[Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność"] Co z tą Ameryką? Prof. M.J. Chodakiewicz: Nie pójdziem żywo w trumnę
Przypominamy, że "Tygodnik Solidarność" w wersji cyfrowej jest do pobrania za darmo w naszej aplikacji mobilnej.
By bezpłatnie czytać "TS" wystarczy pobrać naszą aplikację z Google Play i App Store. Dostępne są w niej wszystkie wydania Tygodnika.
LINK DO APLIKACJI
A co jeszcze w rozmowie z prof. Chodakiewiczem?
To właśnie w Ameryce przygotowano ostatnią odsłonę rewolucji socjalistycznej. To właśnie stąd fanaberie te rozlały się na świat. Naturalnie zapożyczono z arsenału europejskiego i sowieckiego lewactwa, ale formuła rewolucji seksualnej jest nowa, tak samo rewolucji rasistowskiej „sprawiedliwości społecznej”. To wszystko przetestowano najpierw u nas, zanim trafiło nad Wisłę czy gdzie indziej.
Ambicja Harris i jej kamandy nie zna ograniczeń. Chcą zaorać wszystko i nasypać soli w glebę, tak aby nic normalnego nie wyrosło. Będzie się to odbywało nie tylko na szczeblu federalnym, ale na każdym innym – od powiatowego w górę. Nie przepuszczą nikomu i niczemu. Jak nie uda im się uchwalić odpowiednich ustaw, to wprowadzą biurokratyczne regulacje bez konsultacji z kimkolwiek. Ale czy im się uda, to inna sprawa. W tej chwili to naprawdę zależy od ludzi zwykłych – jak to komuna mówiła, a postkomuna powtarza – od „roboli” i „śrubokrętów”
O „Ameryce w ogniu” pisze Jakub Pacan
Lewica boi się Trumpa, bo wie, że krucjata przeciwko niemu to tak naprawdę wojna przeciwko czemuś większemu, co on reprezentuje. Konserwatywnej kontrrewolucji w USA nie da się już zamknąć w przekazach o człowieku-bizonie i radykalnych populistach. Blokada Twittera też niewiele da.
Wydarzenia, które rozgrywają się w Stanach Zjednoczonych po ogłoszeniu Joe Bidena prezydentem USA, nie były zamachem stanu, próbą puczu zwolenników Donalda Trumpa i początkiem końca demokracji w USA, ale kolejną odsłoną konserwatywnej kontrrewolucji w tym kraju
O dyktaturze koncernów medialnych Agnieszka Żurek rozmawia z politologiem dr hab. Rafałem Chwedorukiem
„Właścicieli koncernów medialnych nikt nie wybierał do żadnych ról politycznych. Nie mają oni zatem demokratycznej legitymizacji, ale cieszą się władzą równą praktycznie sumie władzy wykonawczej i sądowniczej”
– mówi naukowiec.
Z ojcem Leonem Knabitem rozmawia Jakub Pacan.
– Koronawirusa przechodziłem bezobjawowo. „Niestety” nie mogę zdać sprawy z pogody ducha w cierpieniu. Cierpienia po prostu nie było. Wąchałem i smakowałem. Natomiast z całą pewnością staremu mnichowi i kapłanowi potrzebne było doświadczenie szpitala, i to w czasie pandemii, by na własnej skórze odczuł realia, choćby w danym wypadku szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie
– słyszymy.
O potrzebie uzwiązkowienia pracowników korporacji z Mateuszem Szymańskim, ekspertem KK i przedstawicielem NSZZ „Solidarność” w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym, rozmawia Teresa Wójcik.
W korporacjach w Polsce pracuje pokaźna armia zatrudnionych, szacuje się, że około 350 tys. osób. W NSZZ „Solidarność” mamy już zrzeszonych pracowników korporacji. W naszych szeregach znajdziemy pracowników sektora finansowego, przemysłu farmaceutycznego, motoryzacyjnego i innych. Jeśli jednak skupić się na korpo rozumianym jako firmy zatrudniające pracowników biurowych dużych miast, to i tutaj znajdziemy kilka naszych organizacji, choć trzeba powiedzieć, że nie jest to znaczna grupa członków Związku. Warto także pamiętać o tym, że Solidarność powstała w Amazon Poland i działa w rozsianych po Polsce centrach logistycznych tej firmy.
Bezpośrednie powody powstania takich organizacji NSZZ „Solidarność” są różne, często związane z aktualnym momentem, w którym powstały i z charakterystyką branży. Najczęściej jest to sytuacja, w której pracodawca działa samowolnie, nie konsultuje się i nie informuje o tym, jak chce organizować życie firmy. Punktem zapalnym bywa także często sposób zarządzania zakładowym funduszem świadczeń socjalnych.
O tym, że „Pracownicy chcą się szczepić” pisze Marcin Koziestański
Objęcie kolejnych grup zawodowych szczepieniami w pierwszej kolejności wydaje się uzasadnione. Szczególnie jeśli mówimy o pracownikach będących niejako na „pierwszej linii frontu”. Szczególnie zagrożeni są pracownicy handlu, którzy stojąc za ladą czy siedząc na kasie, mają dziennie do czynienia z setkami osób. W przeciwieństwie do celebrytów, którzy nie obsługują klientów, nie pilnują więźniów ani nie pracują w przepełnionych pociągach. Długa jest lista osób z pierwszych stron gazet, którym szczepionka została przyznana poza kolejnością, tym bardziej bulwersujące wydaje mi się ominięcie przy szczepieniach wielu ważnych grup zawodowych.
A co jeszcze w numerze?
- Aleksander Żywczyk - "Biznes nie potępił Trumpa" o amerykańskiej giełdzie oraz "Podatkiem w obywatela, podatkiem w gospodarkę" o nowych daninach w 2021 r.
- "Nie każde życie ma znaczenie, czyli Himalaje hipokryzji" Agnieszki Żurek o brutalności ruchu BLM
- Teresa Wójcik - "Nord Stream 2 wbrew prawu"
- Aleksander Żywczyk "Boeing pikuje" o sytuacji lotniczego giganta
- "W starej koszulki, z odwagą w sercu - prawdziwa historia Jacka Zajdlera" - Mateusz Kosiński
- "Nacjonalizm nowoczesny" - prof. Marek Jan Chodakiewicz
- "Nie lubię muzyki wirtuozerskiej" Bartosz Boruciak rozmawia z Markiem Napiórkowskim
- W dziale sport - Łukasz Bobruk o powrocie Bartosza Salamona do Polski i Anna Zielińska o wynikach Kamila Stocha