Problemy szpitala powiatowego w Świdniku. ''S'' apeluje do dyrekcji i samorządu

Co musisz wiedzieć:
- Szpital powiatowy w Świdniku zmaga się z problemami finansowymi.
- Solidarność skarży się na brak dialogu z dyrekcją szpitala i Starostwem Powiatowym.
- ''Pracodawca ma obowiązek merytorycznego informowania Organizacji Związkowej o planowanych zmianach naprawczych, organizacyjnych, zbiorowych i indywidualnych warunkach zatrudnienia, w dialogu musi dążyć do zawarcia z nimi porozumienia'' – podkreślają związkowcy.
Przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Świdniku, które nadzoruje szpital powiatowy w tym mieście, odbyła się 3 września konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ ''Solidarność''. Przewodniczącemu Markowi Wątorskiemu towarzyszyła jego zastępczyni Wiesława Stec, przewodniczący Zespołu ds. Zdrowia i Polityki Społecznej WRDS, Marek Chmielewski oraz przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ ''S'' w szpitalu Agata Nawrocka.
''Otrzymujemy niepokojące sygnały''
Związkowcy skarżyli się na brak dialogu z dyrekcją szpitala, a także na brak jakiejkolwiek reakcji na pisma wysyłane do Starostwa Powiatowego w Świdniku.
''Pracodawca ma obowiązek merytorycznego informowania Organizacji Związkowej o planowanych zmianach naprawczych, organizacyjnych, zbiorowych i indywidualnych warunkach zatrudnienia, w dialogu musi dążyć do zawarcia z nimi porozumienia. Aby było to możliwe w obecnej sytuacji szpitala i wobec już podjętych działań przez Pracodawcę, dyrekcja szpitala winna niezwłocznie, przedłożyć i uzgodnić plan zmian organizacyjnych, program naprawczy, który może w ramach zawartego porozumienia stron dialogu społecznego skutkować np.: zmianami warunków zatrudnienia, w tym poziomu i struktury zatrudnienia z ewentualną uzasadnioną redukcją miejsc pracy'' – napisał w oświadczeniu Region Środkowo-Wschodni NSZZ ''S''.
''Do podejmowania ważnych decyzji jest potrzebna dobra współpraca ze związkami zawodowymi, której obecnie, z winy Pracodawcy, nie ma. Otrzymujemy niepokojące sygnały od przedstawicieli NSZZ «Solidarność» w świdnickim szpitalu o działaniach Pracodawcy godzących w zasady dialogu społecznego. Pomijanie i unikanie spotkań, brak merytorycznych argumentów, a także brak adekwatnej do zaistniałej sytuacji reakcji Zarządu Starostwa Świdnickiego w celu zażegnania konfliktu powoduje wzrost napięcia wśród pracowników i uzasadniony sprzeciw wobec stosowanych metod'' – zaznaczyli związkowcy.
Region Środkowo-Wschodni NSZZ ''Solidarność'' zaapelował do pracodawcy o wejście na ścieżkę ''rzetelnego i uczciwego dialogu'' z Solidarnością. A jednocześnie wezwał do powstrzymania się pracodawcy od ''wywierania presji na pracownikach, w tym wprowadzania atmosfery niepewności trwałości stosunków pracy z nieuzasadnionym wykorzystywaniem policji w celu zastraszania pracowników, z dokonywaniem przeszukania w miejscu zamieszkania Pracownika''.
Region napisał na swojej stronie, że odbyła się ''rewizja policji w domu przewodniczącej organizacji związkowej NSZZ «S»''
''NSZZ «Solidarność» jest gotowy do rozwiązania konfliktu eskalowanego przez Pracodawcę. Aby to nastąpiło niezbędne jest przystąpienie Pracodawcy i zarządu powiatu do merytorycznego dialogu. Musi on przebiegać w oparciu o poszanowanie słusznych interesów Pracowników, rzetelnie informacje wynikające z audytu wewnętrznego i kompleksowego programu naprawczego. Tylko w warunkach pokoju społecznego można podejmować wspólne decyzje, które doprowadzą do poprawy i ustabilizowania kondycji szpitala'' – napisali związkowcy z ''S''.
Odpowiedź Zarządu Powiatu
Tego samego dnia drugą konferencję prasową zorganizowała dyrektor szpitala Sylwia Domagała i Michał Piotrowicz z Zarządu Powiatu.
W odpowiedzi na oświadczenie Solidarności Zarząd Powiatu w Świdniku opublikował własne stanowisko, w którym napisał, że "zarzuty pojawiające się pod adresem dyrekcji SP ZOZ w Świdniku oraz organu prowadzącego – Starostwa Powiatowego w Świdniku są nie tylko krzywdzące i często nieprawdziwe, ale przede wszystkim podważają słuszność rozpoczętego procesu restrukturyzacji placówki".
''Nieprawdą jest, że ze strony organu prowadzącego «brak jakiejkolwiek reakcji na pisma» kierowane przez Organizację Zakładową NSZZ «Solidarność» w SP ZOZ Świdnik. Ostatnie wpłynęło do kancelarii starostwa powiatowego w czwartek, 26 sierpnia, choć datowane było na dzień 28 lipca'' – wskazano.
Zarząd Powiatu przypomniał też, że spotkał się zarówno z wiceprzewodniczącą Wiesławą Stec, jak i Markiem Wątorskim, przewodniczącym Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ "S".
''Dziwi zatem fakt, że dziś wspomniany Związek deklaruje «gotowość do rozwiązania konfliktu» jednocześnie schodząc na drogę oskarżeń i nieuzasadnionych ataków na władze szpitale i organ prowadzący'' – wskazano.
Szpital w długach
W marcu br. media informowały, że Samodzielny Publicznych Zakład Opieki Zdrowotnej w Świdniku (SP ZOZ) znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Burmistrz Świdnika proponował przekształcenie szpitala z powiatowego na miejski, by odciążyć samorząd powiatu. Problemy finansowe świdnickiego szpitala wynikają m.in. z pożyczek zaciągniętych w parabankach – strata placówki za lata 2019–2024 to 31 mln zł.
- ZUS wydał pilny komunikat
- Wyłączenia prądu w Łodzi. Ważny komunikat dla mieszkańców
- O sprawie piszą światowe media. Skandaliczny incydent z udziałem polskiego przedsiębiorcy
- Pilny komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Komunikat dla mieszkańców Kielc
- "Tylko Razem!" Solidarność świętuje 45-lecie w Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Relacja na żywo