“S” w KGHM prosi PIP o interwencję. Chodzi o zaszeregowanie pracowników
![ZG Polkowice-Sieroszowice KGHM Polska Miedz SA “S” w KGHM prosi PIP o interwencję. Chodzi o zaszeregowanie pracowników](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135367/17393580699e4f2470b6665b37531bc5.jpg)
Związkowcy piszą o nieprawidłowości polegającej na “kwalifikowaniu pracy operatorów wozów kotwiących do różnych kategorii zaszeregowania, pomimo, że ww. pracownicy wykonują jednakową pracę”.
Solidarność powołuje się na ustalenia dotyczące dwóch programów powierzania stanowisk operatorskich SMG. Pierwsze pochodzą z 2017 roku i mówią o tym, że pracownik, któremu powierzono stanowisko operatora wozów kotwiących otrzymuje 12 kategorię zaszeregowania. Z kolei w ustaleniach z 2025 roku, pracownik na tym samym stanowisku ma otrzymywać 13 kategorię zaszeregowania.
Poprzednie etapy nadal trwają
– Zgodnie z powołanymi powyżej ustaleniami program powierzania stanowisk operatorskich składa się z etapów, a obecnie trwają nadal etapy, które zostały rozpoczęte na podstawie ustalenia organizacyjnego z 2017 roku. Istnieje więc w zakładzie pracy grupa pracowników wykonujących pracę na stanowisku operatora wozów kotwiących, którzy otrzymują wynagrodzenie z 12 kategorii zaszeregowania, podczas gdy równolegle pracownicy wykonujący taką samą pracę, wymagającą takich samych kwalifikacji, w drugim etapie programu powierzania stanowisk operatorskich będą otrzymywać wynagrodzenie z 13 kategorii zaszeregowania – zwrócili uwagę związkowcy.
– Taka sytuacja narusza bezpośrednio art. 18 k.p. zgodnie z którym pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku – dodali.
Komisja Zakładowa NSZZ “S” w KGHM Polska Miedź S.A. oddział Polkowice-Sieroszowice zaznaczyła, że do tej pory bezskutecznie zwracała się do pracodawcy o usunięcie tej nieprawidłowości. Z tego powodu postanowiła poprosić o interwencję Państwową Inspekcję Pracy.
ZOBACZ TAKŻE: Protest pod bramą PZL-Świdnik. Załoga domagała się godnych podwyżek