[video] Andrzej Duda: Jeśli PiS będzie chciało żeby reforma [sądownictwa] była, to ona będzie

- Jeśli ktoś stawia mi zarzuty, że to co się dzieje w KRS to moja wina, odpowiadam tak: gdyby Ministerstwo Sprawiedliwości nie zwlekało 2 lata z przygotowaniem ustawy reformującej sądy, też by do tego nie doszło. Powtórzę: prawie 2 lata trwało przygotowanie tych ustaw. Przy wecie podniosłem kilka kwestii, które były dla mnie nie do przyjęcia. Widziałem, że ludzie protestowali, byli zaniepokojeni ogromnym wzrostem władzy prokuratora generalnego i paroma innymi kwestiami, takimi jak monopartyjnym podejściem do reformy - mówił Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Telewizji Trwam.
 [video] Andrzej Duda: Jeśli PiS będzie chciało żeby reforma [sądownictwa] była, to ona będzie
/ Andrzej Duda, screen video

Pomiędzy mną, Prawem i Sprawiedliwością w kwestii reformy sądownictwa są być może odmienne spojrzenia. Rząd ma swoją wizje i ma do niej swoje prawo, ale prezydent jest prezydentem Rzeczypospolitej i musi patrzeć na różne punkty widzenia. Ja mam problemy z KRS od samego początku. Np. widzimy zupełnie inaczej problem, kto powinien być sędzią. W mojej ocenie bycie sędzią to trzymanie w rękach losu człowieka. Ludzie nieodpowiedzialni, którzy nie potrafią prawidłowo rozpoznać swej roli nie mogą być sędziami, bo od tego zależy życie ludzkie. Dlatego 10 kandydatur Krajowej Rady Sądownictwa na sędziów zostało przeze mnie odrzuconych. Jaka była awantura, jakie kalumnie rzucano na mnie, ale ja twardo powiedziałem: ci ludzie się nie nadają na awans sędziowski i koniec, nie zgadzam się i mam do tego prawo, które będę egzekwował. Mój konflikt z KRS wciąż trwa, bo wiele spraw, które są tam podejmowane budzą moje wątpliwości. Zaś decyzja z ostatniego tygodnia w sprawie asesorów była absolutnie skandaliczna.

Jeśli ktoś stawia mi zarzuty, że to co się dzieje w KRS to moja wina, odpowiadam tak: gdyby Ministerstwo Sprawiedliwości nie zwlekało 2 lata z przygotowaniem ustawy reformującej sądy, też by do tego nie doszło. Powtórzę: prawie 2 lata trwało przygotowanie tych ustaw. Przy wecie podniosłem kilka kwestii, które były dla mnie nie do przyjęcia. Widziałem, że ludzie protestowali, byli zaniepokojeni ogromnym wzrostem władzy prokuratora generalnego i paroma innymi kwestiami, takimi jak monopartyjnym podejściem do reformy.


- mówił Andrzej Duda.
 

Przy totalnej opozycji nie można liczyć na rozmowy. Czy sie uda się wobec tego coś zrobić? 


- spytał ojciec Tadeusz Rydzyk.
 

Jeśli rząd PiS będzie chciał, to reforma wymiaru sprawiedliwości będzie. I to bardzo dobra dla Polski. Tutaj trzeba odrobiny spokoju. W dzisiejszej KRS na 4 posłów, zasiada 2 posłow opozycji. Dlatego, że ich wybrano. PiS się zgodził na to i to jest dzisiejszy kształt KRS. 


Dlaczego teraz idziecie całkowicie w monopartyjny wybor? W KRS powinni być ludzie różnych ugrupowań. Ludzie powinni mieć poczucie, że to wybór szeroki. I tu jest cała istota tego sporu. Mam świadomość i jestem przekonany, ze PiS powinien miec dzisiaj mozliwość wyboru sędziów do KRS, ale nie wszystkich. Chcę, by inne ugrupowania też mogły wskazać swoich kandydatów. Gdyby jednak nagle totalna opozycja powiedziała, że nie zgłosi kandydatów, musi być mechanizm zabezpieczający. Ale jeśli wskażecie swoich kandydatów, macie prawo udziału w tym gremium. Trzeba to zrealizować w sposob bezpieczny dla systemu. Zmiana jest konieczna i kluczowa, bo to tam właśnie dokonuje się awansu sędziowskiego, natomiast ona musi być dobrze ukształtowana.

Żyjemy w państwie demokratycznym, gdzie władza się zmienia. Takie są reguły. A instytucja KRS musi być tak ukształtowana, żeby nie było od ściany do ściany wraz ze zmianą władzy. Ci ludzie powinni być wybierani ponad podziałami i dlatego walczę o te rozwiązania. To dalekomyślność. W moim poczuciu ja mam obowiązek jako prezydent patrzeć na to w ten sposób. To nie jest kwestia tylko tego co będzie jutro, a tego jak będzie wyglądała Polska za lat 15 czy 30. 

Wytężam wszystkie siły, wysłałem profesjonalnego prawnika o świetnym przygotowaniu - Pawła Muchę - do tego, aby ostatecznie te rozwiązania zostały wypracowane. Chciałbym, żeby te prace jak najszybciej się zakończyły. Chcę, by ten projekt znalazł się pod obradami Sejmu, bardzo chcę, by to wreszcie nastąpiło. Z mojej strony jest dobra wola. Mam świadomość, że jestem krytykowany, i to w sposób bezpardonowy także przez prawicowe media


- mówił Andrzej Duda. Podczas rozmowy podejmowano także kwestie m.in wolnych niedziel.
 

Mamy tutaj dwa aspekty: jeden to wiara i przykazania, czyli pamiętajmy, aby dzień święty święcić, by ofiarować go Bogu. Ale pamiętajmy też, że ten nakaz wskazuje na poświęcenie tego czasu rodzinie i najbliższym i tu jest ta druga część. Praktyki religijne to jedno, a kwestia rodzinna to drugie. Ten element ma ogromne znaczenie. Jestem za tym by niedziela była wolna od pracy. Ludzie  przyzwyczaili się jednak, że w niedzielę wszystko jest otwarte, jednak pamiętajmy, że w tych sklepach też pracują ludzie, którzy chcą mieć ten dzień wolny. Pracownicy wykonują to, co nakazuje im pracodawca, jednak gdyby mogli wybrać, woleliby niedzielę wolną. To kwestia wzajemnego szacunku między obywatelami, powinniśmy uszanować wolę tych, ktorzy nie chcą pracować w niedziele. Czym innym jest lekarz, strażak, policjant, gdzie ta służba jest konieczna dla bezpieczeństwa. Ale nie wszystkie zawody muszą pracować 7 dni w tygodniu i powinniśmy to uszanować


- mówił prezydent.

Podpiszę ustawę o zakazie aborcji eugenicznej. Mówię to z całą odpowiedzialnością. Tutaj trzeba wprowadzić zdecydowanie twardsze rozwiązania prawne, gdyż usuwanie ciąży względu na rzekome uszkodzenie płodu jest nadużywane.

Toczy się debata polityczna nad reformą edukacji. To projekty premiera Gowina, ministra nauki. To propozycje, które są poddawane pod dyskusję. Debatujemy, jak będzie wyglądać szkolnictwo wyższe i dobrze, że ona się toczy, że można przedstawić swój punkt widzenia.

Czy Konstytucja z 1997 roku uchroniła nas jako obywateli przed niesprawiedliwym podwyższeniem wieku emerytalnego? Nie uchroniła nas. Trybunał Konstytucyjny na jej podstawie powiedział, że wszystko było zgodnie z prawem, ale ludzie zaczynając pracę inaczej sie umawiali. To zmiana warunków w toku, 5 lat przed emetyturą nagle zmieniono zasady. To nie było uczciwe i Konstytucja nie uchroniła nas przed tym. 

Można ubolewać, że nasz Trybunał Konstytucyjny nie zdobył się na stwierdzenie, które w sposob stanowczy określa - tak jak określił to Trybunał w Niemczech - że niemiecka Konstytucja stoi ponad prawem europejskim


- powiedział Andrzej Duda.
 

Temat polskiej mniejszości w Niemczech, a także nasze relacje z Ukrainą to kwestie niezwykle trudne. Polityka zagraniczna idzie w tym aspekcie jak po grudzie. Mówię o tym za każdym razem, że przed wojną Polacy mieli w Niemczech status mniejszosci. Mówimy o setkach tysięcy ludzi. Co również warte podkreślenia, my gwarantujemy prawa niemieckiej mniejszosci narodowej w Polsce i wydawane są na te cele setki milionow złotych i jest to realizowane. Myślimy tutaj głównie o Dolnym Śląsku. 

Zauważmy też, że problem ten dotyczy jednak wszystkich narodowości, które mieszkaja w Niemczech. Jest Jugendamt niemiecki, to zmierza chyba w jakims stopniu do naturalizacji tych dzieci. Musimy walczyć o prawa naszych obywateli w krajach ościennych.

Sprawa Ukrainy wzbudza natomiast ogromne emocje. Jako politycy mamy duży problem z obecnością na Ukrainie aktów wrogich Polsce, ale druga kwestia to budowanie relacji. Ukraina jest naszym buforem przed Rosją. Anektowano Krym. Ten problem ogromnie trudno wyważyć. Najbliższe 2 lata będziemy zasiadać w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Tam będą stawały te kwestie. Są propozycje ukraińskie by rozwiązać ten problem, a także rosyjskie, które są rozbieżne i będziemy dyskutowali o tym jako sąsiad, ale także jako jedno z tych państw, które w przestrzeni ogólnoświatowej podejmuje decyzje. Ta nasza rola jest ważna i specyficzna. Patrzymy na Ukrainę z punktu widzenia bycia sąsiadem, ale widzimy także aspekt budowania pokoju na świecie.

Oczekuję od Pana Petro Poroszenki, że ludzie, którzy głoszą poglądy nacjonalistyczne i antypolskie nie będą zajmowali ważnych miejsc w ukraińskiej polityce. Ci ludzie burzą relacje między naszymi krajami. A to, że oni tam są, to bardzo niedobry znak ze strony Ukrainy i o tym trzeba głośno mówić. Fakty są takie, że ważne stanowiska piastują tam ludzie, którzy mają antypolskie poglądy.

Reparacje? Fakty są takie, że państwo niemieckie nie wypłaciło odszkodowań za straty poniesione przez Polskę w czasie II wojny światowej. Możemy dyskutować o tym, jaki ma to wpływ na relacje z naszym największym sasiadem, pełna zgoda. Jednak włoski sąd ostatnio orzekł, że Niemcy powinni zapłacić za pacyfikację cywilów w jednej z wiosek w czasie II wojny. Czy kogoś to oburzyło? Po 70 latach jest to problem polityczny, ale on jest faktem. I jako Polacy nie musimy się tego ani wstydzić, ani bać, że nie otrzymaliśmy zadośćuczynienia - czy ma być ono finansowe, czy jakieś inne. Otrzymaliśmy wiele dobra od Niemców, pomagali nam, przesyłali wiele darów, traktowali nas życzliwie i to także trzeba brać pod uwagę. Natomiast czy formalnie sprawa została załatwiona? Powiedzmy otwarcie, ze nie została


- mówił Andrzej Duda.

źródło: Tv Trwam

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia

Po meczu Polska–Holandia na PGE Narodowym w Warszawie więcej niż o wyniku spotkania mówi się o skandalicznym zachowaniu służb przed spotkaniem. Służby nie wpuściły na stadion przygotowanej patriotycznej oprawy, nad którą fani pracowali tygodniami; ponadto jeden z kibiców poinformował, że kibice byli upokarzani przez policję.

Berliner Zeitung: von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim Wiadomości
"Berliner Zeitung": von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim

Ursula von der Leyen straciła większość w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad pakietem unijnych przepisów o nazwie Omnibus I pokazało zmianę układu sił. Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej wciąż panuje nad sytuacją?

Polacy mówią nie. Co pokazuje nowy sondaż? z ostatniej chwili
Polacy mówią "nie". Co pokazuje nowy sondaż?

Nowe badanie IPSOS dla TVP Info ujawnia, że większość Polaków nie chce wspólnej listy koalicji rządzącej w przyszłych wyborach. Wyniki pokazują wyraźny podział wśród wyborców i mogą wpłynąć na strategię partii rządzących.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

REKLAMA

[video] Andrzej Duda: Jeśli PiS będzie chciało żeby reforma [sądownictwa] była, to ona będzie

- Jeśli ktoś stawia mi zarzuty, że to co się dzieje w KRS to moja wina, odpowiadam tak: gdyby Ministerstwo Sprawiedliwości nie zwlekało 2 lata z przygotowaniem ustawy reformującej sądy, też by do tego nie doszło. Powtórzę: prawie 2 lata trwało przygotowanie tych ustaw. Przy wecie podniosłem kilka kwestii, które były dla mnie nie do przyjęcia. Widziałem, że ludzie protestowali, byli zaniepokojeni ogromnym wzrostem władzy prokuratora generalnego i paroma innymi kwestiami, takimi jak monopartyjnym podejściem do reformy - mówił Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Telewizji Trwam.
 [video] Andrzej Duda: Jeśli PiS będzie chciało żeby reforma [sądownictwa] była, to ona będzie
/ Andrzej Duda, screen video

Pomiędzy mną, Prawem i Sprawiedliwością w kwestii reformy sądownictwa są być może odmienne spojrzenia. Rząd ma swoją wizje i ma do niej swoje prawo, ale prezydent jest prezydentem Rzeczypospolitej i musi patrzeć na różne punkty widzenia. Ja mam problemy z KRS od samego początku. Np. widzimy zupełnie inaczej problem, kto powinien być sędzią. W mojej ocenie bycie sędzią to trzymanie w rękach losu człowieka. Ludzie nieodpowiedzialni, którzy nie potrafią prawidłowo rozpoznać swej roli nie mogą być sędziami, bo od tego zależy życie ludzkie. Dlatego 10 kandydatur Krajowej Rady Sądownictwa na sędziów zostało przeze mnie odrzuconych. Jaka była awantura, jakie kalumnie rzucano na mnie, ale ja twardo powiedziałem: ci ludzie się nie nadają na awans sędziowski i koniec, nie zgadzam się i mam do tego prawo, które będę egzekwował. Mój konflikt z KRS wciąż trwa, bo wiele spraw, które są tam podejmowane budzą moje wątpliwości. Zaś decyzja z ostatniego tygodnia w sprawie asesorów była absolutnie skandaliczna.

Jeśli ktoś stawia mi zarzuty, że to co się dzieje w KRS to moja wina, odpowiadam tak: gdyby Ministerstwo Sprawiedliwości nie zwlekało 2 lata z przygotowaniem ustawy reformującej sądy, też by do tego nie doszło. Powtórzę: prawie 2 lata trwało przygotowanie tych ustaw. Przy wecie podniosłem kilka kwestii, które były dla mnie nie do przyjęcia. Widziałem, że ludzie protestowali, byli zaniepokojeni ogromnym wzrostem władzy prokuratora generalnego i paroma innymi kwestiami, takimi jak monopartyjnym podejściem do reformy.


- mówił Andrzej Duda.
 

Przy totalnej opozycji nie można liczyć na rozmowy. Czy sie uda się wobec tego coś zrobić? 


- spytał ojciec Tadeusz Rydzyk.
 

Jeśli rząd PiS będzie chciał, to reforma wymiaru sprawiedliwości będzie. I to bardzo dobra dla Polski. Tutaj trzeba odrobiny spokoju. W dzisiejszej KRS na 4 posłów, zasiada 2 posłow opozycji. Dlatego, że ich wybrano. PiS się zgodził na to i to jest dzisiejszy kształt KRS. 


Dlaczego teraz idziecie całkowicie w monopartyjny wybor? W KRS powinni być ludzie różnych ugrupowań. Ludzie powinni mieć poczucie, że to wybór szeroki. I tu jest cała istota tego sporu. Mam świadomość i jestem przekonany, ze PiS powinien miec dzisiaj mozliwość wyboru sędziów do KRS, ale nie wszystkich. Chcę, by inne ugrupowania też mogły wskazać swoich kandydatów. Gdyby jednak nagle totalna opozycja powiedziała, że nie zgłosi kandydatów, musi być mechanizm zabezpieczający. Ale jeśli wskażecie swoich kandydatów, macie prawo udziału w tym gremium. Trzeba to zrealizować w sposob bezpieczny dla systemu. Zmiana jest konieczna i kluczowa, bo to tam właśnie dokonuje się awansu sędziowskiego, natomiast ona musi być dobrze ukształtowana.

Żyjemy w państwie demokratycznym, gdzie władza się zmienia. Takie są reguły. A instytucja KRS musi być tak ukształtowana, żeby nie było od ściany do ściany wraz ze zmianą władzy. Ci ludzie powinni być wybierani ponad podziałami i dlatego walczę o te rozwiązania. To dalekomyślność. W moim poczuciu ja mam obowiązek jako prezydent patrzeć na to w ten sposób. To nie jest kwestia tylko tego co będzie jutro, a tego jak będzie wyglądała Polska za lat 15 czy 30. 

Wytężam wszystkie siły, wysłałem profesjonalnego prawnika o świetnym przygotowaniu - Pawła Muchę - do tego, aby ostatecznie te rozwiązania zostały wypracowane. Chciałbym, żeby te prace jak najszybciej się zakończyły. Chcę, by ten projekt znalazł się pod obradami Sejmu, bardzo chcę, by to wreszcie nastąpiło. Z mojej strony jest dobra wola. Mam świadomość, że jestem krytykowany, i to w sposób bezpardonowy także przez prawicowe media


- mówił Andrzej Duda. Podczas rozmowy podejmowano także kwestie m.in wolnych niedziel.
 

Mamy tutaj dwa aspekty: jeden to wiara i przykazania, czyli pamiętajmy, aby dzień święty święcić, by ofiarować go Bogu. Ale pamiętajmy też, że ten nakaz wskazuje na poświęcenie tego czasu rodzinie i najbliższym i tu jest ta druga część. Praktyki religijne to jedno, a kwestia rodzinna to drugie. Ten element ma ogromne znaczenie. Jestem za tym by niedziela była wolna od pracy. Ludzie  przyzwyczaili się jednak, że w niedzielę wszystko jest otwarte, jednak pamiętajmy, że w tych sklepach też pracują ludzie, którzy chcą mieć ten dzień wolny. Pracownicy wykonują to, co nakazuje im pracodawca, jednak gdyby mogli wybrać, woleliby niedzielę wolną. To kwestia wzajemnego szacunku między obywatelami, powinniśmy uszanować wolę tych, ktorzy nie chcą pracować w niedziele. Czym innym jest lekarz, strażak, policjant, gdzie ta służba jest konieczna dla bezpieczeństwa. Ale nie wszystkie zawody muszą pracować 7 dni w tygodniu i powinniśmy to uszanować


- mówił prezydent.

Podpiszę ustawę o zakazie aborcji eugenicznej. Mówię to z całą odpowiedzialnością. Tutaj trzeba wprowadzić zdecydowanie twardsze rozwiązania prawne, gdyż usuwanie ciąży względu na rzekome uszkodzenie płodu jest nadużywane.

Toczy się debata polityczna nad reformą edukacji. To projekty premiera Gowina, ministra nauki. To propozycje, które są poddawane pod dyskusję. Debatujemy, jak będzie wyglądać szkolnictwo wyższe i dobrze, że ona się toczy, że można przedstawić swój punkt widzenia.

Czy Konstytucja z 1997 roku uchroniła nas jako obywateli przed niesprawiedliwym podwyższeniem wieku emerytalnego? Nie uchroniła nas. Trybunał Konstytucyjny na jej podstawie powiedział, że wszystko było zgodnie z prawem, ale ludzie zaczynając pracę inaczej sie umawiali. To zmiana warunków w toku, 5 lat przed emetyturą nagle zmieniono zasady. To nie było uczciwe i Konstytucja nie uchroniła nas przed tym. 

Można ubolewać, że nasz Trybunał Konstytucyjny nie zdobył się na stwierdzenie, które w sposob stanowczy określa - tak jak określił to Trybunał w Niemczech - że niemiecka Konstytucja stoi ponad prawem europejskim


- powiedział Andrzej Duda.
 

Temat polskiej mniejszości w Niemczech, a także nasze relacje z Ukrainą to kwestie niezwykle trudne. Polityka zagraniczna idzie w tym aspekcie jak po grudzie. Mówię o tym za każdym razem, że przed wojną Polacy mieli w Niemczech status mniejszosci. Mówimy o setkach tysięcy ludzi. Co również warte podkreślenia, my gwarantujemy prawa niemieckiej mniejszosci narodowej w Polsce i wydawane są na te cele setki milionow złotych i jest to realizowane. Myślimy tutaj głównie o Dolnym Śląsku. 

Zauważmy też, że problem ten dotyczy jednak wszystkich narodowości, które mieszkaja w Niemczech. Jest Jugendamt niemiecki, to zmierza chyba w jakims stopniu do naturalizacji tych dzieci. Musimy walczyć o prawa naszych obywateli w krajach ościennych.

Sprawa Ukrainy wzbudza natomiast ogromne emocje. Jako politycy mamy duży problem z obecnością na Ukrainie aktów wrogich Polsce, ale druga kwestia to budowanie relacji. Ukraina jest naszym buforem przed Rosją. Anektowano Krym. Ten problem ogromnie trudno wyważyć. Najbliższe 2 lata będziemy zasiadać w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Tam będą stawały te kwestie. Są propozycje ukraińskie by rozwiązać ten problem, a także rosyjskie, które są rozbieżne i będziemy dyskutowali o tym jako sąsiad, ale także jako jedno z tych państw, które w przestrzeni ogólnoświatowej podejmuje decyzje. Ta nasza rola jest ważna i specyficzna. Patrzymy na Ukrainę z punktu widzenia bycia sąsiadem, ale widzimy także aspekt budowania pokoju na świecie.

Oczekuję od Pana Petro Poroszenki, że ludzie, którzy głoszą poglądy nacjonalistyczne i antypolskie nie będą zajmowali ważnych miejsc w ukraińskiej polityce. Ci ludzie burzą relacje między naszymi krajami. A to, że oni tam są, to bardzo niedobry znak ze strony Ukrainy i o tym trzeba głośno mówić. Fakty są takie, że ważne stanowiska piastują tam ludzie, którzy mają antypolskie poglądy.

Reparacje? Fakty są takie, że państwo niemieckie nie wypłaciło odszkodowań za straty poniesione przez Polskę w czasie II wojny światowej. Możemy dyskutować o tym, jaki ma to wpływ na relacje z naszym największym sasiadem, pełna zgoda. Jednak włoski sąd ostatnio orzekł, że Niemcy powinni zapłacić za pacyfikację cywilów w jednej z wiosek w czasie II wojny. Czy kogoś to oburzyło? Po 70 latach jest to problem polityczny, ale on jest faktem. I jako Polacy nie musimy się tego ani wstydzić, ani bać, że nie otrzymaliśmy zadośćuczynienia - czy ma być ono finansowe, czy jakieś inne. Otrzymaliśmy wiele dobra od Niemców, pomagali nam, przesyłali wiele darów, traktowali nas życzliwie i to także trzeba brać pod uwagę. Natomiast czy formalnie sprawa została załatwiona? Powiedzmy otwarcie, ze nie została


- mówił Andrzej Duda.

źródło: Tv Trwam

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe