektora Departamentu Innowacji i Rozwoju w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, powiedział, że w grudniu 2024 r. wpłynęła do resortu dokumentacja techniczna projektu (opis techniczny), a raport końcowy z jego realizacji wpłynął w lutym 2025 r.

Zaznaczył, że resort nauki jest zwolennikiem kontynuacji projektu, "w zależności od możliwości, jakie daje budżet państwa".

W tym momencie nie mamy zagwarantowanych środków na tego typu działanie w budżecie ministerstwa na ten rok ani na przyszły. Między innymi ze względu na to, że do nas również żaden wniosek w sprawie kolejnego kroku nie wpłynął, więc nie mieliśmy nawet możliwości jakiegokolwiek ruchu w tym zakresie

– komentował Michał Goszczyński.

Ministerstwo Przemysłu również nie ma optymistycznych informacji.

Resort przemysłu nie dysponuje własnymi środkami, które by można było przeznaczyć na tego typu działania. Natomiast współpracujemy z instytucjami powołanymi do finansowania czy to badań badawczo-rozwojowych, czy innych tego typu prac i moglibyśmy wesprzeć taki projekt 

– mówił z kolei Paweł Gajda, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu. 

Rząd będzie się zastanawiał

Michał Goszczyński poinformował, że po przyjęciu raportu końcowego dotyczącego realizacji projektu "Pola" resort będzie mógł się zastanowić, co robić dalej. 

Marcin Dąbrowski z PAA stwierdził, że POLA jako elektrownia jądrowa musiałaby przejść jeszcze przez proces licencyjny i niezależnie od lokalizacji najpierw trzeba byłoby zbadać teren, co zajmuje minimum dwa lata

Posiedzenie skończyło się bez formułowania jakichś kategorycznych wniosków co do przyszłości projektu "Pola".

Obawiam się, że pod rządami Donalda Tuska nic z tego nie będzie. Słuchając wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Przemysłu, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Polskiej Agencji Atomistyki, dochodzę do przekonania, że obecnie kluczowe ministerstwa traktują ten projekt jak jakąś przeszkodę 

– skomentował cytowany przez portal wnp.pl poseł Ireneusz Zyska (PiS).

Japończykom wystarczyły dwa lata

Poseł PiS powiedział, że przed wybuchem pandemii koronawirusa delegacja rządowa z przedstawicielami przemysłu oglądała wybudowany w Japonii reaktor HTTR, który został włączony do użytku dwa lata później, w 2022 roku (POLA bazuje m.in. na doświadczeniach tego japońskiego reaktora).

To nie żadna mrzonka ani projekt, jak słyszałem u przedstawicieli lobbystów innych branży energetycznych, ściągnięty z internetu. To jest realna technologia, która została sprawdzona i która pracuje. Na świecie trwa wyścig technologiczny i w Polsce mamy prawdziwy skarb w postaci technologii, którą dysponują dzisiaj cztery państwa na świecie. To są Stany Zjednoczone, Chiny, Japonia i Polska, a Polska dzięki współpracy z Japonią

 – komentował Ireneusz Zyska. 


 

POLECANE
Niemcy: Katastrofa śmigłowca Bundeswehry. Trwa akcja ratunkowa z ostatniej chwili
Niemcy: Katastrofa śmigłowca Bundeswehry. Trwa akcja ratunkowa

We wtorek przed południem doszło do katastrofy wojskowego śmigłowca Bundeswehry w pobliżu miejscowości Grimma, niedaleko Lipska. Maszyna spadła do rzeki Mulde. Trwa akcja ratunkowa.

NASK wydał komunikat. Oszuści podszywają się pod PGNiG pilne
NASK wydał komunikat. Oszuści podszywają się pod PGNiG

Zespół CSIRT NASK, zajmujący się reagowaniem na incydenty związane z bezpieczeństwem w sieci, wydał we wtorek ostrzeżenie dla użytkowników internetu. Eksperci alarmują o nowej fali oszustw, których celem jest wyłudzenie danych osobowych i finansowych poprzez podszywanie się pod znaną spółkę energetyczną – PGNiG.

Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot tylko u nas
Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot

Federalne Ministerstwo Obrony (BMVg) zdecydowało się na wprowadzenie w Niemczech tzn. szwedzkiego modelu poboru. Wszyscy młodzi Niemcy,, muszą wypełnić obowiązkowy kwestionariusz po ukończeniu 18 roku życia. Rejestruje on informacje o zdrowiu, sprawności fizycznej, zainteresowaniach i motywacji do służby wojskowej lub cywilnej.

Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji

Jarosław Kaczyński zapowiedział we wtorek manifestację, która odbędzie się 11 października w Warszawie. Będzie to protest przeciwko nielegalnej imigracji do Polski. - Chcemy podjąć działania, które będą zmierzały do przekonania władzy do tego, żeby zamiast ośrodków dla imigrantów, zaczęła się czynnie przeciwstawiać temu, co przygotowują Niemcy i Bruksela - powiedział prezes PiS podczas konferencji prasowej. 

W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord pilne
W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord

W Hiszpanii obserwuje się niepokojący wzrost radykalizacji wśród niepełnoletnich. Jak poinformował w poniedziałek dziennik „ABC”, tylko w ciągu pierwszych miesięcy 2024 roku aresztowano więcej nieletnich podejrzanych o związki z dżihadyzmem niż w całym okresie od 2017 do 2023 roku.

Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica? z ostatniej chwili
Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica?

W lipcu wykryto dwa przypadki Vibrio cholerae w Polsce, bakterii, która może, ale nie musi, wytwarzać toksynę choleryczną. W obu przypadkach wykluczono wystąpienie cholery – zdiagnozowano wibriozę.

Ulubienica. Kim jest wschodząca gwiazda TVN? gorące
"Ulubienica". Kim jest wschodząca gwiazda TVN?

Mówi się, że to ona jest nową ulubienicą dyrektor programowej TVN Lidii Kazen. Idzie przez programy stacji jak burza, teraz jest faworytka do objęcia prowadzenia w kolejnym flagowym projekcie stacji.

Spektakularny przełom w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego z ostatniej chwili
"Spektakularny przełom" w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego

Naukowcy z Belgii ogłosili „spektakularny przełom” w badaniach nad leczeniem sepsy. "To podejście jest tanie, oparte na prostych mechanizmach i może być szybko przeniesione do praktyki klinicznej" - mówią naukowcy o swoim odkryciu.

Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę z ostatniej chwili
Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę

– W tej chwili mamy 32 osoby zatrzymane i podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami, które zlecały akty dywersji albo pobicie – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że wśród nich jest Polak, są Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i jest Kolumbijczyk.

Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: Jestem w bardzo trudnej sytuacji Wiadomości
Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: "Jestem w bardzo trudnej sytuacji"

Jestem w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że doszła do mnie wiadomość, że Stowarzyszenie Prawników Polskich wystąpiło do prokuratury z podejrzeniem, że popełniłem przestępstwo - mówił prof. Andrzej Zoll w TVN24, tłumacząc swoją poprzednią wypowiedź. Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło zawiadomienie do prokuratury w zeszłym tygodniu. Zarzuciło byłemu sędziemu TK m.in., że "sugerując możliwość zablokowania lub opóźnienia zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego, przekroczył granice debaty". 

REKLAMA

To koniec projektu polskiego reaktora na bazie japońskiej technologii?

– Polska ma 50 proc. własności intelektualnej w projekcie badawczego reaktora wysokotemperaturowego HTGR-POLA, ale dalszy rozwój projektu wymaga finansowania – poinformował podczas posiedzenia komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych Mariusz Dąbrowski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych, lecz odpowiedzialne za projekt ministerstwo twierdzi wprost, że nie ma na to pieniędzy.
reaktor jądrowy To koniec projektu polskiego reaktora na bazie japońskiej technologii?
reaktor jądrowy / pixabay

Chodzi o projekt polskiego badawczo-demonstracyjnego chłodzonego gazem reaktora wysokotemperaturowego, umożliwiającego produkcję energii elektrycznej i wysokotemperaturowej pary dla przemysłu. Projekt został opracowany przez Narodowe Centrum Badań Jądrowych i powstał jako przeprojektowanie reaktora HTTR, który został wybudowany ok. 30 lat temu, a partnerem strategicznym projektu jest japońska agencja energii atomowej.

To koniec projektu polskiego reaktora na bazie japońskiej technologii?

Inicjatywa była dotychczas finansowana przez ministerstwa – najpierw edukacji i nauki, później nauki i szkolnictwa wyższego, a jego celem było przygotowanie dokumentacji technicznej reaktora na tzw. poziomie podstawowym, co zostało wykonane.

Potrzebujemy finansowania na wykonanie projektu technicznego, wykonanie badań lokalizacyjnych, środowiskowych i licencjonowanie reaktora u regulatora polskiego, Państwowej Agencji Atomistyki. Jesteśmy na etapie projektu podstawowego

– stwierdził Mariusz Dąbrowski. 

Podał, że według szacunków na projekt techniczny reaktora badawczego HTGR-Pola 30 MW potrzeba minimum 100–140 mln zł.

Realizacja zależna od możliwości budżetowych państwa

Michał Goszczyński, zastępca dyrektora Departamentu Innowacji i Rozwoju w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, powiedział, że w grudniu 2024 r. wpłynęła do resortu dokumentacja techniczna projektu (opis techniczny), a raport końcowy z jego realizacji wpłynął w lutym 2025 r.

Zaznaczył, że resort nauki jest zwolennikiem kontynuacji projektu, "w zależności od możliwości, jakie daje budżet państwa".

W tym momencie nie mamy zagwarantowanych środków na tego typu działanie w budżecie ministerstwa na ten rok ani na przyszły. Między innymi ze względu na to, że do nas również żaden wniosek w sprawie kolejnego kroku nie wpłynął, więc nie mieliśmy nawet możliwości jakiegokolwiek ruchu w tym zakresie

– komentował Michał Goszczyński.

Ministerstwo Przemysłu również nie ma optymistycznych informacji.

Resort przemysłu nie dysponuje własnymi środkami, które by można było przeznaczyć na tego typu działania. Natomiast współpracujemy z instytucjami powołanymi do finansowania czy to badań badawczo-rozwojowych, czy innych tego typu prac i moglibyśmy wesprzeć taki projekt 

– mówił z kolei Paweł Gajda, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu. 

Rząd będzie się zastanawiał

Michał Goszczyński poinformował, że po przyjęciu raportu końcowego dotyczącego realizacji projektu "Pola" resort będzie mógł się zastanowić, co robić dalej. 

Marcin Dąbrowski z PAA stwierdził, że POLA jako elektrownia jądrowa musiałaby przejść jeszcze przez proces licencyjny i niezależnie od lokalizacji najpierw trzeba byłoby zbadać teren, co zajmuje minimum dwa lata

Posiedzenie skończyło się bez formułowania jakichś kategorycznych wniosków co do przyszłości projektu "Pola".

Obawiam się, że pod rządami Donalda Tuska nic z tego nie będzie. Słuchając wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Przemysłu, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Polskiej Agencji Atomistyki, dochodzę do przekonania, że obecnie kluczowe ministerstwa traktują ten projekt jak jakąś przeszkodę 

– skomentował cytowany przez portal wnp.pl poseł Ireneusz Zyska (PiS).

Japończykom wystarczyły dwa lata

Poseł PiS powiedział, że przed wybuchem pandemii koronawirusa delegacja rządowa z przedstawicielami przemysłu oglądała wybudowany w Japonii reaktor HTTR, który został włączony do użytku dwa lata później, w 2022 roku (POLA bazuje m.in. na doświadczeniach tego japońskiego reaktora).

To nie żadna mrzonka ani projekt, jak słyszałem u przedstawicieli lobbystów innych branży energetycznych, ściągnięty z internetu. To jest realna technologia, która została sprawdzona i która pracuje. Na świecie trwa wyścig technologiczny i w Polsce mamy prawdziwy skarb w postaci technologii, którą dysponują dzisiaj cztery państwa na świecie. To są Stany Zjednoczone, Chiny, Japonia i Polska, a Polska dzięki współpracy z Japonią

 – komentował Ireneusz Zyska. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe