[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Nieostra granica

Rozwój medycyny, a także odkrycia neurobiologii sprawiają, że coraz trudniej wyznaczyć ostrą granicę między życiem a śmiercią, a także między terapią uporczywą a zwyczajną. I nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie cokolwiek miało stać się prostsze.
 [Felieton
/ screen YouTube Salve Net

Decyzje dotyczące odłączania chorych od aparatury medycznej podejmowane są, także w polskim szpitalach, niemal codziennie. Pandemia COVID-19, szerokie zastosowanie respiratorów, sprawiają, że jest to jeszcze częstsze niż wcześniej. Wiele z tych decyzji – także w Polsce, ale jeszcze częściej w innych krajach – podejmowanych jest przez samych lekarzy, a jeśli wychodzą one na zewnątrz i są dyskutowane, to jedynie dlatego, że następuje konflikt między rodziną a personelem medycznym. Jeśli go nie ma, to odłączenie od aparatury następuje po cichu, po dokładnej diagnozie stanu zdrowia.


Sprawa pana R.S. nie jest więc w żaden sposób nietypowa. Takich historii, także w Polsce, jest więcej. I to nie dlatego, że lekarzy nagle ogarnęła „ciemna noc cywilizacji śmierci”, ale dlatego, że dotychczasowe definicje życia i śmierci się zmieniły, a możliwości medycyny są takie, że można podtrzymywać funkcjonowanie organizmu osób, których mózg i pień mózgu są całkowicie martwe. Tak jest, gdy do szpitala trafia kobieta w ciąży, która po wypadku umarła śmiercią mózgową, ale jej ciało jest podtrzymywane w funkcjonowaniu, by mogło urodzić się dziecko. Jeśli trzeba, można to robić i kilka miesięcy, ale od tego – choć dziecko urodzi się zdrowe, i dlatego robić to należy – nie ożyje osoba zmarła. Jeśli śmierć mózgowa jest dobrze zdiagnozowana, to nie ma możliwości, by ktoś po niej ożył. 


Oczywiście w przypadku Polaka z Wielkiej Brytanii nie mieliśmy do czynienia ze śmiercią mózgową, a jedynie z całkowitą dezintegracją (śmiercią) kory mózgowej, ale przy zachowaniu jakichś czynności głębokich partii mózgu – co sprawiało, że R.S. samodzielnie oddychał. Zniszczenie kory mózgowej (a to potwierdziło kilka niezależnych badań, których wyników nikt nie kwestionował) sprawiło, że chory nie mógł niczego świadomie odczuwać. Czy oznacza to, że można go było odłączyć od żywienia i pojenia? Według mnie nie, według polskiego prawa także nie, bo odżywianie i pojenie nie jest terapią, ale pielęgnacją. Brytyjskie prawo, a także moralność społeczna ujmują rzecz nieco inaczej. Tam terapia daremna (to coś nieco innego niż terapia uporczywa, ale to właśnie tym pierwszym terminem operuje brytyjski system prawny) obejmować może także skomplikowane formy medycznego karmienia i pojenia. I właśnie taką decyzję – za zgodą i akceptacją żony, która jest prawnie najbliższą rodziną – podjęli lekarze, a później – gdy w sprawę włączyła się inna część rodziny – brytyjski sąd. 


Negatywna ocena tej decyzji, uznanie, że brytyjskie prawo źle rozumie pewne kwestie, nie może jednak oznaczać odmawiania i lekarzom, i sędziom dobrej woli. Oni – nawet jeśli podjęli złą decyzję – kierowali się w tej sprawie najlepszą wolą i wiedzą medyczną.


 

POLECANE
Karolak o Mazurku: Niech on się w d**ę pocałuje, cwaniak! z ostatniej chwili
Karolak o Mazurku: "Niech on się w d**ę pocałuje, cwaniak!"

Nagranie ukazujące rozmowy z Robertem Mazurkiem, a następnie z Tomaszem Karolakiem obiegło sieć. Aktor uderzył bez ogródek w dziennikarza.

Polacy boją się zakładać firmy. Najniższy wskaźnik przedsiębiorczości wśród 51 państw Wiadomości
Polacy boją się zakładać firmy. Najniższy wskaźnik przedsiębiorczości wśród 51 państw

Choć większość Polaków uważa, że założenie własnej działalności to dziś prosta sprawa, niewielu rzeczywiście się na to decyduje. Według najnowszego raportu Global Entrepreneurship Monitor Polska, tylko 3 procent dorosłych planuje otworzyć firmę w ciągu najbliższych trzech lat – to najniższy wynik spośród wszystkich 51 badanych krajów.

Komisja Europejska konstruuje nowy budżetowy bat na Polskę gorące
Komisja Europejska konstruuje nowy budżetowy bat na Polskę

KE chce obwarować i uwarunkować wypłatę państwom członkowskim funduszy unijnych w nowym 7-letnim budżecie UE - WRF - Wieloletnich Ramach Finansowych (WRF) - przestrzeganiem tzw. praworządności.

Strzelanina w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina w USA. Wiele ofiar

Co najmniej cztery osoby zginęły, a 20 zostało rannych w strzelaninie na Wyspie Świętej Heleny w amerykańskim stanie Karolina Południowa – poinformowała w niedzielę agencja Associated Press. Tragedia rozegrała się w tamtejszym lokalu Willie's Bar and Grill.

Zwolnienie ma obowiązywać tylko rok. Nowe informacje dot. sukcesu Tuska ws. paktu migracyjnego z ostatniej chwili
"Zwolnienie ma obowiązywać tylko rok". Nowe informacje dot. "sukcesu" Tuska ws. paktu migracyjnego

Były szef MON Mariusz Błaszczak w niedzielę poinformował, że zwolnienie Polski z obowiązków wynikających z przyjęcia przez UE paktu migracyjnego miałoby obowiązywać... tylko przez rok.

Skazani za pedofilię będą poddawani chemicznej kastracji Wiadomości
Skazani za pedofilię będą poddawani chemicznej kastracji

W Kazachstanie wkrótce zacznie obowiązywać prawo nakazujące chemiczną kastrację osób skazanych za przestępstwa seksualne wobec małoletnich. Zabieg ma być wykonywany pół roku przed zakończeniem kary więzienia, a jego celem jest ograniczenie ryzyka powrotu do przestępstwa.

Ile PPV sprzedało Prime MMA 14? Padła liczba z ostatniej chwili
Ile PPV sprzedało Prime MMA 14? Padła liczba

W sobotę odbyła się 14. gala Prime MMA. Influencer Arkadiusz Tańcula zdradził pierwsze informacje dotyczące sprzedaży PPV (pay per view).

Polska kupi F-15EX? Polscy piloci w zakładach Boeinga pilne
Polska kupi F-15EX? Polscy piloci w zakładach Boeinga

Polscy piloci odwiedzili zakłady Boeinga w St. Louis, gdzie powstają myśliwce F-15EX Eagle II. Dwaj z nich odbyli loty zapoznawcze na tej maszynie, poznając jej możliwości bojowe i systemy pokładowe. Wizyta ma charakter analityczny – ale może być też zapowiedzią nowych zakupów dla Sił Powietrznych RP.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W niedzielę w Warszawie w związku z marszem w obronie Palestyny zablokowany jest przejazd przez rondo de Gaulle’a.

Trump coraz ostrzej wobec Putina. USA pomagają Ukrainie atakować rosyjskie cele z ostatniej chwili
Trump coraz ostrzej wobec Putina. USA pomagają Ukrainie atakować rosyjskie cele

Ukraińska armia od miesięcy atakuje rosyjskie obiekty energetyczne za pomocą broni dalekiego zasięgu z wykorzystaniem danych wywiadowczych dostarczanych przez USA – napisał w niedzielę brytyjski dziennik „Financial Times”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Nieostra granica

Rozwój medycyny, a także odkrycia neurobiologii sprawiają, że coraz trudniej wyznaczyć ostrą granicę między życiem a śmiercią, a także między terapią uporczywą a zwyczajną. I nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie cokolwiek miało stać się prostsze.
 [Felieton
/ screen YouTube Salve Net

Decyzje dotyczące odłączania chorych od aparatury medycznej podejmowane są, także w polskim szpitalach, niemal codziennie. Pandemia COVID-19, szerokie zastosowanie respiratorów, sprawiają, że jest to jeszcze częstsze niż wcześniej. Wiele z tych decyzji – także w Polsce, ale jeszcze częściej w innych krajach – podejmowanych jest przez samych lekarzy, a jeśli wychodzą one na zewnątrz i są dyskutowane, to jedynie dlatego, że następuje konflikt między rodziną a personelem medycznym. Jeśli go nie ma, to odłączenie od aparatury następuje po cichu, po dokładnej diagnozie stanu zdrowia.


Sprawa pana R.S. nie jest więc w żaden sposób nietypowa. Takich historii, także w Polsce, jest więcej. I to nie dlatego, że lekarzy nagle ogarnęła „ciemna noc cywilizacji śmierci”, ale dlatego, że dotychczasowe definicje życia i śmierci się zmieniły, a możliwości medycyny są takie, że można podtrzymywać funkcjonowanie organizmu osób, których mózg i pień mózgu są całkowicie martwe. Tak jest, gdy do szpitala trafia kobieta w ciąży, która po wypadku umarła śmiercią mózgową, ale jej ciało jest podtrzymywane w funkcjonowaniu, by mogło urodzić się dziecko. Jeśli trzeba, można to robić i kilka miesięcy, ale od tego – choć dziecko urodzi się zdrowe, i dlatego robić to należy – nie ożyje osoba zmarła. Jeśli śmierć mózgowa jest dobrze zdiagnozowana, to nie ma możliwości, by ktoś po niej ożył. 


Oczywiście w przypadku Polaka z Wielkiej Brytanii nie mieliśmy do czynienia ze śmiercią mózgową, a jedynie z całkowitą dezintegracją (śmiercią) kory mózgowej, ale przy zachowaniu jakichś czynności głębokich partii mózgu – co sprawiało, że R.S. samodzielnie oddychał. Zniszczenie kory mózgowej (a to potwierdziło kilka niezależnych badań, których wyników nikt nie kwestionował) sprawiło, że chory nie mógł niczego świadomie odczuwać. Czy oznacza to, że można go było odłączyć od żywienia i pojenia? Według mnie nie, według polskiego prawa także nie, bo odżywianie i pojenie nie jest terapią, ale pielęgnacją. Brytyjskie prawo, a także moralność społeczna ujmują rzecz nieco inaczej. Tam terapia daremna (to coś nieco innego niż terapia uporczywa, ale to właśnie tym pierwszym terminem operuje brytyjski system prawny) obejmować może także skomplikowane formy medycznego karmienia i pojenia. I właśnie taką decyzję – za zgodą i akceptacją żony, która jest prawnie najbliższą rodziną – podjęli lekarze, a później – gdy w sprawę włączyła się inna część rodziny – brytyjski sąd. 


Negatywna ocena tej decyzji, uznanie, że brytyjskie prawo źle rozumie pewne kwestie, nie może jednak oznaczać odmawiania i lekarzom, i sędziom dobrej woli. Oni – nawet jeśli podjęli złą decyzję – kierowali się w tej sprawie najlepszą wolą i wiedzą medyczną.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe