Tadeusz Płużański: Które powstanie miało sens?

Cieszę się, że coroczne obchody kolejnych rocznic powstania w getcie warszawskim są podniosłe. Z godną oprawą, udziałem najwyższych władz państwowych. Cieszę się, że podczas obchodów w Warszawie nie ma żadnych zamieszek, bijatyki z policją czy strażą miejską.
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Które powstanie miało sens?
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

Bo np. 1 sierpnia, w dniu wybuchu powstania warszawskiego, czy w święto odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada jest już inaczej. Wtedy wolno obrażać, prowokować, i tak jak Seweryn Blumsztajn wygwizdywać całą polską tradycję niepodległościową. Wtedy w mediach straszą nas, że hołota wyjdzie na ulice Warszawy, że stolica zostanie sparaliżowana.

 

Powstanie w getcie warszawskim

Cieszę się, że nikt 19 kwietnia nie roztrząsa, czy powstanie w getcie było potrzebne, czy musiało wybuchnąć. Odpowiedzi są bowiem twierdzące. Nikt nie rozważa, czy bilans strat przewyższa ewentualne zyski. Nie ma pytań w stylu: Czy warto było – w imię również politycznych założeń – poświęcić tylu niewinnych cywilów? Doprowadzić do całkowitego zniszczenia całych kwartałów miasta, w tym pięknej synagogi na Tłomackiem. Takich pytań szczęśliwie nie ma, bo one zakłócałyby ideę tego zrywu i pamięć poległych.

Nikt nie pyta również: po co świętować klęskę? Przecież powstanie w getcie z góry było skazane na porażkę. A poza tym nie dość już tej martyrologii, cierpiętnictwa? To odległe sprawy, ważne najwyżej dla historyków. Patrzmy w przyszłość! Przecież nikt rozsądny wobec powstania w getcie nie zadaje takich pytań, nie stawia takich tez.

Inaczej jest w przypadku powstania warszawskiego 1944 r., które co roku jest obrzucane gradem pytań, paszkwili lub po prostu zwykłym błotem. Powstańcy żydowscy mają szczęście. Ich się nie wyśmiewa, nie opluwa, nie podważa zasadności walki. Pierwsze powstanie warszawskie (jak je nazywa na wyrost „Gazeta Wyborcza” czy TVN, bo w 1830 r. wybuchło w Warszawie powstanie listopadowe) nie podlega takiej haniebnej dyskusji. Powstanie warszawskie – sierpniowe, niestety tak.

 

Heroiczna, choć pozbawiona jakichkolwiek szans walka ma sens

Dlatego cieszy mnie, że jest choć jedna rocznica, która nie budzi kontrowersji i niepotrzebnych pytań. Rocznica nie tylko żydowska, ale także polska. Bo przy placu Muranowskim największa siła zbrojna w getcie – Żydowski Związek Wojskowy (dużo większa niż lewicowa Żydowska Organizacja Bojowa) wywiesił flagę biało-niebieską i biało-czerwoną. Bo walczący Żydzi byli obywatelami II Rzeczypospolitej. Bo często byli zasymilowani. Mieszkali obok polskich sąsiadów, handlowali z nimi, wnieśli wielki wkład w polską kulturę. Bo to nasza wspólna historia.

Podniosłe, niczym niezakłócone obchody powstania w getcie pokazują, że można mówić o historii bez nienawiści. Pokazują, że heroiczna, choć pozbawiona jakichkolwiek szans walka ma sens. Tak jak sens miały wszystkie polskie powstania: kościuszkowskie, listopadowe, styczniowe, w końcu powstanie warszawskie. Prof. Henryk Elzenberg napisał: „Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy, w imię której się ją podjęło, ale w wielkości tej sprawy”.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 16/2025]


 

POLECANE
Wybory w Rumunii - lekcja dla Polski tylko u nas
Wybory w Rumunii - lekcja dla Polski

Nie, nie chodzi o „skręcenie” wyborów na jesieni ub.r. i późniejsze wyeliminowanie Georgescu. Chodzi o wybory majowe. Nawet jeśli były różnego rodzaju naciski i kombinacje operacyjne systemu – od rzekomej presji na szefa Telegramu we Francji, by ograniczać wpisy przychylne Simionowi, po mobilizację uprawionych do głosowania mieszkańców Mołdawii – nie ma wątpliwości, że po prostu większość głosujących obywateli Rumunii powiedziała „nie” Simionowi.

Beata Szydło o wyborcach Sławomira Mentzena: To rzeczywiście osoby, dla których ważne są wartości Wiadomości
Beata Szydło o wyborcach Sławomira Mentzena: To rzeczywiście osoby, dla których ważne są wartości

Europoseł Beata Szydło chwali wyborców Sławomira Mentzena, podkreślając ich przywiązanie do wartości, suwerenności i rozwoju Polski.

Tusk odgraża się Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski z ostatniej chwili
Tusk "odgraża się" Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski

– Będę gotów zamknąć granicę i poinformowałem Niemcy, że jeśli będą próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję przepisy pozwalające na wypowiedzenie zobowiązań traktatowych ze względu na bezpieczeństwo – zadeklarował we wtorek w TVP Info premier Donald Tusk. Ile warte są deklaracje premiera? Raczej niewiele zważywszy na fakt, że Niemcy już od miesięcy przesyłają do Polski tysiące nielegalnych migrantów, a reakcji polskich władz jak nie było, tak nie ma.

Szokujące informacje ujawnione przez TV Republika. Jest komunikat Prokuratury z ostatniej chwili
Szokujące informacje ujawnione przez TV Republika. Jest komunikat Prokuratury

Jak donosi Telewizja Republika, Klementyna Suchanow, obecnie ekspert w pracach komisji powołanych przez rząd Donalda Tuska miała być aktywnie zaangażowana w działania związane z nielegalnym przekraczaniem granicy przez migrantów z Białorusi. Republika miała dotrzeć do materiałów, jakie posiadają w tej sprawie śledczy. Jest komunikat Prokuratury.

Izrael nasila ataki na Strefę Gazy. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych Wiadomości
Izrael nasila ataki na Strefę Gazy. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

- W izraelskich atakach na Strefę Gazy we wtorek zginęło 85 osób - poinformowała agencja AP, powołując się na władze medyczne.

Marco Rubio: Możemy dojść do momentu, gdy poprzemy sankcje przeciwko Rosji z ostatniej chwili
Marco Rubio: Możemy dojść do momentu, gdy poprzemy sankcje przeciwko Rosji

- Możemy dojść do momentu, w którym poprzemy nowe sankcje przeciwko Rosji, jeśli faktycznie nie będzie ona zainteresowana pokojem - powiedział we wtorek w Senacie sekretarz stanu USA Marco Rubio. Dodał, że administracja pracuje nad dostarczeniem Ukrainie kolejnych systemów Patriot.

Zwrot ws. wyborów prezydenckich w Rumunii. George Simion składa wniosek do Sądu Konstytucyjnego polityka
Zwrot ws. wyborów prezydenckich w Rumunii. George Simion składa wniosek do Sądu Konstytucyjnego

George Simion ogłosił, że skieruje wniosek do Sądu Konstytucyjnego o unieważnienie wyborów prezydenckich w Rumunii z powodu ewentualnej ingerencji zewnętrznej.

W Warszawie powstaną dwa Centra Integracji Cudzoziemców z ostatniej chwili
W Warszawie powstaną dwa Centra Integracji Cudzoziemców

W Warszawie planowane jest utworzenie dwóch Centrów Integracji Cudzoziemców. Pierwsze powstanie w siedzibie Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej przy ulicy Grzybowskiej.

Obrady Sejmiku w Łodzi. Mieszkańcy protestujący przeciw migracji nie zostali wpuszczeni Wiadomości
Obrady Sejmiku w Łodzi. Mieszkańcy protestujący przeciw migracji nie zostali wpuszczeni

Członkowie Ruchu Obrony Granic i Robert Bąkiewicz nie zostali wpuszczeni na sesję Sejmiku Łódzkiego. Protestowali przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców.

Szokujące informacje ujawnione przez Telewizję Republika. Jest oświadczenie Bartosza Kramka gorące
Szokujące informacje ujawnione przez Telewizję Republika. Jest oświadczenie Bartosza Kramka

Jak donosi Telewizja Republika, Klementyna Suchanow, obecnie ekspert w pracach komisji powołanych przez rząd Donalda Tuska miała być aktywnie zaangażowana w działania związane z nielegalnym przekraczaniem granicy przez migrantów z Białorusi. Republika miała dotrzeć do materiałów, jakie posiadają w tej sprawie śledczy. W materiałach przewija się również nazwisko kontrowersyjnego aktywisty Bartosza Kramka, który wydał w tej sprawie oświadczenie w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Które powstanie miało sens?

Cieszę się, że coroczne obchody kolejnych rocznic powstania w getcie warszawskim są podniosłe. Z godną oprawą, udziałem najwyższych władz państwowych. Cieszę się, że podczas obchodów w Warszawie nie ma żadnych zamieszek, bijatyki z policją czy strażą miejską.
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Które powstanie miało sens?
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

Bo np. 1 sierpnia, w dniu wybuchu powstania warszawskiego, czy w święto odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada jest już inaczej. Wtedy wolno obrażać, prowokować, i tak jak Seweryn Blumsztajn wygwizdywać całą polską tradycję niepodległościową. Wtedy w mediach straszą nas, że hołota wyjdzie na ulice Warszawy, że stolica zostanie sparaliżowana.

 

Powstanie w getcie warszawskim

Cieszę się, że nikt 19 kwietnia nie roztrząsa, czy powstanie w getcie było potrzebne, czy musiało wybuchnąć. Odpowiedzi są bowiem twierdzące. Nikt nie rozważa, czy bilans strat przewyższa ewentualne zyski. Nie ma pytań w stylu: Czy warto było – w imię również politycznych założeń – poświęcić tylu niewinnych cywilów? Doprowadzić do całkowitego zniszczenia całych kwartałów miasta, w tym pięknej synagogi na Tłomackiem. Takich pytań szczęśliwie nie ma, bo one zakłócałyby ideę tego zrywu i pamięć poległych.

Nikt nie pyta również: po co świętować klęskę? Przecież powstanie w getcie z góry było skazane na porażkę. A poza tym nie dość już tej martyrologii, cierpiętnictwa? To odległe sprawy, ważne najwyżej dla historyków. Patrzmy w przyszłość! Przecież nikt rozsądny wobec powstania w getcie nie zadaje takich pytań, nie stawia takich tez.

Inaczej jest w przypadku powstania warszawskiego 1944 r., które co roku jest obrzucane gradem pytań, paszkwili lub po prostu zwykłym błotem. Powstańcy żydowscy mają szczęście. Ich się nie wyśmiewa, nie opluwa, nie podważa zasadności walki. Pierwsze powstanie warszawskie (jak je nazywa na wyrost „Gazeta Wyborcza” czy TVN, bo w 1830 r. wybuchło w Warszawie powstanie listopadowe) nie podlega takiej haniebnej dyskusji. Powstanie warszawskie – sierpniowe, niestety tak.

 

Heroiczna, choć pozbawiona jakichkolwiek szans walka ma sens

Dlatego cieszy mnie, że jest choć jedna rocznica, która nie budzi kontrowersji i niepotrzebnych pytań. Rocznica nie tylko żydowska, ale także polska. Bo przy placu Muranowskim największa siła zbrojna w getcie – Żydowski Związek Wojskowy (dużo większa niż lewicowa Żydowska Organizacja Bojowa) wywiesił flagę biało-niebieską i biało-czerwoną. Bo walczący Żydzi byli obywatelami II Rzeczypospolitej. Bo często byli zasymilowani. Mieszkali obok polskich sąsiadów, handlowali z nimi, wnieśli wielki wkład w polską kulturę. Bo to nasza wspólna historia.

Podniosłe, niczym niezakłócone obchody powstania w getcie pokazują, że można mówić o historii bez nienawiści. Pokazują, że heroiczna, choć pozbawiona jakichkolwiek szans walka ma sens. Tak jak sens miały wszystkie polskie powstania: kościuszkowskie, listopadowe, styczniowe, w końcu powstanie warszawskie. Prof. Henryk Elzenberg napisał: „Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy, w imię której się ją podjęło, ale w wielkości tej sprawy”.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 16/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe