UE ugryzła się we własny ogon? Nowa dyrektywa doprowadzi do likwidacji farm wiatrowych?

Rada UE formalnie przyjęła nowe prawo mające na celu ochronę środowiska. Przewiduje ono sankcje karne za niszczenie ekosystemów. Ma przy tym usprawnić dochodzenie i ściganie przestępstw przeciwko środowisku. Z zapisów dokumentu wynika, iż wprawdzie forsuje on zieloną transformację, ale przewiduje dotkliwe kary za niszczenie ekosystemów, w tym powodowanie śmierci zwierząt. Tymczasem wskutek pracy farm wiatrowych tych ostatnich giną co roku setki tysięcy. Czy to oznacza koniec ery wiatraków?
Turbiny wiatrowe. Ilustracja poglądowa UE ugryzła się we własny ogon? Nowa dyrektywa doprowadzi do likwidacji farm wiatrowych?
Turbiny wiatrowe. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Dyrektywa, która zastępuje poprzedni dokument z 2008 r., ustanawia ogólnounijne minimalne zasady dotyczące definicji przestępstw i kar. Prawo będzie miało zastosowanie wyłącznie do przestępstw popełnionych na terenie UE. Państwa członkowskie mogą jednak zdecydować o rozszerzeniu swojej jurysdykcji na przestępstwa popełnione poza ich terytorium.

Czytaj również: Znana pisarka uderza w Zbigniewa Ziobrę: „Nie wiem, czy rzeczywiście jest chory

Izraelczycy zabili Polaka w Strefie Gazy: Do stanowiska polskiego MSZ dodano wstydliwą informację kontekstową

 

„Kwalifikowane przestępstwo”

Zwiększono definicję przestępstw z dziewięciu do dwudziestu. Nowe przestępstwa obejmują handel drewnem, nielegalny recykling zanieczyszczających komponentów statków oraz poważne naruszenia przepisów dotyczących chemikaliów.

Nowe zapisy wprowadzają klauzulę „kwalifikowanego przestępstwa”, która ma zastosowanie, gdy przestępstwo, o którym mowa w dyrektywie, zostało popełnione umyślnie i powoduje zniszczenie albo nieodwracalną lub długotrwałą szkodę w środowisku. Przestępstwa umyślne, które powodują śmierć danej osoby, będą zagrożone karą pozbawienia wolności w maksymalnej wysokości co najmniej dziesięciu lat (państwa członkowskie mogą zdecydować o przewidzeniu w swoim ustawodawstwie jeszcze surowszych kar).

„Wprowadzenie do środowiska różnych form energii, takich jak ciepło, źródła energii cieplnej, hałas, w tym hałas podwodny i inne źródła energii akustycznej, wibracje, pola elektromagnetyczne, prąd elektryczny czy światło, może spowodować istotne pogorszenie jakości powietrza, wody lub gleby, albo znaczne szkody w ekosystemie, zwierzętach lub roślinach albo śmierć lub poważne obrażenia osób. Różne instrumenty unijnego prawa ochrony środowiska regulują wprowadzanie energii do środowiska, na przykład w obszarach ochrony wód, środowiska morskiego, kontroli hałasu, gospodarki odpadami i emisji przemysłowych. W świetle tych instrumentów nielegalne wprowadzanie energii do środowiska powinno stanowić przestępstwo w rozumieniu niniejszej dyrektywy, jeżeli powoduje lub może spowodować znaczne szkody dla środowiska lub zdrowia ludzkiego” – czytamy w dyrektywie.

Jednocześnie dokument stwierdza, że „przyspieszenie zmian klimatycznych, utrata różnorodności biologicznej i degradacja środowiska, w połączeniu z namacalnymi przykładami ich niszczycielskich skutków, doprowadziły do uznania zielonej transformacji za najważniejszy cel naszych czasów i kwestię równości międzypokoleniowej. Jeżeli w niniejszej dyrektywie, w celu zdefiniowania przestępstw, do opisu zachowań niezgodnych z prawem stosuje się terminy zdefiniowane w unijnym prawie ochrony środowiska, terminy takie należy rozumieć w rozumieniu odpowiednich definicji określonych w odpowiednich unijnych aktach prawnych objętych niniejszą dyrektywą”.

 

Co z farmami wiatrowymi?

Co zatem dalej będzie z farmami wiatrowymi? Z jednej strony bowiem dyrektywa przewiduje kary za szkody w ekosystemie, w tym w populacji zwierząt, a z drugiej forsuje zieloną transformację. Tymczasem według szacunków US Fish and Wildlife Service każdego roku na farmach wiatrowych ginie 140–500 tys. ptaków. Turbiny wiatrowe są też jedną z głównych przyczyn masowej śmiertelności nietoperzy – według niektórych badań w ten sposób ginie ich ponad 800 tys. rocznie. Są to zatem znaczące szkody dla ekosystemów. A przecież turbiny wiatrowe nie tylko zabijają zwierzęta, ale też emitują szkodliwe infradźwięki. Nie jest zatem wykluczone, że nowa dyrektywa pomoże uporać się z problematycznymi lokalizacjami farm wiatrowych, a być może nawet przyczyni się do wyeliminowania tych niezmiernie drogich źródeł energii. Swoją drogą jest bardzo ciekawe, że tzw. ekologom przeszkadza CO2 i węgiel, a nie przeszkadzają ptasie trupy zalegające w pobliżu wiatraków.

Zgodnie z nowymi unijnymi przepisami państwa członkowskie będą musiały zadbać o to, aby osoby fizyczne i przedsiębiorstwa mogły zostać ukarane dodatkowymi środkami, takimi jak zobowiązanie sprawcy do przywrócenia stanu środowiska lub naprawienia szkody, pozbawienie ich dostępu do finansowania publicznego lub cofnięcie zezwoleń lub autoryzacji. Jedną z przewidzianych sankcji jest również czasowy lub stały zakaz prowadzenia działalności biznesowej.

Za popełnienie „przestępstwa środowiskowego” grozi – w zależności od jego rodzaju – od 3 do 10 lat więzienia lub grzywna od 24 mln euro do 40 mln euro.

[Autorka Anna Wiejak jest redaktor naczelną AWPE.pl]


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

UE ugryzła się we własny ogon? Nowa dyrektywa doprowadzi do likwidacji farm wiatrowych?

Rada UE formalnie przyjęła nowe prawo mające na celu ochronę środowiska. Przewiduje ono sankcje karne za niszczenie ekosystemów. Ma przy tym usprawnić dochodzenie i ściganie przestępstw przeciwko środowisku. Z zapisów dokumentu wynika, iż wprawdzie forsuje on zieloną transformację, ale przewiduje dotkliwe kary za niszczenie ekosystemów, w tym powodowanie śmierci zwierząt. Tymczasem wskutek pracy farm wiatrowych tych ostatnich giną co roku setki tysięcy. Czy to oznacza koniec ery wiatraków?
Turbiny wiatrowe. Ilustracja poglądowa UE ugryzła się we własny ogon? Nowa dyrektywa doprowadzi do likwidacji farm wiatrowych?
Turbiny wiatrowe. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Dyrektywa, która zastępuje poprzedni dokument z 2008 r., ustanawia ogólnounijne minimalne zasady dotyczące definicji przestępstw i kar. Prawo będzie miało zastosowanie wyłącznie do przestępstw popełnionych na terenie UE. Państwa członkowskie mogą jednak zdecydować o rozszerzeniu swojej jurysdykcji na przestępstwa popełnione poza ich terytorium.

Czytaj również: Znana pisarka uderza w Zbigniewa Ziobrę: „Nie wiem, czy rzeczywiście jest chory

Izraelczycy zabili Polaka w Strefie Gazy: Do stanowiska polskiego MSZ dodano wstydliwą informację kontekstową

 

„Kwalifikowane przestępstwo”

Zwiększono definicję przestępstw z dziewięciu do dwudziestu. Nowe przestępstwa obejmują handel drewnem, nielegalny recykling zanieczyszczających komponentów statków oraz poważne naruszenia przepisów dotyczących chemikaliów.

Nowe zapisy wprowadzają klauzulę „kwalifikowanego przestępstwa”, która ma zastosowanie, gdy przestępstwo, o którym mowa w dyrektywie, zostało popełnione umyślnie i powoduje zniszczenie albo nieodwracalną lub długotrwałą szkodę w środowisku. Przestępstwa umyślne, które powodują śmierć danej osoby, będą zagrożone karą pozbawienia wolności w maksymalnej wysokości co najmniej dziesięciu lat (państwa członkowskie mogą zdecydować o przewidzeniu w swoim ustawodawstwie jeszcze surowszych kar).

„Wprowadzenie do środowiska różnych form energii, takich jak ciepło, źródła energii cieplnej, hałas, w tym hałas podwodny i inne źródła energii akustycznej, wibracje, pola elektromagnetyczne, prąd elektryczny czy światło, może spowodować istotne pogorszenie jakości powietrza, wody lub gleby, albo znaczne szkody w ekosystemie, zwierzętach lub roślinach albo śmierć lub poważne obrażenia osób. Różne instrumenty unijnego prawa ochrony środowiska regulują wprowadzanie energii do środowiska, na przykład w obszarach ochrony wód, środowiska morskiego, kontroli hałasu, gospodarki odpadami i emisji przemysłowych. W świetle tych instrumentów nielegalne wprowadzanie energii do środowiska powinno stanowić przestępstwo w rozumieniu niniejszej dyrektywy, jeżeli powoduje lub może spowodować znaczne szkody dla środowiska lub zdrowia ludzkiego” – czytamy w dyrektywie.

Jednocześnie dokument stwierdza, że „przyspieszenie zmian klimatycznych, utrata różnorodności biologicznej i degradacja środowiska, w połączeniu z namacalnymi przykładami ich niszczycielskich skutków, doprowadziły do uznania zielonej transformacji za najważniejszy cel naszych czasów i kwestię równości międzypokoleniowej. Jeżeli w niniejszej dyrektywie, w celu zdefiniowania przestępstw, do opisu zachowań niezgodnych z prawem stosuje się terminy zdefiniowane w unijnym prawie ochrony środowiska, terminy takie należy rozumieć w rozumieniu odpowiednich definicji określonych w odpowiednich unijnych aktach prawnych objętych niniejszą dyrektywą”.

 

Co z farmami wiatrowymi?

Co zatem dalej będzie z farmami wiatrowymi? Z jednej strony bowiem dyrektywa przewiduje kary za szkody w ekosystemie, w tym w populacji zwierząt, a z drugiej forsuje zieloną transformację. Tymczasem według szacunków US Fish and Wildlife Service każdego roku na farmach wiatrowych ginie 140–500 tys. ptaków. Turbiny wiatrowe są też jedną z głównych przyczyn masowej śmiertelności nietoperzy – według niektórych badań w ten sposób ginie ich ponad 800 tys. rocznie. Są to zatem znaczące szkody dla ekosystemów. A przecież turbiny wiatrowe nie tylko zabijają zwierzęta, ale też emitują szkodliwe infradźwięki. Nie jest zatem wykluczone, że nowa dyrektywa pomoże uporać się z problematycznymi lokalizacjami farm wiatrowych, a być może nawet przyczyni się do wyeliminowania tych niezmiernie drogich źródeł energii. Swoją drogą jest bardzo ciekawe, że tzw. ekologom przeszkadza CO2 i węgiel, a nie przeszkadzają ptasie trupy zalegające w pobliżu wiatraków.

Zgodnie z nowymi unijnymi przepisami państwa członkowskie będą musiały zadbać o to, aby osoby fizyczne i przedsiębiorstwa mogły zostać ukarane dodatkowymi środkami, takimi jak zobowiązanie sprawcy do przywrócenia stanu środowiska lub naprawienia szkody, pozbawienie ich dostępu do finansowania publicznego lub cofnięcie zezwoleń lub autoryzacji. Jedną z przewidzianych sankcji jest również czasowy lub stały zakaz prowadzenia działalności biznesowej.

Za popełnienie „przestępstwa środowiskowego” grozi – w zależności od jego rodzaju – od 3 do 10 lat więzienia lub grzywna od 24 mln euro do 40 mln euro.

[Autorka Anna Wiejak jest redaktor naczelną AWPE.pl]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe