Zgorzelski: TVP ma psi obowiązek zorganizować debatę dla wszystkich kandydatów

Oburzenie marszałka wywołał fakt, że telewizja publiczna wybiera dwóch kandydatów, Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, których dopuszcza do debaty, lekceważąc pozostałych.
- Nie mam nic przeciwko, żeby dwóch kandydatów, w porozumieniu z telewizjami prywatnymi, zorganizowało sobie debatę, bo takie jest prawo wolnego rynku. Natomiast jeśli ma w tym uczestniczyć również TVP, na którą składają się wszyscy obywatele, to przepisy prawa mówią jasno, że debata powinna dotyczyć wszystkich kandydatów
- powiedział w Polsat News Piotr Zgorzelski.
Zgorzelski: TVP ma psi obowiązek zorganizować debatę dla wszystkich kandydatów
- Jestem mocno zniesmaczony tym, że za pomocą różnych sztuczek próbuje się spowodować wyeliminowanie tych kandydatów, którzy zdaniem organizatorów tej debaty, mają miejsca poniżej pierwszego i drugiego
- dodał wicemarszałek Sejmu.
Podkreślił jednocześnie, że stacje prywatne, mogą organizować swoje debaty, zapraszając takich kandydatów, jakich chcą.
- Ale oburza mnie fakt wkręcenia w całą tę imprezę Telewizji Publicznej, która ma psi obowiązek, zorganizować debatę dla wszystkich kandydatów
- podkreślił.
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- "Zniszczony sprzęt, okulary, poturbowanie". Dziennikarz TV Republika chciał zadać pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Wieloryb zaskoczył turystów w Zatoce Gdańskiej. Nagranie podbija sieć
- Sędzia "Iustitii" wyłączona z procesu o pogryzienie człowieka przez "Babcię Kasię"
- Wiadomo, kto ma poprowadzić debatę Nawrocki-Trzaskowski w Końskich
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
"Nie zgadzam się na eliminację kandydatów z dalszych miejsc"
- Nawet jeżeli założymy, że dwaj pierwsi kandydaci mają około 55 proc. poparcia w sondażach, to prawie połowa Polaków chce głosować na kogoś innego i oni nie będą reprezentowani w tej debacie. Dlaczego zatem pozbawiamy obywateli możliwości wysłuchania ich kandydatów?
- zastanawiał się Zgorzelski.
- Jako obywatel i osoba, której bliskie są wartości demokratyczne, nie zgadzam się żeby z tej debaty eliminować kandydatów z dalszych miejsc
- dodał.