Kościół wspomina dziś św. Urszulę Ledóchowską, apostołkę uśmiechu

Apostołka uśmiechu, pierwsza Polka beatyfikowana na ojczystej ziemi – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 29 maja wspominamy św. Urszulę Ledóchowską, dziewicę. Beatyfikował i kanonizował ją św. Jan Paweł II. Jej relikwie znajdują się w Pniewach w Wielkopolsce. Jest patronką Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego.
święta Urszula Ledóchowska Kościół wspomina dziś św. Urszulę Ledóchowską, apostołkę uśmiechu
święta Urszula Ledóchowska / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Jana muha - Own work

Młodość

Przyszła święta urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Loosdorf k. St. Pölten (Austria). Na chrzcie otrzymała imię Julia i była drugą córka Antoniego Ledóchowskiego, emigranta politycznego i Józefiny Salis-Zizers, z pochodzenia Szwajcarki. 

Dzieciństwo Julii było szczęśliwe, choć niezupełnie beztroskie. Rodzice dbali, aby każde z ich dziewięciorga dzieci było dobrze wykształcone. Już w dzieciństwie Julia znała trzy języki obce, co w późniejszym życiu będzie jej wielką pomocą. Poza wykształceniem zwracano też uwagę na dobre wychowanie: uczono dzieci grzeczności, wrażliwości na potrzeby biednych i patriotyzmu. Pomimo pobytu na obczyźnie, dzieci państwa Ledóchowskich znały doskonale historię Polski i jej tradycje. Szczególny nacisk kładziono jednak na przekazanie im żywej wiary. Już po latach, matkę Józefinę nazywać się będzie „matką świętych”, ponieważ dwoje z jej dzieci (Julia i Maria Teresa) dostąpi chwały ołtarzy, a syn Włodzimierz, późniejszy generał jezuitów i jedna z najwybitniejszych postaci tego zakonu, umrze w opinii świętości.

Powołanie

W wieku siedemnastu lat Julia wraz z rodzicami wróciła do Polski. Wkrótce potem zmarł jej ojciec. Młoda dziewczyna toczyła ciężką duchową walkę: „z jednej strony łzy mamy, którą bardzo kocham – pisała w liście do przyjaciółki – a z drugiej głos Pana, który mnie wzywa”. Poszła za głosem Pana. Mając 21 lat wstąpiła do klasztoru urszulanek w Krakowie, gdzie otrzymała imię Maria Urszula. Po złożeniu ślubów podjęła pracę nauczycielską w prowadzonej przez siostry szkole: uczyła przedmiotów ścisłych i języków obcych, historii sztuki i literatury, udzielała też lekcji malarstwa. 

Pedagog

W roku 1907 wyjechała do Sankt Petersburga, gdzie podjęła pracę wychowawczą w polskim gimnazjum. Wydalona z Rosji udała się do Skandynawii, gdzie m. in. opiekowała się polskimi sierotami i działała na rzecz niepodległości Polski. W roku 1920 wróciła do ojczyzny i założyła Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, nazywane popularnie, od koloru habitów, urszulankami szarymi. Celem Zgromadzenia była kontemplacja zbawczej miłości Chrystusa i uczestniczenie w Jego misji poprzez wychowanie, nauczanie i służbę najbardziej potrzebującym. Najskuteczniejszym narzędziem do realizacji tych celów miała być wzajemna miłość sióstr i ich uśmiech.

Z pism św. Urszuli Ledóchowskiej: „Podaję [Siostrom] rodzaj apostolstwa, które nie domaga się od was ciężkiej pracy, wielkich umartwień i trudów, ale które szczególnie dzisiaj, w naszych czasach, bardzo jest pożądane, potrzebne i skuteczne, a mianowicie apostolstwo uśmiechu. Uśmiech rozprasza chmury nagromadzone w duszy […] i pozwala zbliżyć się do ciebie bez obawy, aby o coś poprosić, o coś zapytać – bo twój uśmiech już z góry obiecuje chętne spełnienie prośby. Nieraz twój uśmiech może wlać do duszy zniechęconej jakby nowe życie, nadzieję, że nastaną lepsze czasy, że nie wszystko stracone, że Bóg czuwa. […] Ciężkie dziś życie, pełne goryczy, i Bóg sam zarezerwował sobie prawo uświęcania ludzi przez krzyż. Nam zaś pozostawił zadanie pomagania innym w tej bolesnej wędrówce po drodze krzyżowej przez rozsiewanie wokoło małych promyków szczęścia i radości”.

Urszula Ledóchowska przez całe życie spieszyła z pomocą potrzebującym i troszczyła o zbawienie swoich wychowanków. Wyrosła w patriotycznej rodzinie, ani na moment nie przestała też służyć swojej ojczyźnie, wykorzystując każdą okazję, aby w czasie zaborów przypomnieć o jej istnieniu. Przez prawie trzy lata wygłosiła około 80 odczytów w wielu miastach Danii, Szwecji i Norwegii. Przemawiając na Akademii w Sztokholmie mówiła tak sugestywnie o miłości ojczyzny, że jeden z uczestników tamtego spotkania, Egipcjanin Farid Bey, poprosił o tekst jej wypowiedzi: „Chciałbym go wysłać do Egiptu, aby Egipcjanki nauczyły się kochać ojczyznę tak, jak Pani kocha Polskę”.

Kult

Urszula Ledóchowska zmarła 29 maja 1939 r. w Rzymie. Polska potrafiła odwdzięczyć się swej wielkiej świętej i patriotce: 20 czerwca 1983 roku, w Poznaniu, Papież Jan Paweł II wyniósł ją do chwały ołtarzy jako pierwszą Polkę beatyfikowaną na ojczystej ziemi. Sześć lat później, w pamiętnym roku 1989, jej zachowane od zniszczenia ciało przewiezione zostało uroczyście z Rzymu do budzącej się ku pełnej wolności Polski. 18 maja 2003 roku Papież Jan Paweł II ogłosił ją święta, w dniu swoich 83. urodzin.

Ks. Arkadiusz Nocoń / vaticannews.va/pl 
 


 

POLECANE
Jutro protest rolników. W Warszawie pojawiły się już pierwsze uśmiechnięte barierki gorące
Jutro protest rolników. W Warszawie pojawiły się już pierwsze "uśmiechnięte" barierki

W piątek w Warszawie odbędzie się protest rolników organizowany przez Porozumienie Organizacji Rolniczych. Manifestacja rozpocznie się pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej a następnie protestujący przejdą pod Teatr Narodowy. Na Placu Teatralnym pojawiły się pierwsze barierki.

Iluzoryczna polska prezydencja w UE gorące
Iluzoryczna polska prezydencja w UE

Z dniem 1 stycznia 2025 roku Polska przejęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Daje to jej szansę na zadbanie o własne interesy, która to szansa – jak należy wnioskować z przyjętego programu – nie zostanie wykorzystana. Planowane utrzymanie transformacji energetycznej i dalsze zwijanie rolnictwa z pewnością doprowadzi do kryzysu, który obejmie nie tylko Polskę, ale całą Unię Europejską.

To powinien być ich koniec. Gorące komentarze po emisji naszego reportażu w TV Republika gorące
"To powinien być ich koniec". Gorące komentarze po emisji naszego reportażu w TV Republika

- To powinien być ich koniec - skomentował Dawid Wildstein reportaż Moniki Rutke i Tygodnika Solidarność. W sieci pojawiły się gorące komentarze po emisji materiału w TV Republika.

Samuel Pereira po reportażu Moniki Rutke: Ludzie sami po powodzi, ale władzy się powodzi tylko u nas
Samuel Pereira po reportażu Moniki Rutke: Ludzie sami po powodzi, ale władzy się powodzi

Od kilku lat słyszymy bajki o rządzących, którzy mają być „bliżej ludzi”, „dla ludzi” i „z ludźmi”. Serduszka na klapie, zakasane rękawy i ubłocone buty. W teorii brzmi to pięknie, na zdjęciach wygląda „atrakcyjne”, a rzeczywistość brutalnie weryfikuje te hasła. Ostatnie wydarzenia na terenach dotkniętych powodzią w Lądku-Zdroju i to, co ujawniła w „Tysolu” Monika Rutke pokazuje, że władza, skupiona na własnych interesach, coraz bardziej odwraca się plecami do obywateli, także tych, którzy nie tak dawno powierzyli jej swoje zaufanie.

Wypadek drogowy w Wielkopolsce. Jest wiele rannych osób pilne
Wypadek drogowy w Wielkopolsce. Jest wiele rannych osób

W czwartek po południu w okolicach Wojnowic doszło do wypadku drogowego z udziałem czterech pojazdów. W zdarzeniu zostało rannych łącznie siedem osób.

Eksplozja samochodu przed hotelem Donalda Trumpa. Nowe informacje Wiadomości
Eksplozja samochodu przed hotelem Donalda Trumpa. Nowe informacje

W środę przed hotelem Donalda Trumpa w Las Vegas doszło do eksplozji Tesli Cybertruck. Według ustaleń stacji CNN mężczyzna, który jest powiązany z wynajęciem pojazdu ma być żołnierzem amerykańskich sił specjalnych. Nie jest jasne, czy to on ponosi odpowiedzialność za to wydarzenie.

To koniec strategicznej inwestycji drogowej na Podlasiu Wiadomości
To koniec strategicznej inwestycji drogowej na Podlasiu

Z trzech planowanych dróg ekspresowych w północno-wschodniej Polsce ostatecznie powstanie tylko jedna – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Niespodziewana deklaracja posła Romanowskiego pilne
Niespodziewana deklaracja posła Romanowskiego

- Zrzekłem się statusu posła zawodowego, nie będę pobierać wynagrodzenia - poinformował w czwartek poseł Marcin Romanowski. Wyjaśnił również, że zamierza nadal pracować na rzecz Lubelszczyzny a także nad przywróceniem w Polsce "rządów prawa".

Donald Tusk zrezygnował ze szczytu UE w Polsce, bo... gości witałby prezydent Andrzej Duda Wiadomości
Donald Tusk zrezygnował ze szczytu UE w Polsce, bo... gości witałby prezydent Andrzej Duda

"Rząd Donalda Tuska nie chciał, żeby prezydent Andrzej Duda witał unijnych przywódców i był gospodarzem takiego spotkania, wolał więc zrezygnować z organizacji szczytu" – pisze korespondent RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon.

Nowy prezes GUS. Premier Tusk dokonał wyboru z ostatniej chwili
Nowy prezes GUS. Premier Tusk dokonał wyboru

Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że premier Donald Tusk powołał nowego szefa tej instytucji. Został nim dr hab. Marek Cierpiał-Wolan.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś św. Urszulę Ledóchowską, apostołkę uśmiechu

Apostołka uśmiechu, pierwsza Polka beatyfikowana na ojczystej ziemi – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 29 maja wspominamy św. Urszulę Ledóchowską, dziewicę. Beatyfikował i kanonizował ją św. Jan Paweł II. Jej relikwie znajdują się w Pniewach w Wielkopolsce. Jest patronką Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego.
święta Urszula Ledóchowska Kościół wspomina dziś św. Urszulę Ledóchowską, apostołkę uśmiechu
święta Urszula Ledóchowska / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Jana muha - Own work

Młodość

Przyszła święta urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Loosdorf k. St. Pölten (Austria). Na chrzcie otrzymała imię Julia i była drugą córka Antoniego Ledóchowskiego, emigranta politycznego i Józefiny Salis-Zizers, z pochodzenia Szwajcarki. 

Dzieciństwo Julii było szczęśliwe, choć niezupełnie beztroskie. Rodzice dbali, aby każde z ich dziewięciorga dzieci było dobrze wykształcone. Już w dzieciństwie Julia znała trzy języki obce, co w późniejszym życiu będzie jej wielką pomocą. Poza wykształceniem zwracano też uwagę na dobre wychowanie: uczono dzieci grzeczności, wrażliwości na potrzeby biednych i patriotyzmu. Pomimo pobytu na obczyźnie, dzieci państwa Ledóchowskich znały doskonale historię Polski i jej tradycje. Szczególny nacisk kładziono jednak na przekazanie im żywej wiary. Już po latach, matkę Józefinę nazywać się będzie „matką świętych”, ponieważ dwoje z jej dzieci (Julia i Maria Teresa) dostąpi chwały ołtarzy, a syn Włodzimierz, późniejszy generał jezuitów i jedna z najwybitniejszych postaci tego zakonu, umrze w opinii świętości.

Powołanie

W wieku siedemnastu lat Julia wraz z rodzicami wróciła do Polski. Wkrótce potem zmarł jej ojciec. Młoda dziewczyna toczyła ciężką duchową walkę: „z jednej strony łzy mamy, którą bardzo kocham – pisała w liście do przyjaciółki – a z drugiej głos Pana, który mnie wzywa”. Poszła za głosem Pana. Mając 21 lat wstąpiła do klasztoru urszulanek w Krakowie, gdzie otrzymała imię Maria Urszula. Po złożeniu ślubów podjęła pracę nauczycielską w prowadzonej przez siostry szkole: uczyła przedmiotów ścisłych i języków obcych, historii sztuki i literatury, udzielała też lekcji malarstwa. 

Pedagog

W roku 1907 wyjechała do Sankt Petersburga, gdzie podjęła pracę wychowawczą w polskim gimnazjum. Wydalona z Rosji udała się do Skandynawii, gdzie m. in. opiekowała się polskimi sierotami i działała na rzecz niepodległości Polski. W roku 1920 wróciła do ojczyzny i założyła Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, nazywane popularnie, od koloru habitów, urszulankami szarymi. Celem Zgromadzenia była kontemplacja zbawczej miłości Chrystusa i uczestniczenie w Jego misji poprzez wychowanie, nauczanie i służbę najbardziej potrzebującym. Najskuteczniejszym narzędziem do realizacji tych celów miała być wzajemna miłość sióstr i ich uśmiech.

Z pism św. Urszuli Ledóchowskiej: „Podaję [Siostrom] rodzaj apostolstwa, które nie domaga się od was ciężkiej pracy, wielkich umartwień i trudów, ale które szczególnie dzisiaj, w naszych czasach, bardzo jest pożądane, potrzebne i skuteczne, a mianowicie apostolstwo uśmiechu. Uśmiech rozprasza chmury nagromadzone w duszy […] i pozwala zbliżyć się do ciebie bez obawy, aby o coś poprosić, o coś zapytać – bo twój uśmiech już z góry obiecuje chętne spełnienie prośby. Nieraz twój uśmiech może wlać do duszy zniechęconej jakby nowe życie, nadzieję, że nastaną lepsze czasy, że nie wszystko stracone, że Bóg czuwa. […] Ciężkie dziś życie, pełne goryczy, i Bóg sam zarezerwował sobie prawo uświęcania ludzi przez krzyż. Nam zaś pozostawił zadanie pomagania innym w tej bolesnej wędrówce po drodze krzyżowej przez rozsiewanie wokoło małych promyków szczęścia i radości”.

Urszula Ledóchowska przez całe życie spieszyła z pomocą potrzebującym i troszczyła o zbawienie swoich wychowanków. Wyrosła w patriotycznej rodzinie, ani na moment nie przestała też służyć swojej ojczyźnie, wykorzystując każdą okazję, aby w czasie zaborów przypomnieć o jej istnieniu. Przez prawie trzy lata wygłosiła około 80 odczytów w wielu miastach Danii, Szwecji i Norwegii. Przemawiając na Akademii w Sztokholmie mówiła tak sugestywnie o miłości ojczyzny, że jeden z uczestników tamtego spotkania, Egipcjanin Farid Bey, poprosił o tekst jej wypowiedzi: „Chciałbym go wysłać do Egiptu, aby Egipcjanki nauczyły się kochać ojczyznę tak, jak Pani kocha Polskę”.

Kult

Urszula Ledóchowska zmarła 29 maja 1939 r. w Rzymie. Polska potrafiła odwdzięczyć się swej wielkiej świętej i patriotce: 20 czerwca 1983 roku, w Poznaniu, Papież Jan Paweł II wyniósł ją do chwały ołtarzy jako pierwszą Polkę beatyfikowaną na ojczystej ziemi. Sześć lat później, w pamiętnym roku 1989, jej zachowane od zniszczenia ciało przewiezione zostało uroczyście z Rzymu do budzącej się ku pełnej wolności Polski. 18 maja 2003 roku Papież Jan Paweł II ogłosił ją święta, w dniu swoich 83. urodzin.

Ks. Arkadiusz Nocoń / vaticannews.va/pl 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe