Związkowcy naukowcy. Naukowa „Solidarność” o problemach szkolnictwa wyższego i nauki
![Związkowcy naukowcy. Naukowa „Solidarność” o problemach szkolnictwa wyższego i nauki](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135086/17388532295724f67f08808211437bda.jpg)
Obrady otwarł i przeprowadził Przewodniczący Krajowej Sekcji Nauki, Dominik Szczukocki. - Bardzo się cieszę, że udało się Wam przyjechać, byśmy wspólnie na początku roku mogli zapoznać się z bieżącymi pracami Krajowej Sekcji Nauki oraz omówić sytuację w szkolnictwie wyższym i nauce.
Przemawia Przewodniczący KSN, Dominik Szczukocki
Następnie przedstawił wydarzenia ważne dla sekcji w minionym roku. Pośród wielu wydarzeń zorganizowanych przez KSN w minionym roku ważnym wydarzeniem było III Forum Uczelni i Instytutów Polskich, które odbyło się kwietniu u br. Podczas trzydniowego forum, w Łodzi pt: „Solidarnie o przyszłości - związki zawodowe w obliczu nowych wyzwań”, udział wzięło ponad 120 osób z 18 największych ośrodków akademickich i naukowych w Polsce. Reprezentowali 13 uniwersytetów, 11 uczelni technicznych, dwie uczelnie medyczne, dwie uczelnie artystyczne i 8 instytutów badawczych. Forum towarzyszyły liczne panele tematyczne oraz debaty.
- Szef KRRiTV: Złożyłem zeznania ws. zamachu stanu
- Przewodniczący „S” Nauki: Związek oczekuje od ministra realnych działań
- To koniec projektu drugiej elektrowni jądrowej w Polsce?
W wyzwaniach na rok 2025 szef naukowej „Solidarności”, Dominik Szczukocki zwrócił przede wszystkim uwagę na bardzo niskie nakłady na naukę oraz niezrozumienie i lekceważenie środowiska naukowego przez rządzących w Polsce. - Nauka i szkolnictwo wyższe ma przede wszystkim ten problem, że jest w małym zainteresowaniu polityków. Nakłady na naukę zwracają się dopiero po dekadzie lub kilkunastu latach, politycy zaś myślą w okresach czteroletnich, bo tyle trwa kadencja parlamentu. I choć każdy polityk wie i głośno o tym mówi, że rozwój nauki jest dla dobrobytu państwa absolutnie niezbędny, to jednocześnie ma świadomość, że naukowcy nie wyjdą tak tłumnie protestować jak przedstawiciele innych branż. Opory naszego środowiska przed wspólnymi akcjami protestacyjnymi – tłumaczył.
Wiceprzewodniczący KSN, Krzysztof Pszczółka w podsumowaniu prac KSN w 2024 roku przedstawił szkolenia, które odbyły się w ramach działalności sekcji. Okazało się, że ten obszar aktywności związku cieszy się dużym zainteresowaniem, a uczestnicy kolejnych szkoleń wyrażali chęć kontynuowania niektórych tematów lub zgłaszali swoje propozycje. W niektórych szkoleniach udział brało nawet kilkaset osób.
Związkowe szkolenia na uczelniach
- W zeszłym roku na szkoleniach poruszyliśmy bardzo ważne tematy m.in. problem przeciwdziałania molestowaniu seksualnemu w naszym środowisku, problem mobbingu, rola i zadania komisji rewizyjnej oraz bardzo aktualny temat sygnalistów w szkolnictwie wyższym i instytutach badawczych. Zainteresowanie szkoleniami przeszło nasze oczekiwania
– tłumaczył zastępca Przewodniczącego KSN.
Krzysztof Pszczółka zwrócił uwagę, że obok szkoleń „twardych” dotyczących prawa pracy, prawa o szkolnictwie wyższym i nauce etc., KSN organizuje także szkolenia „miękkie” z zakresu asertywności, negocjacji, dobrostanu pracownika czy radzenia sobie ze stresem. - Będziemy rozwijać te kierunki szkoleń, bo widać, że jest na nie zapotrzebowanie – zaznaczył.
Zastępca Przewodniczącego KSN, Bogusław Dołęga w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” powiedział: Na przestrzeni lat działalności „Solidarność” wypracowała swoją pozycję w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego, która pomimo wielu niekorzystnych uwarunkowań, umożliwia jak dotąd skutecznie oddziaływać na gremia decyzyjne. Tak się stało np. w Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego, gdzie pomimo naszych interwencji w sprawie zmiany ustawowo określonej liczby przedstawicieli związków zawodowych zwolniliśmy miejsce dla przedstawiciela ZNP, aczkolwiek jesteśmy nadal zapraszani na posiedzenia plenarne, a czasem na posiedzenia Komisji Rady, czy jej prezydium. To właśnie podczas prac w komisjach i prezydium można skutecznie podjąć działania ukazujące merytoryczne uzasadnienia naszych postulatów. Jesteśmy również zapraszani na plenarne posiedzenia Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, gdzie wyjaśniamy przyczyny zdarzeń i skutki planów działań pracodawców, bo z punktu widzenia spraw pracowniczych w uczelniach, to właśnie trójkąt Ministerstwo, Rektorzy i związki zawodowe jest kluczem prawidłowego funkcjonowania systemu. Kluczem, gdyż rzeczywisty wzajemny dialog umożliwia wprowadzenie pro-pracowniczych rozwiązań, a jednocześnie jego brak jest podstawową przeszkodą w ich wprowadzeniu - przykład - niemożliwość podjęcia uzgodnień ponadzakładowego układu zbiorowego w obszarze szkół wyższych.
Z punktu widzenia spraw pracowniczych w uczelniach, to właśnie trójkąt Ministerstwo, Rektorzy i związki zawodowe jest kluczem prawidłowego funkcjonowania systemu. Kluczem, gdyż rzeczywisty wzajemny dialog umożliwia wprowadzenie pro-pracowniczych rozwiązań,
1% na naukę
Problemy, które wymagają interwencji związkowców z NSZZ „Solidarność” na uczelniach wyższych wynikają przede wszystkim z chronicznego niedofinansowania polskiej nauki, od lat jest to około 1% oraz niemal nieograniczona władza rektorów wynikająca z tzw. reformy Gowina, czyli ustawy o szkolnictwie wyższym z 2018 roku, która daje bardzo szerokie kompetencje rektorom.
- Tak "Solidarność" pomaga naukowcom
- Bartłomiej Mickiewicz: Nie podpisaliśmy żadnego porozumienia. Rząd jednostronnie skończył negocjacje?
- „To dobre porozumienie”. Będą podwyżki w Roca Polska
- Polskie bezpieczeństwo żywnościowe coraz bardziej kruche
- Jeżeli chodzi o najbliższy rok, to trzeba pamiętać o zapaści środków budżetowych przeznaczonych na obszar nauki i szkolnictwa wyższego. Wszystkie trzy strony: ministerstwo, pracodawcy i związki zawodowe dostrzegamy konieczność wzrostu finansowania budżetowego. Jednak świadomość tego deficytu i to w przedłużającym się okresie jest główną przyczyną różnych antypracowniczych działań pracodawców. Obserwujemy np. naciski rektorów na ministerstwo, które może skutkować utratą jakiejkolwiek kontroli nad wydawaniem środków publicznych, w tym w obszarze wynagrodzeń pracowników. Bardzo dużym problemem będzie sprawa doprowadzenia w 2026 roku odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych do ustawowego poziomu - w wielu uczelniach jest on zamrożony na poziomie odpisu w 2013 roku – przyznaje Bogusław Dołęga.
Wśród tematów, którymi chce zająć się KSN będą na pewno próby zawarcia ponad zakładowego układu zbiorowego pracy z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Ponadzakładowe układy zbiorowe na pewno będą tym tematem, który KSN będzie podnosić w tym roku. - Sprawa ponadzakładowych układów zbiorowych w obszarze szkolnictwa wyższego jest bardzo skomplikowana od czasu prowadzenia ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego przez Barbarę Kudrycką, która doprowadziła do usunięcia ustawowego zapisu umożliwiającego podjęcie rokowań stronie społecznej z Ministerstwem. Żaden minister od tego czasu nie podjął poważnie tematu. Należy pamiętać, że to właśnie minister jest dysponentem środków finansowych z obszaru szkolnictwa wyższego, a pracodawcy, czyli rektorzy, nie zorganizowali się w sposób umożliwiający podjęcie rokowań powołując się właśnie na rolę ministerstwa w redystrybucji środków finansowych. Jednym słowem, zgodnie z obowiązującym prawem, strona społeczna nie ma podmiotu z którym mogłaby przystąpić do rokowań na szczeblu ponadzakładowym – tłumaczy wiceszef naukowej „S”.
Wadliwa ustawa
Rzecznik KSN, Marek Kisilowski podsumowując spotkanie powiedział w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność”: Otwarte spotkanie Rady Krajowej Sekcji Nauki służyło przede wszystkim zebraniu informacji z organizacji zakładowych o bieżącej sytuacji w rożnych typach uczelni w Polsce. To co słyszeliśmy od koleżanek i kolegów potwierdza naszą opinię, że obecna ustawa powoduje, iż nie ma jednolitości stosowania prawa i jest niejednolite łamanie praw pracowniczych. W zasadzie wszędzie są łamane prawa pracownicze, tylko w różny sposób, ponieważ ustawa daje tak wielką swobodę rektorowi, że rektorzy w różny sposób te prawa łamią. Nasze spotkanie pokazało jak ważna jest zmiana koncepcji państwa w zakresie roli szkoły wyższej w Polsce. Szkoła wyższa musi wrócić do roli instytucji kształcącej młode pokolenie.
To co słyszeliśmy od koleżanek i kolegów potwierdza naszą opinię, że obecna ustawa powoduje, iż nie ma jednolitości stosowania prawa i jest niejednolite łamanie praw pracowniczych.
Wśród zagadnień poruszonych podczas Rady znalazły się też kwestie kontrowersji w naliczaniu punktów za publikacje, zajmowanie etatów przez osoby praktycznie nie zajmujące się już nauką, skomplikowane systemy grantów, sekowanie działaczy związkowych przez władze rektorskie,
Sekretarz KSN, Marek Sawicki przedstawił poinformował, że aktualna liczba członków KSN „Solidarność” wynosi ponad 12 tys. osób.