Problem Tuska: „Nie ma przełomu ws. KPO”
Dziennikarka RMF FM podkreśla w środowej publikacji, że „wciąż nie ma przełomu w sprawie spełnienia przez Polskę kamieni milowych niezbędnych do wypłaty pierwszej transzy z KPO”.
Czytaj również: Nie żyje gwiazda programu „Twoja twarz brzmi znajomo”
Brak porozumienia z Brukselą ws. polskiego KPO
Donald Tusk pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO złożył 15 grudnia ubiegłego roku. KE zgodnie z rozporządzeniem ma dwa miesiące na ocenę wniosku. Bruksela nie komentuje oficjalnie, na jakim etapie są rozmowy z polskim rządem.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że „rozmowy techniczne trwają”, „polskim władzom bardzo zależy”, ale „czasu jest coraz mniej”.
Na dziś nie ma jeszcze porozumienia między Brukselą a Warszawą w sprawie tego, co Polska ma zrobić i jak, aby wypełnić kamienie milowe
– podkreśla Katarzyna Szymańska-Borginon i dodaje, że głównym „problemem” jest Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, mająca fundamentalne znaczenie w nowym systemie dyscyplinarnym sędziów.
Czytaj także: Politycy koalicji 13 grudnia i Zjednoczonej Prawicy łeb w łeb w sondażu prezydenckim
KE chce „iść na rękę”, ale…
KE z jednej strony bardzo by chciała „iść na rękę” nowemu rządowi, z drugiej jednak obawia się oskarżeń o stronniczość. W dodatku KE jest instytucją formalno-prawną i takie wyłącznie „alternatywne” wypełnienie kamieni milowych musi być solidnie zweryfikowane i przygotowane, by nikt nie mógł ich podważyć
– podaje RMF FM. W praktyce oznacza to, że termin oceny polskiego wniosku o fundusze z KPO może zostać przesunięty, co było dosyć powszechną praktyką wśród wielu krajów UE, które nie zdołały na czas wypełnić kamieni milowych.
Takie opóźnienie oznaczałoby jednak opóźnienie wypłaty, a – przypomnijmy – polskie władze zapowiedziały pierwszą wypłatę na przełomie marca i kwietnia
– kwituje Katarzyna Szymańska-Borginon.