Solidarność Oświaty i Wychowania: projekt MEN ws. zatrudniania specjalistów narusza definicję stosunku pracy

W połowie czerwca do opiniowania trafił projekt nowelizacji ustawy Karta nauczyciela, który zakłada możliwość prowadzenia zajęć bezpośrednio z uczniami do dziewięciu godzin tygodniowo w niepublicznych przedszkolach i szkołach przez nauczycieli specjalistów, m.in. pedagogów i psychologów, na innej podstawie niż umowa o pracę (umowa zlecenie, umowa B2B). Obecnie mogą oni być zatrudniani do 4 godzin tygodniowo.
Resort wskazał, że "tak zatrudnieni nauczyciele specjaliści w obecnym stanie nie są uwzględniani w minimalnej liczbie etatów specjalistów (...), co po wprowadzeniu projektowanych zmian legislacyjnych również ulegnie zmianie". Uzasadnił, że "celem propozycji deregulacyjnej jest ułatwienie zatrudniania nauczycieli specjalistów w niepublicznych jednostkach systemu oświaty (...), co pozwoli na szybsze rozwiązanie problemu spełnienia standardów zatrudniania nauczycieli specjalistów w tych jednostkach".
"Projekt sprzeczny z zasadami techniki legislacyjnej"
Pomysł MEN negatywnie oceniła Krajowa Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" w opinii adresowanej do minister edukacji Barbary Nowackiej. Według Solidarności projekt jest "sprzeczny z zasadami techniki legislacyjnej oraz narusza definicję stosunku pracy przyjętą w powszechnym prawie pracy".
Związkowcy podkreślili m.in., że szczegółowy sposób wyliczania łącznej liczby etatów określają przepisy ustawy Karta Nauczyciela. Dodali, że "wie wlicza się do niej etatów nauczycieli posiadających kwalifikacje z zakresu pedagogiki specjalnej" zatrudnianych - jak wskazali - dodatkowo m.in. w celu współorganizowania kształcenia integracyjnego.
"Zadania muszą być wykonywane osobiście"
W ocenie autorów opinii, pomoc we współorganizowaniu kształcenia integracyjnego, kształcenia uczniów niepełnosprawnych lub niedostosowanych społecznie przez specjalistów i nauczycieli "wymaga absolutnie realizacji tych zadań osobiście oraz pozostając do dyspozycji dzieci i młodzieży o specjalnych potrzebach edukacyjnych". Ich zdaniem wskazany rodzaj świadczonej pracy "wyklucza stosowanie w tym przypadku umów o świadczenie usług".
KSOiW NSZZ "Solidarność" podkreśliła, że "w razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania, możliwość zastąpienia pracownika osobą trzecią), nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę".
Związkowcy dodali, że "świadczenie pracy w ramach umowy o pracę różni się od pracy świadczonej na podstawie umów cywilnoprawnych przede wszystkim tym, że pracownik jest podporządkowany pracodawcy co do czasu, miejsca i sposobu wykonywania pracy oraz podlega innym rygorom przewidzianym w przepisach o dyscyplinie pracy".
"Natomiast wykonujący dzieło lub zlecenie działa w zasadzie samodzielnie. Cywilnoprawne umowy o świadczenie usług nie muszą być - z reguły - wykonywane osobiście przez osobę zobowiązującą się wykonać określone czynności lub dzieło. Wykonywane są w zasadzie na ryzyko osób przyjmujących zlecenie bądź zobowiązujących się do wykonania określonego dzieła" - podkreślili.
Pod opinią, w imieniu Prezydium KSOiW NSZZ "Solidarność", podpisali się: przewodniczący Waldemar Jakubowski oraz Krzysztof Wojciechowski.
W projekcie MEN zaproponowało wprowadzenie przepisu przejściowego, zgodnie z którym do 31 sierpnia 2027 r. przy obliczaniu łącznej liczby etatów nauczycieli specjalistów ma być uwzględniana liczba godzin zajęć realizowanych przez nauczycieli, którym powierzono prowadzenie zajęć na podstawie innej niż umowa o pracę, traktując każdą zrealizowaną godzinę powierzonych zajęć jako jedną dwudziestą tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć nauczyciela w wysokości 20 godzin.
Projektowana nowelizacja Karty nauczyciela ma wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw.
- Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny
- Bodnar nie odpuszcza ws protestów wyborczych. Wojna z Sądem Najwyższym
- SN rozpoznał pierwsze protesty i ogłosił decyzję
- Groźby śmierci wobec Nawrockiego. „Gdzie jest Bodnar?!” – pyta PiS
- Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA
- "Walka się toczy". Komunikat poznańskiego zoo
- Loty do Dubaju i Dohy wstrzymane. Reakcja linii lotniczych na sytuację na Bliskim Wschodzie
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka