Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": „Niosę Ciebie, Polsko, jak żagiew” Kornel Morawiecki 1941-2019
- Wielu ludzi dziękuje mi za to, że niedzielę mogą spędzać z rodziną. Mam wtedy ogromną satysfakcję. Mam też satysfakcję, że mimo zapowiedzi o zapaści, bankructwach i bezrobociu stało się dokładnie odwrotnie. Obroty rosną, pracowników brakuje, a małe sklepy mają się lepiej niż przed ograniczeniem
(...)
Jeśli chodzi o dialog, to przepaść pomiędzy obecną władzą a poprzednią jest ogromna. Choć i tej władzy moglibyśmy napisać solidną białą księgę zaniedbań i łamania prawa w dialogu społecznym. Osiągnęliśmy wiele wielkich rzeczy dla polskich pracowników i rodzin. Wiek emerytalny, zniesienie syndromu pierwszej dniówki, minimalna stawka godzinowa, dynamiczny wzrost płacy minimalnej z 1750 do 2600 w przyszłym roku, wyłączenie z płacy minimalnej dodatku stażowego i dodatków za pracę nocną, płaca minimalna dla pracowników niemedycznych, klauzule społeczne w zamówieniach publicznych, odmrożenie płac w budżetówce, ochrona kobiet w ciąży zatrudnionych w agencjach pracy tymczasowej, wolne niedziele w handlu, odmrażanie odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, pluralizm związkowy w służbach mundurowych, lepsza ochrona przed bezprawnym zwolnieniem, dłuższy okres odwoławczy przy zwolnieniu z pracy, częściowe podniesienie kwoty wolnej od podatku dla ludzi najuboższych, reprezentatywność organizacji związkowych na poziomie zakładów. Do tego dochodzą wielkie programy społeczne, jak 500+, co razem składa się na skokową poprawę losu pracowników i ich rodzin. To wielki sukces Solidarności, którego bez dialogu z rządem i wsparcia Prezydenta RP by nie było.
(...)
Odważnie manifestujemy naszą wiarę. Dajemy świadectwo. Ostatnio bardzo licznie podczas pielgrzymki ludzi pracy na Jasną Górę. Każde nasze wydarzenie zaczynamy od modlitwy, a często i mszy świętej. Zdecydowanie zabieramy głos jak np. w przypadku Zofii Klepackiej czy abp. Marka Jędraszewskiego. Tak jak my mogliśmy zawsze liczyć na Kościół, tak Kościół zawsze może liczyć na nas.
– mówi Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda w rozmowie z Michałem Ossowskim i Cezarym Krysztopą.
– Odszedł od nas człowiek niezłomny, bezkompromisowo wierny swoim ideałom. Wielki patriota. Człowiek, który większą cześć swojego życia poświęcił na walkę o wolną i niepodległą Polskę
– o Kornelu Morawieckim we wstępniaku „Tygodnika Solidarność” pisze Michał Ossowski, jego redaktor naczelny
Kornela Morawieckiego wspomina Paweł Pietkun, nasz publicysta, w przeszłości współpracownik zmarłego polityka.
Z Andrzejem Kołodziejem, przyjacielem Kornela Morawieckiego, jednym z liderów Solidarności Walczącej rozmawia Mateusz Kosiński„Żegnaj przyjacielu” - to najczęściej pojawiające się słowa, które mówili o Kornelu Morawieckim jego współpracownicy, koledzy, weterani walk z czasów PRL-u, politycy. Nie zawsze zgadzali się z jego poglądami, ale – jak zapewniają – nikt, tak jak Kornel, nie zasługiwał na szacunek. Nie tylko dlatego, że był dobrym człowiekiem, właśnie przyjacielem. Przede wszystkim dlatego, że ponad wolność, zdrowie, życie od zawsze wybierał Polskę.
Kornel Morawiecki przez większą część życia żył w konspiracji. Walczył z komuną i za czasów PRL, i już w odzyskującej wolność Polsce. Ci, którzy znali go z czasów zakładania i początków Solidarności Walczącej, przyznają, że ten duch konspiracji udzielał się również im. Także dzisiaj – w czasach, kiedy konspirować przecież nie trzeba, a o wolność i normalność w Polsce walczy się kartami wyborczymi.
– Pamięta Pan swoje pierwsze spotkanie z Kornelem Morawieckim?
– Kornel Morawiecki słusznie uznawany był za radykała?– O tak! Nigdy o tym nie zapomnę, spotkałem się po raz pierwszy z Kornelem kilka miesięcy po powrocie z czeskiego więzienia, wiosną 1984 r., kiedy zdecydowałem się przystąpić do Solidarności Walczącej. Zarys programu, który poznałem, bardzo mi odpowiadał. Kornel wtedy przyjmował mnie do organizacji, odbierając moją przysięgę Solidarności Walczącej. Takich wydarzeń się nie zapomina.
– Kornel nie był radykalny, mówi się tak niesłusznie. On widział we wszystkich ludziach dobro, z każdym chciał rozmawiać, szukał pojednania. Opierał się na zasadach, na wartościach, nie znosił politykierstwa, kunktatorstwa, to było dla niego nie do przyjęcia. Dlatego cała Solidarność Walcząca odrzucała ideę okrągłego stołu, widzieliśmy w tym nieuczciwość. To było podtrzymanie systemu komunistycznego przy życiu w nieco innej, łagodniejszej formie. Po latach widać, że i Kornel, i działacze SW mieli rację. Nikt z oprawców mordujących Polaków walczących o niepodległość Polski nie poniósł żadnej odpowiedzialności. Komunizm w ogóle nie został osądzony, a ofiar terroru komunistycznego było więcej, niż zginęło ludzi w trakcie II wojny światowej.
Z Adamem Gawędą, sekretarzem stanu w Ministerstwie Energii, rozmawia Teresa Wójcik.
- PEP2040 przewiduje, że udział energetyki węglowej w naszym miksie energetycznym ilościowo pozostanie na tym samym poziomie co obecnie. Czy węgiel dla elektrowni węglowych będzie pochodzić z krajowych kopalni?
- Najpierw krótkie wyjaśnienie. Prawdą jest, że przewidujemy podobny do dzisiejszego udział ilościowy węgla w miksie energetycznym, ale wcale to nie znaczy, że będziemy potrzebowali tyle samo energii co dzisiaj. Nie, na pewno energii elektrycznej będziemy potrzebowali dużo więcej. Szacujemy, że rok do roku spożycie energii będzie się zwiększać o 1-2 procent. Przez ponad 20 lat zwiększy się więc znacząco. To dodatkowe zapotrzebowanie trzeba będzie uzupełnić nowymi technologiami, które wcale nie wykluczają przecież udziału węgla. Pracujemy nad nowymi technologiami, na przykład zgazowywaniem węgla.
W numerze również m.in.:
- Jakub Pacan o podsumowanie czterech lat rządów Prawa i Sprawiedliwości poprosił politologów: Dra Bartłomieja Biskupa, Prof. Henryka Domańskiego, Prof. Ewę Marciniak, Prof. Kamila Minknera, Dra Bartosza Rydlińskiego, Prof. Jarosława Flisa
- "Cieplej i czystsze powietrze" Teresa Wójcik o problemach smogu w Polsce
- "Dawać dzieciom dobry przykład" Jakub Pacan rozmawia ze Zbigniewem Sikorskim, przewodniczącym Rady Krajowej Sekretariatu Spożywców o akcji "W Rodzinie Siła"
- "Festiwal pod sztandarem Bóg, Honor i Ojczyzna" Mateusz Kosiński relacjonuje XI Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci
- "Kroki w nieznane" Paweł Gabryś-Kurowski recenzuje film "Ad Astra"
- "Europejscy związkowcy o pracy w korporacjach" Marcin Koziestański relacjonuje panel dyskusyjny "30 lat w kapitalizmie"