Zełenski: Zachód nie reaguje odpowiednio na północnokoreańskich żołnierzy na Ukrainie

USA, NATO i Zachód nie reagują wystarczająco na przygotowywanie północnokoreańskich żołnierzy do walki przeciwko Ukrainie - oznajmił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie opublikowanym w środę przez nordyckie media. Zełenski ponownie zaapelował o pozwolenie na użycie broni dalekiego zasięgu.
Wołodymyr Zełenski Zełenski: Zachód nie reaguje odpowiednio na północnokoreańskich żołnierzy na Ukrainie
Wołodymyr Zełenski / PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

Według najnowszego raportu ukraińskiego wywiadu, cytowanego przez Zełenskiego, w Rosji przebywa obecnie 3 tys. żołnierzy z Korei Północnej, w tym oficerowie i generałowie. Według szacunków docelowo ma być ich 12 tys.

Czytaj również: Tuplice: Trwa wielka wywózka przywiezionych z Niemiec śmieci. Wracają za Odrę

Zełenski zawiedziony reakcją zachodnich sojuszników

Udział północnokoreańskiego wojska w wojnie na Ukrainie Zełenski ocenił jako "bardzo niebezpieczny". "Otworzył się nowy rozdział w wojnie" - podkreślił w rozmowie ze szwedzką agencją prasową TT, norweskim nadawcą publicznym NRK oraz islandzkim RUV.

Ukraiński prezydent jest zawiedziony reakcją zachodnich sojuszników na te wydarzenia. "Mieliśmy pewne reakcje, ale nie były one wystarczająco mocne, w ten sposób Putin testuje" - podkreślił Zełenski.

Nawiązał do nielegalnej okupacji przez Rosję Krymu w 2014 roku. "Było to możliwe, gdyż Zachód milczał, nikt nic nie chciał zrobić. Nie wiem dlaczego, ale wszyscy obawiali się eskalacji" - powiedział Zełenski. "Putin więc po zajęciu Krymu zrozumiał, że może kontynuować i zdecydował się na okupację Donbasu. Osiem lat później rozpoczął wojnę na pełną skalę" - zaznaczył. 

Czytaj również: Politico: Zwycięstwo Trumpa może być katalizatorem dobrych zmian w UE

"Oczekuję odpowiedniej reakcji"

Zełenski przyznał, że od sojuszników oczekuje odpowiedniej reakcji i zezwolenia na użycie broni dalekiego zasięgu, aby Kijów mógł atakować obiekty wojskowe na terytorium Rosji. "Część krajów twierdzi, że zostałaby przekroczona +czerwona linia+, co wywołałoby eskalację. Przepraszam, ale żołnierze z Korei Północnej już stanowią eskalację, nie z naszej strony, ale Rosji" - zauważył.

Zełenski w opublikowanym w środę wideo odniósł się także do wyników wyborów w Gruzji, gdzie wygrała partia Gruzińskie Marzenie. Jego zdaniem Zachód powinien zrozumieć, że "wygrała" Rosja, która jest na drodze do tego samego w Mołdawii. "I zrobią to (wygrają w Mołdawii), jeśli Zachód nie zaprzestanie sprzeciwiać się przekraczaniu +czerwonych linii+" - podkreślił.

"Dostaliśmy od USA 10 proc. obiecanego pakietu"

Według ukraińskiego przywódcy Ukrainę czeka ciężka zima w związku ze zniszczeniem infrastruktury energetycznej przez Rosję, a jego kraj otrzymał do tej pory od USA tylko 10 proc. pomocy, zatwierdzonej przez amerykański Kongres. "Wykonujesz swoją pracę, liczysz na rezerwy, brygady specjalne, na sprzęt, a dostajesz 10 proc. całego pakietu, który został już dawno przegłosowany" - powiedział Zełenski.

Pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów został ostatecznie zatwierdzony przez Kongres w kwietniu, wcześniej był wstrzymywany przez Republikanów.

Zełenski przypomniał, że kraje NATO zobowiązały się dostarczyć Ukrainie do września sześć lub siedem systemów obrony powietrznej, ale Kijów jeszcze ich wszystkich nie otrzymał.

Zełenski przebywał w poniedziałek i wtorek w Reykjaviku na zaproszenie premierów krajów nordyckich. W islandzkiej stolicy do czwartku trwa sesja Rady Nordyckiej, organizacji współpracy Szwecji, Danii, Finlandii, Norwegii oraz Islandii. Według asystenta prasowego Rady Nordyckiej służby Zełenskiego na wywiad zaprosiły jedynie media nordyckie.

Z Reykjaviku Daniel Zyśk (PAP)


 

POLECANE
Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz pilne
Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na granicy polsko-białoruskiej, gdzie w wyniku ataku migrantów ranny został polski żołnierz.

z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

REKLAMA

Zełenski: Zachód nie reaguje odpowiednio na północnokoreańskich żołnierzy na Ukrainie

USA, NATO i Zachód nie reagują wystarczająco na przygotowywanie północnokoreańskich żołnierzy do walki przeciwko Ukrainie - oznajmił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie opublikowanym w środę przez nordyckie media. Zełenski ponownie zaapelował o pozwolenie na użycie broni dalekiego zasięgu.
Wołodymyr Zełenski Zełenski: Zachód nie reaguje odpowiednio na północnokoreańskich żołnierzy na Ukrainie
Wołodymyr Zełenski / PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

Według najnowszego raportu ukraińskiego wywiadu, cytowanego przez Zełenskiego, w Rosji przebywa obecnie 3 tys. żołnierzy z Korei Północnej, w tym oficerowie i generałowie. Według szacunków docelowo ma być ich 12 tys.

Czytaj również: Tuplice: Trwa wielka wywózka przywiezionych z Niemiec śmieci. Wracają za Odrę

Zełenski zawiedziony reakcją zachodnich sojuszników

Udział północnokoreańskiego wojska w wojnie na Ukrainie Zełenski ocenił jako "bardzo niebezpieczny". "Otworzył się nowy rozdział w wojnie" - podkreślił w rozmowie ze szwedzką agencją prasową TT, norweskim nadawcą publicznym NRK oraz islandzkim RUV.

Ukraiński prezydent jest zawiedziony reakcją zachodnich sojuszników na te wydarzenia. "Mieliśmy pewne reakcje, ale nie były one wystarczająco mocne, w ten sposób Putin testuje" - podkreślił Zełenski.

Nawiązał do nielegalnej okupacji przez Rosję Krymu w 2014 roku. "Było to możliwe, gdyż Zachód milczał, nikt nic nie chciał zrobić. Nie wiem dlaczego, ale wszyscy obawiali się eskalacji" - powiedział Zełenski. "Putin więc po zajęciu Krymu zrozumiał, że może kontynuować i zdecydował się na okupację Donbasu. Osiem lat później rozpoczął wojnę na pełną skalę" - zaznaczył. 

Czytaj również: Politico: Zwycięstwo Trumpa może być katalizatorem dobrych zmian w UE

"Oczekuję odpowiedniej reakcji"

Zełenski przyznał, że od sojuszników oczekuje odpowiedniej reakcji i zezwolenia na użycie broni dalekiego zasięgu, aby Kijów mógł atakować obiekty wojskowe na terytorium Rosji. "Część krajów twierdzi, że zostałaby przekroczona +czerwona linia+, co wywołałoby eskalację. Przepraszam, ale żołnierze z Korei Północnej już stanowią eskalację, nie z naszej strony, ale Rosji" - zauważył.

Zełenski w opublikowanym w środę wideo odniósł się także do wyników wyborów w Gruzji, gdzie wygrała partia Gruzińskie Marzenie. Jego zdaniem Zachód powinien zrozumieć, że "wygrała" Rosja, która jest na drodze do tego samego w Mołdawii. "I zrobią to (wygrają w Mołdawii), jeśli Zachód nie zaprzestanie sprzeciwiać się przekraczaniu +czerwonych linii+" - podkreślił.

"Dostaliśmy od USA 10 proc. obiecanego pakietu"

Według ukraińskiego przywódcy Ukrainę czeka ciężka zima w związku ze zniszczeniem infrastruktury energetycznej przez Rosję, a jego kraj otrzymał do tej pory od USA tylko 10 proc. pomocy, zatwierdzonej przez amerykański Kongres. "Wykonujesz swoją pracę, liczysz na rezerwy, brygady specjalne, na sprzęt, a dostajesz 10 proc. całego pakietu, który został już dawno przegłosowany" - powiedział Zełenski.

Pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów został ostatecznie zatwierdzony przez Kongres w kwietniu, wcześniej był wstrzymywany przez Republikanów.

Zełenski przypomniał, że kraje NATO zobowiązały się dostarczyć Ukrainie do września sześć lub siedem systemów obrony powietrznej, ale Kijów jeszcze ich wszystkich nie otrzymał.

Zełenski przebywał w poniedziałek i wtorek w Reykjaviku na zaproszenie premierów krajów nordyckich. W islandzkiej stolicy do czwartku trwa sesja Rady Nordyckiej, organizacji współpracy Szwecji, Danii, Finlandii, Norwegii oraz Islandii. Według asystenta prasowego Rady Nordyckiej służby Zełenskiego na wywiad zaprosiły jedynie media nordyckie.

Z Reykjaviku Daniel Zyśk (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe