Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Co musisz wiedzieć:
- Szef białoruskiego Sztabu Generalnego gen. Paweł Murawiejko oznajmił, że drony naruszające polską przestrzeń utraciły tor lotu przez zakłócenia radioelektroniczne; część miała rzekomo zniszczyć białoruska obrona powietrzna.
- Polska poinformowała o 19 naruszeniach przestrzeni powietrznej – po raz pierwszy większość dronów nadleciała bezpośrednio z Białorusi, a nie znad Ukrainy.
- Polskie lotnictwo i sojusznicy z NATO zestrzelili maszyny nad terytorium Polski; to pierwszy taki przypadek w historii.
- Polska wraz z prezydentem Nawrockim złoży formalny wniosek o uruchomienie art. 4 NATO i zażąda większego wsparcia sojuszników wobec rosyjskiej agresji.
Białoruś wydała komunikat ws. dronów nad Polską
W komunikacie opublikowanym w języku angielskim Murawiejko przekazał, że podczas nocnych starć pomiędzy Rosją a Ukrainą białoruskie systemy obrony powietrznej śledziły drony, które utraciły tor lotu wskutek zakłóceń radioelektronicznych. Murawiejko nie sprecyzował, do kogo należały drony.
Część z tych dronów została zniszczona przez białoruską obronę powietrzną nad terytorium kraju
– poinformował Murawiejko. Dodał, że Polska i Litwa zostały poinformowane o zbliżaniu się maszyn do ich granic.
Premier: 19 naruszeń, także ze strony Białorusi
Według polskich źródeł w nocy z wtorku na środę doszło do co najmniej 19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej. Polskie lotnictwo – we współpracy z siłami NATO – zestrzeliło drony. To pierwszy taki przypadek w historii naszego kraju. Na konferencji prasowej szef polskiego rządu przekazał, że spora część dronów nadleciała nie z Ukrainy, a bezpośrednio z Białorusi.
Po raz pierwszy w czasie tej wojny (drony nadleciały) nie znad Ukrainy, jako efekt błędów, dezorientacji dronów, czy małych rosyjskich prowokacji na minimalną skalę. Po raz pierwszy spora część tych dronów nadleciała nad Polskę bezpośrednio z Białorusi
– poinformował premier Donald Tusk.
Możliwe uruchomienie art. 4 NATO
Polska złoży formalny wniosek o uruchomienie art. 4 NATO. Premier przekazał, że decyzja była „wspólną rekomendacją i wspólną decyzją” jego i prezydenta Nawrockiego.
Będziemy oczekiwali w czasie konsultacji, zarówno w trybie artykułu czwartego, jak i konsultacji politycznych pomiędzy stolicami, zdecydowanie większego wsparcia. To nie jest nasza wojna. To nie jest wojna wyłącznie Ukraińców. To jest wojna, to jest konfrontacja, którą Rosja wypowiedziała całemu wolnemu światu
– oświadczył premier.