Zygfryd Czaban: Komu przeszkadza świadomość narodowa

Od dłuższego czasu w naszej części świata dominuje tożsamość narodowa. Tak się ułożyło, że wspólnota historii, języka, fakt zamieszkiwania na stosunkowo niewielkim terytorium oraz państwowość – w przypadku narodów, które mogą się nią poszczycić – stanowią najsilniejsze spoiwo, łączące ludzi w zwarte grupy z silnym poczuciem jedności wewnątrz i odrębności od innych, konkurencyjnych zbiorowisk.
Tłum ludzi, zdjęcie podglądowe Zygfryd Czaban: Komu przeszkadza świadomość narodowa
Tłum ludzi, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Dzięki tożsamości narodowej przetrwaliśmy straszliwe koleje losu i nadal istniejemy. Na niej opiera się 95% naszej literatury, programy szkolne, polityka, sens rywalizacji sportowej – dosłownie całe nasze życie zbiorowe. To ona determinuje nasze indywidualne poglądy na historię i współczesność oraz oceny różnych ważnych postaci: dawnych i obecnych. 

Dla mojego pokolenia, podobnie jak wcześniej dla pokolenia moich rodziców – dziadków i pradziadków, ta tożsamość to coś oczywistego, przeważającego nad każdym innym kryterium identyfikacji. W ogóle się nad nią nie zastanawiamy. Nie mówię tu wyłącznie o osobach prezentujących poglądy prawicowe. W żadnym razie! 

 

Ruchy walczące z tożsamością narodową

Dlaczego tak jest? Czy ktoś tak zadekretował? Nakazał nam się skupiać właśnie we wspólnoty narodowe, a nie lokalne, regionalne, zawodowe, klasowe czy np. kontynentalne? Nie. Tak już jest zbudowany nasz świat.

Ale niektóre siły z tym walczą. Podam trzy przykłady. 

Po pierwsze: ruch panslawistyczny w XIX wieku, postulujący słowiańską tożsamość ponadnarodową. Wykorzystywany przez Rosję. Do czego konkretnie? Był to wytrych mający w dłuższej perspektywie sprawić, by wszyscy Słowianie stali się Rosjanami. Co ciekawe, ruch ten w Polsce nie zakorzenił się. Nasza tożsamość narodowa była za silna. Ale poczynił wielkie spustoszenie na Bałkanach czy w Czechach. W Serbii Rosjanie do dziś zbierają owoce tej polityki. 

Po drugie: światowy ruch komunistyczny po 1917 roku. Cały świat miał się stać jedną, wspólną ojczyzną proletariatu, bez granic narodowych. No tak, ale stolicą tej ojczyzny miała być Moskwa, a cały ruch służył tylko do wspomagania imperialnych zakusów Rosji. Ostatecznie znów wszyscy mieli się stać Rosjanami. Nic się nie zmieniło. I znowu Polacy okazali się najbardziej oporni, najtrudniejsi do ujarzmienia. Na przykład w Czechosłowacji w 1946 roku komuniści wcale nie musieli fałszować wyborów! Ich aparatczyk Klement Gottwald został premierem najzupełniej uczciwie.
A co po trzecie? Domyślacie się? 

 

"Wszyscy mamy być Europejczykami"

Tak, oczywiście – tożsamość europejska. Znów tłumaczy się nam, że mamy rzucić w kąt nieaktualną, archaiczną identyfikację narodową. Teraz wszyscy mamy być Europejczykami. Unia ma już własny rząd, parlament, sądy, pieniądz, flagę, hymn. Teraz także dług. Zaraz wspólne podatki i wojsko. O federalizacji EU (która oznacza po prostu likwidację państw, bo federacja to zrzeszenie nie-państw, takich jak stany czy landy) mówi się otwarcie, bez żenady. 

Po co to wszystko? Kto za tym stoi? 
Tym razem stary, rosyjski patent przejęli Niemcy. 


 

POLECANE
Polacy mają dość? Fatalny sondaż dla Donalda Tuska z ostatniej chwili
Polacy mają dość? Fatalny sondaż dla Donalda Tuska

Po przegranej Rafała Trzaskowskiego aż 43,4 proc. Polaków chce dymisji Donalda Tuska z funkcji premiera – pokazuje sondaż SW Research dla tygodnika "Wprost".

Alert RCB dla całej Polski. Będzie niebezpiecznie z ostatniej chwili
Alert RCB dla całej Polski. Będzie niebezpiecznie

W sobotę 7 oraz w niedzielę 8 czerwca możliwe są całej Polsce gwałtowne burze z silnym wiatrem, deszczem, podtopieniami – alarmuje RCB.

Zabarykadował się z bronią. Akcja policji w Krakowie z ostatniej chwili
Zabarykadował się z bronią. Akcja policji w Krakowie

W jednym z mieszkań mężczyzna zabarykadował się z niebezpiecznym narzędziem – informuje RMF FM. Trwa akcja policji. Na miejscu są negocjatorzy oraz oddział antyterrorystów.

Niemcy trują odpadami. Wójt z Polski alarmuje z ostatniej chwili
"Niemcy trują odpadami". Wójt z Polski alarmuje

Niemiecka rafineria w Schwedt po decyzjach niemieckich władz będzie truła jeszcze bardziej. Polska markuje działania i jest lekceważona przez niemieckich politycznych sojuszników – pisze "Gazeta Polska" w artykule "Niemcy trują odpadami. Schwedt zabija kwaśnymi deszczami".

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami dla 16 województw – burze, grad, wiatr do 100 km/h.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Wizz Air uruchomił loty z Katowic do Kiszyniowa, Pizy i Madrytu oraz zwiększył bazę samolotów A320 do sześciu – czytamy w komunikacie lotniska.

Tadeusz Płużański: Bugajski zrównał Pileckiego z jego oprawcami tylko u nas
Tadeusz Płużański: Bugajski zrównał Pileckiego z jego oprawcami

Telewizja Polska – dziś w likwidacji - co na jakiś czas pokazuje sztukę Ryszarda Bugajskiego pt. "Śmierć rotmistrza Pileckiego", reżysera znanego szerszej widowni głównie z "Przesłuchania". O bohaterskim rotmistrzu chciał nakręcić film, lecz podobno z braku funduszy musiał zadowolić się spektaklem w Teatrze Telewizji. Problem jest jednak poważniejszy – Bugajski związany od koniec życia z tzw. Komitetem Obrony Demokracji zrównał Pileckiego z jego oprawcami.

Prezydent rozmawiał z Trumpem: Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego... z ostatniej chwili
Prezydent rozmawiał z Trumpem: "Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego..."

Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem. Podkreślił, że wygrana Karola Nawrockiego zapewni kontynuację proamerykańskiego kursu Polski.

Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem

Na niecały tydzień przed rosyjsko-ukraińskimi rozmowami pokojowymi w Stambule, znalazł się wśród Republikanów mądry człek – senator Lindsey Olin Graham – który powiedział wprost, że bez drakońskich sankcji nałożonych na Kreml i jego handlowych sojuszników, przy stole negocjacyjnym Rosja będzie kluczyć zwodzić i markować dobre chęci, zaś w tym czasie jej wojska poczynią kolejne postępy na froncie. Skąd Graham to wie?

Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat z ostatniej chwili
Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat

Podczas uroczystości w polskiej ambasadzie w Berlinie doszło do niebywałego skandalu – reżyser Elwira Niewiera stwierdziła, że Karol Nawrocki "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy". Ambasada RP w Berlinie odpowiada lakonicznie – wypowiedź polskiej reżyser "miała charakter prywatny".

REKLAMA

Zygfryd Czaban: Komu przeszkadza świadomość narodowa

Od dłuższego czasu w naszej części świata dominuje tożsamość narodowa. Tak się ułożyło, że wspólnota historii, języka, fakt zamieszkiwania na stosunkowo niewielkim terytorium oraz państwowość – w przypadku narodów, które mogą się nią poszczycić – stanowią najsilniejsze spoiwo, łączące ludzi w zwarte grupy z silnym poczuciem jedności wewnątrz i odrębności od innych, konkurencyjnych zbiorowisk.
Tłum ludzi, zdjęcie podglądowe Zygfryd Czaban: Komu przeszkadza świadomość narodowa
Tłum ludzi, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Dzięki tożsamości narodowej przetrwaliśmy straszliwe koleje losu i nadal istniejemy. Na niej opiera się 95% naszej literatury, programy szkolne, polityka, sens rywalizacji sportowej – dosłownie całe nasze życie zbiorowe. To ona determinuje nasze indywidualne poglądy na historię i współczesność oraz oceny różnych ważnych postaci: dawnych i obecnych. 

Dla mojego pokolenia, podobnie jak wcześniej dla pokolenia moich rodziców – dziadków i pradziadków, ta tożsamość to coś oczywistego, przeważającego nad każdym innym kryterium identyfikacji. W ogóle się nad nią nie zastanawiamy. Nie mówię tu wyłącznie o osobach prezentujących poglądy prawicowe. W żadnym razie! 

 

Ruchy walczące z tożsamością narodową

Dlaczego tak jest? Czy ktoś tak zadekretował? Nakazał nam się skupiać właśnie we wspólnoty narodowe, a nie lokalne, regionalne, zawodowe, klasowe czy np. kontynentalne? Nie. Tak już jest zbudowany nasz świat.

Ale niektóre siły z tym walczą. Podam trzy przykłady. 

Po pierwsze: ruch panslawistyczny w XIX wieku, postulujący słowiańską tożsamość ponadnarodową. Wykorzystywany przez Rosję. Do czego konkretnie? Był to wytrych mający w dłuższej perspektywie sprawić, by wszyscy Słowianie stali się Rosjanami. Co ciekawe, ruch ten w Polsce nie zakorzenił się. Nasza tożsamość narodowa była za silna. Ale poczynił wielkie spustoszenie na Bałkanach czy w Czechach. W Serbii Rosjanie do dziś zbierają owoce tej polityki. 

Po drugie: światowy ruch komunistyczny po 1917 roku. Cały świat miał się stać jedną, wspólną ojczyzną proletariatu, bez granic narodowych. No tak, ale stolicą tej ojczyzny miała być Moskwa, a cały ruch służył tylko do wspomagania imperialnych zakusów Rosji. Ostatecznie znów wszyscy mieli się stać Rosjanami. Nic się nie zmieniło. I znowu Polacy okazali się najbardziej oporni, najtrudniejsi do ujarzmienia. Na przykład w Czechosłowacji w 1946 roku komuniści wcale nie musieli fałszować wyborów! Ich aparatczyk Klement Gottwald został premierem najzupełniej uczciwie.
A co po trzecie? Domyślacie się? 

 

"Wszyscy mamy być Europejczykami"

Tak, oczywiście – tożsamość europejska. Znów tłumaczy się nam, że mamy rzucić w kąt nieaktualną, archaiczną identyfikację narodową. Teraz wszyscy mamy być Europejczykami. Unia ma już własny rząd, parlament, sądy, pieniądz, flagę, hymn. Teraz także dług. Zaraz wspólne podatki i wojsko. O federalizacji EU (która oznacza po prostu likwidację państw, bo federacja to zrzeszenie nie-państw, takich jak stany czy landy) mówi się otwarcie, bez żenady. 

Po co to wszystko? Kto za tym stoi? 
Tym razem stary, rosyjski patent przejęli Niemcy. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe