Prof. Cenckiewicz sięgnął po książkę Tuska: Jestem największym fanem
Adwokat i pełnomocnik Marcina Romanowskiego Bartosz Lewandowski poinformował w czwartek, że jego klient otrzymał azyl polityczny od węgierskiego rządu. Mecenas podkreślił, że Romanowski zwrócił się do organów węgierskich o ochronę w związku z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i prokuratury, co skutkowało m.in. "bezprawnym pozbawieniem go wolności i naruszeniem prawa międzynarodowego".
Stanowisko Tuska inne niż niegdyś
– To jest symboliczne, bo koniec prezydencji węgierskiej [w Unii Europejskiej – red.] obfituje w dziwne zdarzenia
– komentował tę kwestię w piątek polski premier.
Nie spodziewałem się, że ci, którzy uciekają przed sprawiedliwością – skorumpowani urzędnicy – szukając schronienia przed jej wymiarem, będą mogli wybierać pomiędzy Łukaszenką a Orbanem.
– mówił Tusk.
Prof. Cenckiewicz sięgnął po książkę Tuska: Jestem największym fanem
Do słów premiera wypowiedzianych w kontekście tych wydarzeń odniósł się w swoim wpisie w mediach społecznościowych Sławomir Cenckiewicz:
Szanowny Panie Premierze
wiem, że Pan wie, że jestem największym fanem Pańskiego pisarstwa i śledzę wszystko co wyszło spod Pana ręki.
Książkę "Szczerze" czytałem kilka razy, a niemal przy każdej okazji, kiedy ją widzę na półce sięgam po nią, by się czymś nowym zainspirować. Tak było wczoraj... Otworzyłem "Szczerze" na stronie 306, gdzie pod datą 16 XI 2018 r. znalazłem zadziwiający wpis chwalący (jak rozumiem) premiera Viktora Orbana za przyznanie oskarżonemu o korupcję b. premierowi Macedonii Nikoła Gruewskiemu "statusu uchodźcy".
Wspomniał Pan nawet skuteczną metodę wywiezienia Gruewskiego z Macedonii przez dyplomatów węgierskich..., przez co pomyślałem sobie o świeżej sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości RP i gapiostwie podległych Panu służb. Jednak końcówka Pańskich rozważań na ten temat jest wręcz nieprawdopodobna, bo wykracza poza sprawę Gruewskiego (to sprawa na odrębną dyskusję) i wydaje się uniwersalna, i nie wiem czy dobrze ją rozumiem, ale może odnosić się również do sprawy Romanowskiego i Pańskiej w niej roli.
Cytat z książki "Szczerze": "Zauważyłem pewną regułę, nie tylko na wschodzie Europy, że priorytetem nowej władzy jest jak najprędzej wsadzić poprzedników do więzienia. Nie jestem pewien, co jest prawdziwym powodem - potrzeba zemsty czy sprawiedliwości?" Po tym wszystkim co od piątku Pan mówi i pisze w kontekście Romanowskiego (a od roku o potrzebie "wsadzenia poprzedników do więzienia"), nie wiem jak mam poradzić sobie z pańskim zapisem w dzienniku "Szczerze". Bo sam już - podobnie jak Pan Premier - "nie jestem pewien, co jest prawdziwym powodem - potrzeba zemsty czy sprawiedliwości?" Proszę przeciąć ten węzeł gordyjski i dać oficjalną wykładnię Pańskiego wpisu z 16 XI 2018 r. Szczerze proszę o oficjalną egzegezę "Szczerze".
Z wyrazami szacunku, Pański wierny czytelnik Sławomir Cenckiewicz
Szczerze o "Szczerze"
Książka „Szczerze”, wydana w 2019 r., jest relacją obecnego premiera z czasów przewodniczenia Radzie Europejskiej i obejmuje kilka miesięcy, gdy z polskiego premiera został „prezydentem” Unii Europejskiej. Tusk opisuje w niej, jak odnalazł się w zupełnie nowej roli i czy wraca myślami do tego, co by było, gdyby pozostał w Polsce na stanowisku premiera.
Szanowny Panie Premierze @donaldtusk
wiem, że Pan wie, że jestem największym fanem Pańskiego pisarstwa i śledzę wszystko co wyszło spod Pana ręki.
Książkę "Szczerze" czytałem kilka razy, a niemal przy każdej okazji, kiedy ją widzę na półce sięgam po nią, by się czymś nowym… pic.twitter.com/sgG496YfHv— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) December 22, 2024