Stanowczy sprzeciw Piotra Dudy wobec propozycji MRPiPS tzw. czterodniowego tygodnia pracy

Publikujemy oświadczenie Piotra Dudy, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w sprawie rozpoczęcia przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowań do uruchomienia projektu pilotażu tzw. czterodniowego tygodnia pracy.
Piotr Duda wydał oświadczenie Stanowczy sprzeciw Piotra Dudy wobec propozycji MRPiPS tzw. czterodniowego tygodnia pracy
Piotr Duda wydał oświadczenie / fot. Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność

Stanowczo sprzeciwiam się wykorzystywaniu państwowych instytucji i funkcji publicznych do prowadzenia kampanii wyborczej pod przykrywką troski o pracowników. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zamiast realizować swoje konstytucyjne obowiązki, angażuje się w spektakl polityczny mający na celu wyłącznie poprawę wizerunku koalicji rządzącej.

"10 milionów złotych z Funduszu Pracy na propagandowy pilotaż"

Pani Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zamiast dbać o realną poprawę warunków pracy polskich pracowników, postanowiła przeznaczyć 10 milionów złotych z Funduszu Pracy na propagandowy pilotaż czterodniowego tygodnia pracy. Partnerzy społeczni w Radzie Dialogu Społecznego od wielu lat podkreślają, że środki z Funduszu Pracy powinny być wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem. Fundusz ten ma służyć walce z bezrobociem i aktywizacją zawodową, a nie wspieraniu eksperymentów, które mają więcej wspólnego z polityczną "kiełbasą wyborczą" niż z jakąkolwiek odpowiedzialną polityką pracy. Tym bardziej, sięgniecie po środki z Funduszu Pracy uznaję za niedopuszczalne. To powinno być skonsultowane z Radą Dialogu Społecznego, podobnie jak skrajnie dyskryminująca kwestia obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.

"Rząd powinien stworzyć warunki do swobodnych negocjacji"

Jednocześnie Ministerstwo ignoruje obowiązek wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z dnia 19 października 2022 r. w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej, której termin implementacji minął 15 listopada 2024 roku, czyli niemal pół roku temu. Dyrektywa reguluje kwestie związane z układami zbiorowymi pracy, w których istnieje możliwość ustalania m.in. ilości dni pracy. Brak implementacji dyrektywy to skandaliczne zaniedbanie, szczególnie w Polsce, gdzie zaledwie 10–15% pracowników objętych jest układami zbiorowymi pracy. Dla porównania w innych krajach Europy te wartości sięgają nawet 70–90%. Niezrozumiały jest powód, dla którego Ministerstwo zamiast sięgać po sprawdzone, nowoczesne rozwiązania funkcjonujące w innych krajach Europy, próbuje narzucać medialne rozwiązania zza biurka. Rząd powinien stworzyć warunki do swobodnych negocjacji między pracownikami a pracodawcami w ramach układów zbiorowych pracy. Takie rozwiązania wspierają aktywizację pracowników i budowę społeczeństwa obywatelskiego. Czterodniowy tydzień pracy to pomysł nierealny i forsowany wbrew interesom większości pracowników. Trzeba powiedzieć jasno, że to rozwiązanie korzystne dla niewielkiej grupy pracowników. Nie obejmie produkcji, handlu i wielu innych gałęzi rynku, w których potrzebna jest ciągłość pracy.

"Dość traktowania pracowników jak pionków w politycznej grze"

Pomysł ten nie poprawi sytuacji na rynku pracy. Przeciwnie, może ją wręcz pogorszyć, skutkując wzrostem obowiązków i brakiem wzrostu płac. W obliczu planów liberalizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, równoległe forsowanie czterodniowego tygodnia pracy jest nie tylko sprzeczne, ale i społecznie niesprawiedliwe.

Nie będziemy biernie przyglądać się, jak kosztem obywateli realizuje się partyjne interesy. Mówimy jasno: dość traktowania pracowników jak pionków w politycznej grze.

Piotr Duda

przewodniczący Komisji Krajowej 

NSZZ "Solidarność"


 

POLECANE
Błaszczak: Działania rządu przypominają PRL; symboliczne, że marszałkiem Sejmu i szefem kancelarii są komuniści polityka
Błaszczak: Działania rządu przypominają PRL; symboliczne, że marszałkiem Sejmu i szefem kancelarii są komuniści

Działania rządu przypominają lata PRL-u; jest bardzo symboliczne, że marszałkiem Sejmu i szefem Kancelarii Sejmu zostali komuniści - ocenił w środę szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Rząd Francji odrzuca obecną umowę z Mercosurem. „Jest dla nas nie do zaakceptowania” z ostatniej chwili
Rząd Francji odrzuca obecną umowę z Mercosurem. „Jest dla nas nie do zaakceptowania”

Rzeczniczka rządu Francji Maud Bregeon poinformowała w środę, że umowa o wolnym handlu między Unią Europejską i blokiem Mercosur w obecnym kształcie jest dla Paryża nie do zaakceptowania. Komentując zgodę na mechanizmy zabezpieczające, powiedziała, że są one postępem, ale potrzebna jest dalsza praca.

Zdemontowano tablice na polskim cmentarzu w Katyniu z ostatniej chwili
Zdemontowano tablice na polskim cmentarzu w Katyniu

Dyrekcja Kompleksu Pomnika Katyńskiego usunęła z cmentarza w Katyniu płaskorzeźby Orderu Virtuti Militari oraz Krzyża Kampanii Wrześniowej – poinformowała na swojej stronie internetowej administracja memoriału Kompleksu Pomnika Katyńskiego, znajdującego się w obwodzie smoleńskim w europejskiej części Rosji.

Komisja Europejska postuluje stworzenie „Wojskowej strefy Schengen” pilne
Komisja Europejska postuluje stworzenie „Wojskowej strefy Schengen”

„Aby ułatwić żołnierzom, sprzętowi i zasobom wojskowym szybkie i płynne przemieszczanie się po Europie, Komisja Europejska i Wysoki Przedstawiciel zwiększają gotowość obronną, koncentrując się na gotowości, za pomocą pakietu dotyczącego mobilności wojskowej: nowego rozporządzenia w sprawie mobilności wojskowej i wspólnej komunikacji” – poinformowała Komisja Europejska w specjalnie wydanym komunikacie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

W Krakowie szykują się duże zmiany w opiece nad dziećmi do lat trzech. Miasto zapowiada rozbudowę sieci samorządowych żłobków oraz modyfikację dotacji dla placówek prywatnych. Rodziców czekają zarówno nowe miejsca opieki, jak i reorganizacja dopłat.

Parlament Europejski zajmie się aktami dywersji na polskiej kolei z ostatniej chwili
Parlament Europejski zajmie się aktami dywersji na polskiej kolei

Parlament Europejski przeprowadzi 26 listopada debatę na temat aktów dywersji na liniach kolejowych w Polsce. Taki punkt został dodany do porządku obrad przyszłotygodniowego posiedzenia izby w Strasburgu na wniosek Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Zabiegali o to należący do niej polscy europosłowie.

Szokujące manipulacje historyczne w książce Polscy burmistrzowie i Holokaust. Miażdżąca recenzja IPN tylko u nas
Szokujące manipulacje historyczne w książce "Polscy burmistrzowie i Holokaust". Miażdżąca recenzja IPN

Nowa książka „Polscy burmistrzowie i Holokaust” wywołała gorącą debatę historyczną w Polsce i Niemczech. Najnowsza recenzja IPN podważa kluczowe tezy publikacji, zarzucając jej błędy metodologiczne, pomijanie kontekstu okupacji oraz marginalizowanie roli niemieckich władz. Spór o interpretację źródeł pokazuje, jak wrażliwy i złożony pozostaje temat odpowiedzialności za wydarzenia II wojny światowej.

Sabotaż na kolei. Są pierwsze zatrzymania z ostatniej chwili
Sabotaż na kolei. Są pierwsze zatrzymania

Dochodzi do pierwszych zatrzymań. Osoby biorące w tym udział są zatrzymywane przez ABW i przez policję – poinformował w środę rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, odnosząc się do aktów dywersji na kolei.

Kreml bierze odwet. Rosyjskie MSZ zapowiada redukcję liczby polskiego personelu dyplomatycznego z ostatniej chwili
Kreml bierze odwet. Rosyjskie MSZ zapowiada redukcję liczby polskiego personelu dyplomatycznego

Rosyjski resort spraw zagranicznych zapowiedział w środę zredukowanie liczby pracowników polskiego personelu dyplomatycznego i konsularnego w Rosji w związku z decyzją władz Polski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.

Nowa inicjatywa prezydenta. Będzie subfundusz dla szpitali na czas działań wojennych z ostatniej chwili
Nowa inicjatywa prezydenta. Będzie subfundusz dla szpitali na czas działań wojennych

Szpitale otrzymają wsparcie na przygotowanie infrastruktury potrzebnej w sytuacjach kryzysowych, w tym podczas działań wojennych – zakłada prezydencki projekt skierowany do Sejmu. Pieniądze mają pochodzić z nowego subfunduszu w Funduszu Medycznym.

REKLAMA

Stanowczy sprzeciw Piotra Dudy wobec propozycji MRPiPS tzw. czterodniowego tygodnia pracy

Publikujemy oświadczenie Piotra Dudy, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w sprawie rozpoczęcia przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowań do uruchomienia projektu pilotażu tzw. czterodniowego tygodnia pracy.
Piotr Duda wydał oświadczenie Stanowczy sprzeciw Piotra Dudy wobec propozycji MRPiPS tzw. czterodniowego tygodnia pracy
Piotr Duda wydał oświadczenie / fot. Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność

Stanowczo sprzeciwiam się wykorzystywaniu państwowych instytucji i funkcji publicznych do prowadzenia kampanii wyborczej pod przykrywką troski o pracowników. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zamiast realizować swoje konstytucyjne obowiązki, angażuje się w spektakl polityczny mający na celu wyłącznie poprawę wizerunku koalicji rządzącej.

"10 milionów złotych z Funduszu Pracy na propagandowy pilotaż"

Pani Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zamiast dbać o realną poprawę warunków pracy polskich pracowników, postanowiła przeznaczyć 10 milionów złotych z Funduszu Pracy na propagandowy pilotaż czterodniowego tygodnia pracy. Partnerzy społeczni w Radzie Dialogu Społecznego od wielu lat podkreślają, że środki z Funduszu Pracy powinny być wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem. Fundusz ten ma służyć walce z bezrobociem i aktywizacją zawodową, a nie wspieraniu eksperymentów, które mają więcej wspólnego z polityczną "kiełbasą wyborczą" niż z jakąkolwiek odpowiedzialną polityką pracy. Tym bardziej, sięgniecie po środki z Funduszu Pracy uznaję za niedopuszczalne. To powinno być skonsultowane z Radą Dialogu Społecznego, podobnie jak skrajnie dyskryminująca kwestia obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.

"Rząd powinien stworzyć warunki do swobodnych negocjacji"

Jednocześnie Ministerstwo ignoruje obowiązek wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z dnia 19 października 2022 r. w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej, której termin implementacji minął 15 listopada 2024 roku, czyli niemal pół roku temu. Dyrektywa reguluje kwestie związane z układami zbiorowymi pracy, w których istnieje możliwość ustalania m.in. ilości dni pracy. Brak implementacji dyrektywy to skandaliczne zaniedbanie, szczególnie w Polsce, gdzie zaledwie 10–15% pracowników objętych jest układami zbiorowymi pracy. Dla porównania w innych krajach Europy te wartości sięgają nawet 70–90%. Niezrozumiały jest powód, dla którego Ministerstwo zamiast sięgać po sprawdzone, nowoczesne rozwiązania funkcjonujące w innych krajach Europy, próbuje narzucać medialne rozwiązania zza biurka. Rząd powinien stworzyć warunki do swobodnych negocjacji między pracownikami a pracodawcami w ramach układów zbiorowych pracy. Takie rozwiązania wspierają aktywizację pracowników i budowę społeczeństwa obywatelskiego. Czterodniowy tydzień pracy to pomysł nierealny i forsowany wbrew interesom większości pracowników. Trzeba powiedzieć jasno, że to rozwiązanie korzystne dla niewielkiej grupy pracowników. Nie obejmie produkcji, handlu i wielu innych gałęzi rynku, w których potrzebna jest ciągłość pracy.

"Dość traktowania pracowników jak pionków w politycznej grze"

Pomysł ten nie poprawi sytuacji na rynku pracy. Przeciwnie, może ją wręcz pogorszyć, skutkując wzrostem obowiązków i brakiem wzrostu płac. W obliczu planów liberalizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, równoległe forsowanie czterodniowego tygodnia pracy jest nie tylko sprzeczne, ale i społecznie niesprawiedliwe.

Nie będziemy biernie przyglądać się, jak kosztem obywateli realizuje się partyjne interesy. Mówimy jasno: dość traktowania pracowników jak pionków w politycznej grze.

Piotr Duda

przewodniczący Komisji Krajowej 

NSZZ "Solidarność"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe