M. Ossowski, red. nacz. "TS": Polscy naukowcy i dzisiaj dokonują wielkich odkryć
To tylko historyczne przykłady osiągnięć polskich naukowców i wynalazców. I tylko te mniej znane. Polscy naukowcy i dzisiaj dokonują wielkich odkryć; dość wspomnieć technologię produkcji grafenu opracowaną przez naukowców Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych oraz Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, czy przełącznik fotoniczny umożliwiający wielokrotnie szybszy przesył danych wynaleziony przez naukowców UMSC w Lublinie, sztuczną kość opracowaną na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie czy specjalny detektor śladów życia w łaziku marsjańskim NASA, którego komponenty opracował polski sektor kosmiczny.
Zdecydowanie polscy naukowcy nie mają się czego wstydzić. Dlaczego więc polskie uczelnie ciągną się w ogonach światowych rankingów? Zapewne powodów jest wiele. Ich zręby tkwią często w PRL-u, a nałożona na nie dzisiejsza pozornie „postępowa” struktura ideologiczna raczej petryfikuje patologie niż służy rozwojowi. Jednak to nie całość obrazu, a nauki i uczelni technicznych dotyczy w mniejszym stopniu.
Niedostatki finansowe oraz zdecydowane niedomaganie mechanizmów zagospodarowania potencjału polskich naukowców powodują, że częściej pożytek z ich pracy wynoszą zagraniczne firmy i inne państwa.
Warto byłoby ten stan rzeczy zmienić.