Czteromiesięczna dziewczynka na oddziale intensywnej terapii: połamane rączki i nóżki
Uwagę lekarzy zwróciły zadrapania i ogólny stan zdrowia dziecka. Jak się okazało, miało złamania kończyn górnych i dolnych
– powiedział TVN24 Tomasz Warchoł, rzecznik Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Czteromiesięczna dziewczynka z powiatu jasielskiego przeszła operację i jest teraz na oddziale intensywnej terapii. Niestety jej stan jest oceniany przez lekarzy na bardzo ciężki. O stanie dziecka policję powiadomili lekarze, którzy podjęli się jego leczenia w szpitalu.
Czteromiesięczna dziewczynka trafiła do szpitala z połamanymi rączkami i nóżkami
Z informacji „Faktu” wynika, że matka dziecka została zatrzymana w szpitalu. Z kolei ojciec dziewczynki ukrywał się i został zatrzymany następnego dnia.
Dziewczynka posiadała liczne obrażenia ciała w różnych fazach gojenia, które zdaniem powołanego biegłego wskazywać mogą na tak zwany zespół dziecka maltretowanego
– powiedziała TVN24 Katarzyna Skrudlik-Rączka, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Jaśle.
20-latka złożyła zawiadomienie o fakcie znęcania się, ale jej partnera nad nią. Zaprzeczyła, żeby dochodziło do znęcania się nad dzieckiem. Policjanci dopytywali kilkukrotnie, czy nie dochodzi do znęcania się nad dzieckiem i 20-latka kilkukrotnie temu zaprzeczyła
– relacjonował w poniedziałek na antenie TVN24 mł. asp. Daniel Lelko, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Z informacji przekazanych przez prokurator Katarzynę Skrudlik-Rączkę ojciec dziewczynki nie przyznał się do winy, a matka przyznała się „częściowo”. Wobec kobiety i mężczyzny został zastosowany środek zapobiegawczy w formie aresztu na okres trzech miesięcy.