[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Nord Stream 2 – sankcje dla Rosji i co dalej
Państwa te zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej. Z kolei Ukraina zobowiązała się do przekazania strategicznej broni nuklearnej Rosji i przystąpienia do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. 20 lutego 2014 r. Rosja zaanektowała Krym, naruszając i łamiąc po raz kolejny międzynarodowe prawo. Ekspansja Rosji przejawia się również projektem polityczno-gospodarczym pod nazwą Nord Stream i Nord Stream 2. Przy pasywnej postawie państw Unii Europejskiej, lekceważącej poważne raporty NATO i ostatni raport wywiadu estońskiego wyraźnie przekazujący światowej opinii publicznej informacje o tym, że Europa Środkowa stoi w obliczu zmasowanych, agresywnych działań Rosji i jej białoruskiego sojusznika, Niemcy bronią Nord Stream2. Estoński wywiad uważa, Rosja będzie prowadzić kampanie dezinformacyjne, których celem będzie osłabienie jedności Zachodu i wprowadzenie chaosu w jedności proatlantyckiej. A tymczasem przedstawiciel Kuryera Polskiego, dwujęzycznego portalu w Stanach Zjednoczonych, dr Bogdan Kotnis został zaproszony do udziału w XII Dialogu Bezpieczeństwa USA – Ukraina, który odbył się w Waszyngtonie w dniach 3 i 4 marca 2021 r. Wśród uczestników konferencji znaleźli się obecny senator USA Ben Cardin, kongresmen Andy Harris, generał Ben Hodges, byli ambasadorowie Bill Taylor, Daniel Fried, William Courtney i Roman Popadiuk, aktywni politycy ukraińscy, a także kilku ekspertów ze środowiska akademickiego i różnych think tanków. Zgodzili się oni, że North Stream 2 jest niebezpiecznym projektem służącym jako rosyjskie narzędzie manipulowania krajami Europy Środkowej i Wschodniej. Poświęcono sporo miejsca wojnie Rosji z Ukrainą, rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej i obawom dotyczącym bezpieczeństwa cybernetycznego. Kuryer Polski zaleca polskim politykom i opiniotwórcom przeanalizowanie całości konferencji, której znaczne fragmenty będą obecne w internecie. Jednym z kluczowych pomysłów jest uznanie Ukrainy za głównego sojusznika USA spoza NATO. Taki status umożliwiłby amerykańską obecność w regionie Morza Czarnego nawet bez wsparcia Niemiec czy Francji. Zwrócono również uwagę, że Rosja rozpoczęła spór z Polską za pomocą wojny o prawdę historyczną i kontynuuje podobne ataki w stronę Ukrainy. Paul Goble, amerykański analityk specjalizujący się w problematyce Rosji i krajów bałtyckich, ostrzegł, że rosyjska dezinformacja nie polega na prawdziwości konkretnych faktów, ale raczej na wzbudzaniu emocji. Kiedy im się to udaje, ludzie odmawiają słuchania obiektywnych informacji, nie ufając żadnemu źródłu. Generał Ben Hodges skrytykował niepowodzenie procesu mińskiego w negocjacjach z Rosją w imieniu Ukrainy. Zdaje się, że w sprawie agresywnej polityki Rosji Polska ma sporo przyjaciół. Pozostaje jednak pytanie, czy potrafimy wokół tej sprawy współpracować z innymi, którzy mają podobne zdanie jak my, Polacy? Pozdrawiam zza oceanu.