Ksiądz znaleziony z nożem w piersi. "Nic nie wskazuje na udział osób trzecich"

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie umorzyła postępowanie w sprawie śmierci proboszcza jednej z parafii w Piszu na Mazurach. Pierwotnie śledczy uważali, że ksiądz został zamordowany. Ostatecznie uznali, że do zabójstwa nie doszło.
zdjęcie ilustracyjne Ksiądz znaleziony z nożem w piersi.
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

W sierpniu na plebanii jednej z piskich parafii odnaleziono ciało proboszcza. Zdarzenie poruszyło lokalną społeczność, bo ceniony i szanowany ksiądz został znaleziony z nożem wbitym w klatkę piersiową. Na parafian padł strach, co relacjonowały tabloidy, a drastyczną przyczynę jego śmierci potwierdzała prokuratura.

Dramat w Piszu. Ksiądz znaleziony z nożem w piersi

Po zdarzeniu w związku ze śmiercią proboszcza zatrzymano kilka osób. Z uwagi na skomplikowany charakter sprawy śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Właśnie ona umorzyła sprawę, uznając, że do śmierci księdza nie przyczyniły się osoby trzecie.

To bardzo nietypowa sprawa, bardzo niewiele jest takich zdarzeń, ale podobne przypadki są w literaturze opisane, zetknęli się z nimi także biegli

– przyznał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

Dodał, że w śledztwie wszystkie zatrzymane osoby po przeprowadzeniu z nimi czynności zostały zwolnione i mają w tym postępowaniu status świadków.

W tej sprawie nikomu nie przedstawiono zarzutów

– dodał rzecznik prokuratury.

Żeby wyjaśnić sprawę śmierci księdza, śledczy poprosili o opinię kilku biegłych, m.in. biegłego zajmującego się rekonstrukcją zdarzeń na podstawie analizy krwawych plam znalezionych na miejscu zdarzenia.

Śledczy: "Nic nie wskazuje na udział osób trzecich"

Zarówno opinia biegłego medyka sądowego, jak i opinia biegłego analizującego plamy krwawe ze sobą korespondują. Obie te opinie nie wskazują na udział osób trzecich w tym zdarzeniu

– poinformował prokurator Brodowski, który przyznał, że biegłym udało się ustalić mechanizm śmierci duchownego.

Według nich w czasie tragedii ksiądz był sam w mieszkaniu zamkniętym od środka. Nic z mieszkania nie zginęło, choć były w nim cenne przedmioty. Jak utrzymują śledczy, "nie było pożegnalnych listów ani też niczego, co wskazywałoby, że ktoś duchownego namawiał do samobójstwa czy mu w tym pomagał".

***

W mijającym roku w woj. warmińsko-mazurskim doszło do dwóch tragicznych zgonów duchownych – w Piszu i w Szczytnie. W drugim przypadku ksiądz został zamordowany przez sprawcę, który – jak orzekli biegli – był niepoczytalny. Prokuratorskie postępowanie w sprawie śmierci księdza ze Szczytna jest w toku.


 

POLECANE
Specjalny salonik VIP na dworcu dla Hennig-Kloski. Konsternacja w PKP Wiadomości
Specjalny "salonik VIP" na dworcu dla Hennig-Kloski. Konsternacja w PKP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska żądało od PKP wydzielenia ekskluzywnego miejsca dla minister Hennig-Kloski, podczas gdy ta będzie oczekiwać na pociąg – wynika z ustaleń Radia ZET.

Ogromny pożar w Gdańsku. Jest nagranie z lotu ptaka z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Gdańsku. Jest nagranie z lotu ptaka

W dawnych Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce wybuchł pożar. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób. Media społecznościowe obiegło dramatyczne nagranie, na którym widać skalę zdarzenia.

Nowe ostrzeżenie GIS. Chodzi o popularny produkt Wiadomości
Nowe ostrzeżenie GIS. Chodzi o popularny produkt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące odżywki białkowej "Whey Protein". Doszło do ponownego wprowadzenia do obrotu wycofanej partii produktu, w której wcześniej wykryto obecność metalicznego ciała obcego.

Zaginął samorządowiec i muzyk disco polo. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginął samorządowiec i muzyk disco polo. Policja prosi o pomoc

Policja apeluje do osób, które w ostatnim czasie mogły spotkać zaginionego samorządowca i muzyka disco polo z pow. zwoleńskiego (Mazowieckie). 38-letni Łukasz Wnuk wyszedł z domu w niedzielę po południu i do tej pory nie skontaktował się z rodziną. Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły rezultatu.

Trzaskowski: Mamy dwie płcie polityka
Trzaskowski: Mamy dwie płcie

– Ja jestem politykiem zdrowego rozsądku, a według polskiego prawa mamy dwie płcie biologiczne, wszyscy o tym wiemy – mówił na antenie Polsat News kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. 

Nie mam z tym nic wspólnego!. Dramat Roberta Makłowicza Wiadomości
"Nie mam z tym nic wspólnego!". Dramat Roberta Makłowicza

Robert Makłowicz, znany krytyk kulinarny i podróżnik, padł ofiarą oszustów internetowych. W mediach społecznościowych pojawiły się fałszywe konta, które podszywają się pod niego, publikując treści bez jego wiedzy i zgody. Co gorsza, niektóre z nich poruszają tematy polityczne, co budzi szczególne zaniepokojenie.

Kolumbijczycy starli się w centrum Słupska. Nagranie obiegło sieć gorące
Kolumbijczycy starli się w centrum Słupska. Nagranie obiegło sieć

W centrum Słupska doszło do awantury, w której udział wzięło około 30 Kolumbijczyków. Policja apeluje do świadków zdarzenia.

Pożar hali w Gdańsku. Ewakuacja Wiadomości
Pożar hali w Gdańsku. Ewakuacja

W dawnych Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce wybuchł pożar. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób.

Dziennikarz WP: Izabela Leszczyna kłamie Wiadomości
Dziennikarz WP: Izabela Leszczyna kłamie

"Bardzo smutne jest to, co robi Izabela Leszczyna. Czyli mówiąc wprost – kłamie, żeby wpadło parę lajków na Twitterku" – pisze w mediach społecznościowych dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Ekspert: jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości gorące
Ekspert: jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości

Dzień 3 lutego 2025 r. to data przełomowa w historii sądownictwa, jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości jak Komisja Kodyfikacyjna Prawa o Ustroju Sądów Powszechnych.

REKLAMA

Ksiądz znaleziony z nożem w piersi. "Nic nie wskazuje na udział osób trzecich"

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie umorzyła postępowanie w sprawie śmierci proboszcza jednej z parafii w Piszu na Mazurach. Pierwotnie śledczy uważali, że ksiądz został zamordowany. Ostatecznie uznali, że do zabójstwa nie doszło.
zdjęcie ilustracyjne Ksiądz znaleziony z nożem w piersi.
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

W sierpniu na plebanii jednej z piskich parafii odnaleziono ciało proboszcza. Zdarzenie poruszyło lokalną społeczność, bo ceniony i szanowany ksiądz został znaleziony z nożem wbitym w klatkę piersiową. Na parafian padł strach, co relacjonowały tabloidy, a drastyczną przyczynę jego śmierci potwierdzała prokuratura.

Dramat w Piszu. Ksiądz znaleziony z nożem w piersi

Po zdarzeniu w związku ze śmiercią proboszcza zatrzymano kilka osób. Z uwagi na skomplikowany charakter sprawy śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Właśnie ona umorzyła sprawę, uznając, że do śmierci księdza nie przyczyniły się osoby trzecie.

To bardzo nietypowa sprawa, bardzo niewiele jest takich zdarzeń, ale podobne przypadki są w literaturze opisane, zetknęli się z nimi także biegli

– przyznał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

Dodał, że w śledztwie wszystkie zatrzymane osoby po przeprowadzeniu z nimi czynności zostały zwolnione i mają w tym postępowaniu status świadków.

W tej sprawie nikomu nie przedstawiono zarzutów

– dodał rzecznik prokuratury.

Żeby wyjaśnić sprawę śmierci księdza, śledczy poprosili o opinię kilku biegłych, m.in. biegłego zajmującego się rekonstrukcją zdarzeń na podstawie analizy krwawych plam znalezionych na miejscu zdarzenia.

Śledczy: "Nic nie wskazuje na udział osób trzecich"

Zarówno opinia biegłego medyka sądowego, jak i opinia biegłego analizującego plamy krwawe ze sobą korespondują. Obie te opinie nie wskazują na udział osób trzecich w tym zdarzeniu

– poinformował prokurator Brodowski, który przyznał, że biegłym udało się ustalić mechanizm śmierci duchownego.

Według nich w czasie tragedii ksiądz był sam w mieszkaniu zamkniętym od środka. Nic z mieszkania nie zginęło, choć były w nim cenne przedmioty. Jak utrzymują śledczy, "nie było pożegnalnych listów ani też niczego, co wskazywałoby, że ktoś duchownego namawiał do samobójstwa czy mu w tym pomagał".

***

W mijającym roku w woj. warmińsko-mazurskim doszło do dwóch tragicznych zgonów duchownych – w Piszu i w Szczytnie. W drugim przypadku ksiądz został zamordowany przez sprawcę, który – jak orzekli biegli – był niepoczytalny. Prokuratorskie postępowanie w sprawie śmierci księdza ze Szczytna jest w toku.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe