Jest decyzja ws. matki, która w kajdankach uczestniczyła w pogrzebie syna

Według doniesień Polsat News matka zmarłego tragicznie czteromiesięcznego Oskara ma opuścić zakład karny. Kobieta została przywieziona na pogrzeb syna w kajdankach i w stroju więziennym.
Służba Więzienna Jest decyzja ws. matki, która w kajdankach uczestniczyła w pogrzebie syna
Służba Więzienna / screen YT

Co musisz wiedzieć?

  • W czwartek matka zmarłego czteromiesięcznego chłopca ma opuścić zakład karny.
  • Rzecznik Praw Dziecka poinformowała, że kobieta będzie odbywała karę w systemie dozoru elektronicznego.
  • Monika Horna-Cieślak przekazała, że do kobiety ma wrócić także córka.
  • Wcześniej kobieta uczestniczyła w pogrzebie syna w kajdankach i więziennym ubraniu. 

 

Matka zmarłego dziecka opuści więzienie?

Według ustaleń Polsat News matka zmarłego czteromiesięcznego Oskara w czwartek ma opuścić zakład karny, w którym do tej pory przebywała. To efekt m.in. działań Rzecznika Praw Dziecka.

Mama dzieci będzie odbywała karę w systemie dozoru elektronicznego. Tym samym dzisiaj będzie mogła opuścić zakład karny

– powiedziała w rozmowie z Polsat News Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak. Dodała także, że trwają działania zmierzające do tego, aby córka kobiety wróciła pod jej opiekę. Zaznaczyła jednak, że decyzję w tej sprawie podejmie sąd rodzinny.

 

Kontrola w Służbie Więziennej

Po emisji poruszającego reportażu programu „Interwencja” stacja Polsat News informuje, że Służba Więzienna zdecydowała o przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli dotyczącej skandalicznej sytuacji związanej z doprowadzeniem osadzonej Magdaleny W. na pogrzeb jej syna.

Kobieta została przywieziona na uroczystość w kajdankach, więziennym ubraniu, a także pod wpływem leków uspokajających. Sytuacja wywołała ogromne poruszenie i krytykę opinii publicznej.

 

Matka w kajdankach na pogrzebie dziecka. Jest ruch Służby Więziennej

Służba Więzienna tłumaczy swoje działania „negatywną prognozą kryminologiczną” wobec Magdaleny W., a także obawami o bezpieczeństwo funkcjonariuszy, w związku z możliwym pojawieniem się na pogrzebie jej konkubenta – mężczyzny poszukiwanego listem gończym. Jak podkreślono, zastosowanie środków przymusu bezpośredniego było zgodne z przepisami, a decyzję podjęto po analizie ryzyka i informacji operacyjnych.

Mimo to dyrektor generalna Służby Więziennej, gen. insp. SW Agnieszka Kulińska, zarządziła pilną kontrolę działań jednostki odpowiedzialnej za konwojowanie osadzonej. Zespół Centralnego Zarządu Służby Więziennej ma sprawdzić, czy użycie kajdanek i brak zmiany ubioru osadzonej były zasadne i zgodne z obowiązującymi procedurami. Sprawdzane będzie również, czy respektowano godność osobistą kobiety oraz wrażliwość sytuacji rodzinnej.

 

Śmierć dziecka w rodzinie zastępczej

Decyzja o kontroli zapadła po licznych głosach oburzenia, które pojawiły się w mediach i internecie po emisji materiału. Służba Więzienna zapowiada, że po zakończeniu postępowania zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i ewentualne konsekwencje służbowe.

Postępowanie toczy się w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, czyli z art. 155 Kodeksu karnego. Prowadzone jest in rem – nikomu nie postawiono zarzutów. Trwają czynności dowodowe. Sekcja zwłok nie wykazała obrażeń mechanicznych ani obecności pokarmu w drogach oddechowych. Wstępnie jako przyczynę zgonu wskazuje się niewydolność krążeniowo-oddechową lub pokarmową. Szczegóły będą znane po zakończeniu badań

– przekazał Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

Jest decyzja ws. matki, która w kajdankach uczestniczyła w pogrzebie syna

Według doniesień Polsat News matka zmarłego tragicznie czteromiesięcznego Oskara ma opuścić zakład karny. Kobieta została przywieziona na pogrzeb syna w kajdankach i w stroju więziennym.
Służba Więzienna Jest decyzja ws. matki, która w kajdankach uczestniczyła w pogrzebie syna
Służba Więzienna / screen YT

Co musisz wiedzieć?

  • W czwartek matka zmarłego czteromiesięcznego chłopca ma opuścić zakład karny.
  • Rzecznik Praw Dziecka poinformowała, że kobieta będzie odbywała karę w systemie dozoru elektronicznego.
  • Monika Horna-Cieślak przekazała, że do kobiety ma wrócić także córka.
  • Wcześniej kobieta uczestniczyła w pogrzebie syna w kajdankach i więziennym ubraniu. 

 

Matka zmarłego dziecka opuści więzienie?

Według ustaleń Polsat News matka zmarłego czteromiesięcznego Oskara w czwartek ma opuścić zakład karny, w którym do tej pory przebywała. To efekt m.in. działań Rzecznika Praw Dziecka.

Mama dzieci będzie odbywała karę w systemie dozoru elektronicznego. Tym samym dzisiaj będzie mogła opuścić zakład karny

– powiedziała w rozmowie z Polsat News Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak. Dodała także, że trwają działania zmierzające do tego, aby córka kobiety wróciła pod jej opiekę. Zaznaczyła jednak, że decyzję w tej sprawie podejmie sąd rodzinny.

 

Kontrola w Służbie Więziennej

Po emisji poruszającego reportażu programu „Interwencja” stacja Polsat News informuje, że Służba Więzienna zdecydowała o przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli dotyczącej skandalicznej sytuacji związanej z doprowadzeniem osadzonej Magdaleny W. na pogrzeb jej syna.

Kobieta została przywieziona na uroczystość w kajdankach, więziennym ubraniu, a także pod wpływem leków uspokajających. Sytuacja wywołała ogromne poruszenie i krytykę opinii publicznej.

 

Matka w kajdankach na pogrzebie dziecka. Jest ruch Służby Więziennej

Służba Więzienna tłumaczy swoje działania „negatywną prognozą kryminologiczną” wobec Magdaleny W., a także obawami o bezpieczeństwo funkcjonariuszy, w związku z możliwym pojawieniem się na pogrzebie jej konkubenta – mężczyzny poszukiwanego listem gończym. Jak podkreślono, zastosowanie środków przymusu bezpośredniego było zgodne z przepisami, a decyzję podjęto po analizie ryzyka i informacji operacyjnych.

Mimo to dyrektor generalna Służby Więziennej, gen. insp. SW Agnieszka Kulińska, zarządziła pilną kontrolę działań jednostki odpowiedzialnej za konwojowanie osadzonej. Zespół Centralnego Zarządu Służby Więziennej ma sprawdzić, czy użycie kajdanek i brak zmiany ubioru osadzonej były zasadne i zgodne z obowiązującymi procedurami. Sprawdzane będzie również, czy respektowano godność osobistą kobiety oraz wrażliwość sytuacji rodzinnej.

 

Śmierć dziecka w rodzinie zastępczej

Decyzja o kontroli zapadła po licznych głosach oburzenia, które pojawiły się w mediach i internecie po emisji materiału. Służba Więzienna zapowiada, że po zakończeniu postępowania zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i ewentualne konsekwencje służbowe.

Postępowanie toczy się w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, czyli z art. 155 Kodeksu karnego. Prowadzone jest in rem – nikomu nie postawiono zarzutów. Trwają czynności dowodowe. Sekcja zwłok nie wykazała obrażeń mechanicznych ani obecności pokarmu w drogach oddechowych. Wstępnie jako przyczynę zgonu wskazuje się niewydolność krążeniowo-oddechową lub pokarmową. Szczegóły będą znane po zakończeniu badań

– przekazał Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe