Agnieszka Wypych: Kraków za zakazem dręczenia koni dorożkarskich! [Polemika z Jerzym Bukowskim]

Z absolutnym niedowierzaniem i oburzeniem przeczytałam artykuł Jerzego Bukowskiego pt. „Kraków bez dorożek – wszelka przesada jest szkodliwa”, który ukazał się niezwykle interesującym portalu Tysol.pl, a który to tekst oparty jest niestety na nieprawdziwych informacjach i absurdalnych dywagacjach, które autor wyprowadza na podstawie tych informacji.
 Agnieszka Wypych: Kraków za zakazem dręczenia koni dorożkarskich! [Polemika z Jerzym Bukowskim]
/ pexels.com

 
 
Przypomnijmy, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek z turystami po ulicach Krakowa i zwróciło kilka dni temu się do wszystkich kandydatów na prezydenta miasta o wyrażenie jednoznacznej deklaracji na temat swojego stanowiska w tej sprawie. Tymczasem pan Bukowski, komentując to wydarzenie zaprzecza oczywistym faktom i pyta retorycznie np., czy zapomnieliśmy, iż w Krakowie od pewnego obowiązują cyt. "surowe przepisy zabraniające dorożkarzom poruszania się po mieście w od godziny 13.00 do 17.00, jeżeli temperatura przekracza 28 stopni Celsjusza?"
 
Otóż informuję, że nie mogliśmy o tym zapomnieć, ponieważ w Krakowie na ma takich przepisów. Jest to informacja nieprawdziwa, a poziom fantazji, który prezentuje Jerzy Bukowski to Orwell w czystej postaci i to nie tylko dla mieszkańców Rynku i okolic, ale także dla wszystkich miłośników zwierząt w naszym mieście. Pan Bukowski w ogóle nie wie, o czym pisze i wszystko mu się pomyliło. Obowiązujące, skandaliczne przepisy nie zabraniają przewożenia turystów po mieście nawet w temperaturze 40 stopni i więcej, bowiem nie ma pod tym względem żadnych ograniczeń, a dorożkarze skwapliwie korzystają z tej możliwości, zmuszając konie do morderczej pracy nawet w największe upały.
 
W tej sytuacji sytuacji kolejne dobre rady autora, aby działacze Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt ograniczyli swoją aktywność do informowania Straży Miejskiej o łamaniu przepisów, które autor sam wymyślił, z nadzieją na wymierzanie fikcyjnych mandatów itd. mają wyłącznie charakter kabaretowy. Podobnie zresztą jak mądrości ludowe, którymi Bukowski raczy nas na podstawie tych nieprawdziwych opowieści. I można się tylko zastanawiać, czy autor potknął się i wywrócił w tych kwestiach nieświadomie, czy też ktoś celowo podsunął mu informacje o wartości skórki od banana.
 
Bez wątpienia świadomą manipulacją jest natomiast zarzut, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt, domagając się całkowitego zakazu wykorzystywania koni dorożkarskich do przewożenia turystów powołuje się w sposób nieuprawniony na cyt. „opinię aż 75 proc. mieszkańców miasta”. Autor sięga w tej sprawie nawet po słownik statystyczny i przytacza liczbę mieszkańców Krakowa, których o zdanie nie zapytano, co trudno traktować inaczej niż jak tanią demagogię z lumpeksu. Tymczasem prawda jest taka, że jak zaznaczyliśmy, powołujemy się na kwietniowy sondaż jednej z krakowskich gazet i traktujemy go dokładnie tak, jak należy traktować każdy sondaż. A wskazuje on niewątpliwie, że mieszkańcy Krakowa mają dość wykorzystywania koni dorożkarskich, tak samo jak ma to miejsce w wielu miastach europejskich i nie tylko, gdzie podobne zakazy już funkcjonują albo zostaną niebawem wprowadzone.
 
W tym miejscu chcę podkreślić jeszcze raz, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt nie może zaakceptować sytuacji, w której konie ciągnące ciężkie dorożki z turystami narażone są na utratę życia i zdrowia z powodu upałów, w jakich przychodzi im pracować, z powodu smogu czy ruchu ulicznego. Widok zmęczonych, przeciążonych, przegrzanych koni, których kopyta ślizgają się po płycie krakowskiego Rynku Głównego oraz odchodzących od niego uliczek i które wracają do stajni w podkrakowskich wsiach często dopiero późną nocą, jest przejmujący. To skaza na wizerunku miasta, w którym istnieje przyzwolenie na wykorzystywanie tych pięknych i mądrych zwierząt do pracy ponad siły nawet w największe upały. Dotychczasowe przepisy magistratu dotyczące tej kwestii nie sprawdziły się, a drobne modyfikacje dokonywane w ostatnich latach miały charakter tak iluzoryczny, że – jak już wspomniałam – nie zabraniają wykorzystywać umęczonych koni nawet w temperaturze 40 stopni Celsjusza i więcej. Trudno też uznać za wyraz dostatecznej ochrony np. zapisy mówiące o tym, że czas pracy koni w takich okolicznościach nie może przekroczyć 12 godzin na dobę, a zwierzęta te mogą być wykorzystywane do godz. 1 w nocy. Tymczasem ustawa o ochronie zwierząt stanowi wprost, iż „wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu” podlega karze aresztu lub grzywny.
 
Niestety, urzędujący prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zignorował nasze skargi, apele i petycje w tej sprawie, wykazując ewidentnie, że bardziej zależy mu na poparciu małej grupki zagranicznych turystów niż na głosach mieszkańców Krakowa, którzy w przytłaczającej większości z tzw. usług dorożkarskich nie korzystają. I w dalszym ciągu konsekwentnie uprawia skrajną dezinformację na ten temat, osobiście albo za pośrednictwem swoich podwładnych lub potakiwaczy, do których – w co głęboko staram się wierzyć – nie zalicza się pan Bukowski, który zapewne przez czysty przypadek wyskoczył ze swoimi nieprawdziwymi rewelacjami niczym Filip z konopi.
 
I tylko na marginesie pozwolę sobie poinformować, że stanowisko Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt w sprawie zakazu wykorzystywania koni dorożkarskich poparł już Łukasz Gibała, kandydat na prezydenta Krakowa z ramienia Logicznej Alternatywy, a sygnały o życzliwym zainteresowaniu i otwartości na dialog napłynęły do nas także z obozu Małgorzaty Wassermann, kandydatki Prawa i Sprawiedliwości.
 
Agnieszka Wypych
Przewodnicząca Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt
 
 

 

POLECANE
Na co idą pieniądze z KPO? Jachty, kebaby, maszyny do lodów - internauci w szoku Wiadomości
Na co idą pieniądze z KPO? Jachty, kebaby, maszyny do lodów - internauci w szoku

Na co naprawdę idą miliardy z Krajowego Planu Odbudowy? Gdy opublikowano mapkę projektów finansowanych z tych środków, w internecie zawrzało. Lista dotowanych pomysłów wywołała w sieci burzę, a rano przestała być dostępna.

Gryzła mnie do krwi. Poważne oskarżenia wobec rzekomej działaczki młodzieżówki Partii Razem tylko u nas
"Gryzła mnie do krwi". Poważne oskarżenia wobec rzekomej działaczki młodzieżówki Partii Razem

Na platformach X oraz Instagram pojawiły się zarzuty wobec domniemanej działaczki młodzieżowej przybudówki partii Razem. Aktywistka ma być osobą „wysoko postawioną” w młodzieżówce, a zarzuty wobec niej wysuwa transseksualista, który miał być wcześniej z nią związany. Wśród zarzutów są oskarżenia o brutalne ataki i gwałt. Zarzuty wywołały spore poruszenie w sieci.

Energetyczna rewolucja na Księżycu. NASA chce tam postawić reaktor jądrowy Wiadomości
Energetyczna rewolucja na Księżycu. NASA chce tam postawić reaktor jądrowy

Tymczasowy szef NASA i jednocześnie minister transportu Sean Duffy ogłosił plan, który może zmienić układ sił w kosmicznym wyścigu. Podczas konferencji prasowej zapowiedział rozpoczęcie budowy reaktora jądrowego na Księżycu.

Zatrucie w hali produkcyjnej na Śląsku. Pracownicy tracili przytomność z ostatniej chwili
Zatrucie w hali produkcyjnej na Śląsku. Pracownicy tracili przytomność

W hali zakładu w Kornicach doszło do zatrucia, w wyniku którego ucierpiało 17 osób. Początkowo podejrzewano wyciek gazu ziemnego, lecz przyczyna okazała się inna.

PiS na prowadzeniu, koalicja traci większość. Najnowszy sondaż parlamentarny pilne
PiS na prowadzeniu, koalicja traci większość. Najnowszy sondaż parlamentarny

„Uzyskane wyniki nie są korzystne dla koalicji rządzącej – nie miałaby większości. Stworzenie rządu byłoby trudne również dla obecnej opozycji i wymagałoby zawarcia szerokich kompromisów” - komentuje Urszula Krassowska z sondażowni Opinia24.

Pedofil wystąpił w roli eksperta na sejmowym zespole ds. ochrony dzieci pilne
Pedofil wystąpił w roli "eksperta" na sejmowym zespole ds. ochrony dzieci

4 sierpnia, podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Dzieci w Procesie Rozstania Rodziców, doszło do sytuacji, która wywołała prawdziwą burzę. Wśród zaproszonych głos zabrał... mężczyzna prawomocnie skazany za seksualne wykorzystanie małoletniego. Widnieje on w publicznym Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Przewodniczył obradom poseł KO Marcin Józefaciuk.

Miękka rura tylko u nas
"Miękka rura"

Z góry przepraszam państwa za ten tytuł. Można powiedzieć, że napisał go premier. To jego nomenklatura. „Niektórym się wydaje, że prezydent Duda będzie wielkim problemem dla tych, którzy wygrają i będą chcieli utworzyć rząd. Symboliczny zakład bym zaproponował: zobaczycie, jak panu prezydentowi rura zmięknie” - mówił w sierpniu 2023 r. w Ustroniu Donald Tusk, czym wzbudził salwy śmiechu zebranej publiki.

Maja Ostaszewska została ambasadorką marki odzieżowej oferującej ubrania ze skóry Wiadomości
Maja Ostaszewska została "ambasadorką" marki odzieżowej oferującej ubrania ze skóry

Znana z zaangażowania w obronę karpi i walki o prawa zwierząt aktorka Maja Ostaszewska została ambasadorką luksusowej marki Patrizia Aryton na sezon jesień–zima 2025. W kampanii promuje m.in. klasyczne płaszcze – w tym modele z naturalnych materiałów, takich jak wełna i skóra. Sama mówi o modzie jako formie wyrażania siebie: „To rodzaj języka, dzięki któremu mogę wyrażać siebie i podkreślać swój charakter bez używania jakichkolwiek słów”.

Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w czwartek w Kaliszu swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą. Dotyczy ona projektu ustawy o jednej z kluczowych inwestycji mających wzmocnić pozycję Polski w Europie.

Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim Wiadomości
Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w czwartek przejęcie pełnej kontroli wojskowej nad całym terytorium Strefy Gazy. Jak podkreślił, celem operacji ma być całkowite usunięcie Hamasu i przekazanie władzy w ręce „sił arabskich”, które – jak zaznaczył – „nie będą zagrażać Izraelowi”.

REKLAMA

Agnieszka Wypych: Kraków za zakazem dręczenia koni dorożkarskich! [Polemika z Jerzym Bukowskim]

Z absolutnym niedowierzaniem i oburzeniem przeczytałam artykuł Jerzego Bukowskiego pt. „Kraków bez dorożek – wszelka przesada jest szkodliwa”, który ukazał się niezwykle interesującym portalu Tysol.pl, a który to tekst oparty jest niestety na nieprawdziwych informacjach i absurdalnych dywagacjach, które autor wyprowadza na podstawie tych informacji.
 Agnieszka Wypych: Kraków za zakazem dręczenia koni dorożkarskich! [Polemika z Jerzym Bukowskim]
/ pexels.com

 
 
Przypomnijmy, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek z turystami po ulicach Krakowa i zwróciło kilka dni temu się do wszystkich kandydatów na prezydenta miasta o wyrażenie jednoznacznej deklaracji na temat swojego stanowiska w tej sprawie. Tymczasem pan Bukowski, komentując to wydarzenie zaprzecza oczywistym faktom i pyta retorycznie np., czy zapomnieliśmy, iż w Krakowie od pewnego obowiązują cyt. "surowe przepisy zabraniające dorożkarzom poruszania się po mieście w od godziny 13.00 do 17.00, jeżeli temperatura przekracza 28 stopni Celsjusza?"
 
Otóż informuję, że nie mogliśmy o tym zapomnieć, ponieważ w Krakowie na ma takich przepisów. Jest to informacja nieprawdziwa, a poziom fantazji, który prezentuje Jerzy Bukowski to Orwell w czystej postaci i to nie tylko dla mieszkańców Rynku i okolic, ale także dla wszystkich miłośników zwierząt w naszym mieście. Pan Bukowski w ogóle nie wie, o czym pisze i wszystko mu się pomyliło. Obowiązujące, skandaliczne przepisy nie zabraniają przewożenia turystów po mieście nawet w temperaturze 40 stopni i więcej, bowiem nie ma pod tym względem żadnych ograniczeń, a dorożkarze skwapliwie korzystają z tej możliwości, zmuszając konie do morderczej pracy nawet w największe upały.
 
W tej sytuacji sytuacji kolejne dobre rady autora, aby działacze Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt ograniczyli swoją aktywność do informowania Straży Miejskiej o łamaniu przepisów, które autor sam wymyślił, z nadzieją na wymierzanie fikcyjnych mandatów itd. mają wyłącznie charakter kabaretowy. Podobnie zresztą jak mądrości ludowe, którymi Bukowski raczy nas na podstawie tych nieprawdziwych opowieści. I można się tylko zastanawiać, czy autor potknął się i wywrócił w tych kwestiach nieświadomie, czy też ktoś celowo podsunął mu informacje o wartości skórki od banana.
 
Bez wątpienia świadomą manipulacją jest natomiast zarzut, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt, domagając się całkowitego zakazu wykorzystywania koni dorożkarskich do przewożenia turystów powołuje się w sposób nieuprawniony na cyt. „opinię aż 75 proc. mieszkańców miasta”. Autor sięga w tej sprawie nawet po słownik statystyczny i przytacza liczbę mieszkańców Krakowa, których o zdanie nie zapytano, co trudno traktować inaczej niż jak tanią demagogię z lumpeksu. Tymczasem prawda jest taka, że jak zaznaczyliśmy, powołujemy się na kwietniowy sondaż jednej z krakowskich gazet i traktujemy go dokładnie tak, jak należy traktować każdy sondaż. A wskazuje on niewątpliwie, że mieszkańcy Krakowa mają dość wykorzystywania koni dorożkarskich, tak samo jak ma to miejsce w wielu miastach europejskich i nie tylko, gdzie podobne zakazy już funkcjonują albo zostaną niebawem wprowadzone.
 
W tym miejscu chcę podkreślić jeszcze raz, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt nie może zaakceptować sytuacji, w której konie ciągnące ciężkie dorożki z turystami narażone są na utratę życia i zdrowia z powodu upałów, w jakich przychodzi im pracować, z powodu smogu czy ruchu ulicznego. Widok zmęczonych, przeciążonych, przegrzanych koni, których kopyta ślizgają się po płycie krakowskiego Rynku Głównego oraz odchodzących od niego uliczek i które wracają do stajni w podkrakowskich wsiach często dopiero późną nocą, jest przejmujący. To skaza na wizerunku miasta, w którym istnieje przyzwolenie na wykorzystywanie tych pięknych i mądrych zwierząt do pracy ponad siły nawet w największe upały. Dotychczasowe przepisy magistratu dotyczące tej kwestii nie sprawdziły się, a drobne modyfikacje dokonywane w ostatnich latach miały charakter tak iluzoryczny, że – jak już wspomniałam – nie zabraniają wykorzystywać umęczonych koni nawet w temperaturze 40 stopni Celsjusza i więcej. Trudno też uznać za wyraz dostatecznej ochrony np. zapisy mówiące o tym, że czas pracy koni w takich okolicznościach nie może przekroczyć 12 godzin na dobę, a zwierzęta te mogą być wykorzystywane do godz. 1 w nocy. Tymczasem ustawa o ochronie zwierząt stanowi wprost, iż „wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu” podlega karze aresztu lub grzywny.
 
Niestety, urzędujący prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zignorował nasze skargi, apele i petycje w tej sprawie, wykazując ewidentnie, że bardziej zależy mu na poparciu małej grupki zagranicznych turystów niż na głosach mieszkańców Krakowa, którzy w przytłaczającej większości z tzw. usług dorożkarskich nie korzystają. I w dalszym ciągu konsekwentnie uprawia skrajną dezinformację na ten temat, osobiście albo za pośrednictwem swoich podwładnych lub potakiwaczy, do których – w co głęboko staram się wierzyć – nie zalicza się pan Bukowski, który zapewne przez czysty przypadek wyskoczył ze swoimi nieprawdziwymi rewelacjami niczym Filip z konopi.
 
I tylko na marginesie pozwolę sobie poinformować, że stanowisko Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt w sprawie zakazu wykorzystywania koni dorożkarskich poparł już Łukasz Gibała, kandydat na prezydenta Krakowa z ramienia Logicznej Alternatywy, a sygnały o życzliwym zainteresowaniu i otwartości na dialog napłynęły do nas także z obozu Małgorzaty Wassermann, kandydatki Prawa i Sprawiedliwości.
 
Agnieszka Wypych
Przewodnicząca Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe