Jeff Morgan, założyciel kanału ewangelizacyjnego „So be it!” [„Niech tak się stanie!”]: Jestem Żydem, wierzę w Jezusa

– Jak dotąd, nikt nie zaatakował mnie fizycznie za to, że dzielę się Jezusem i swoim świadectwem. Byłem atakowany werbalnie, ale tego należało się spodziewać. Jestem gotów znosić prześladowania za dzielenie się moją wiarą w Jezusa. Oczywiście modlę się o to, aby nic mi się nie stało, ale groźby ataków mnie nie powstrzymają – mówi Jeff Morgan, Żyd uznający Jezusa za Mesjasza, założyciel kanału ewangelizacyjnego „So be it!” [„Niech tak się stanie!”], w rozmowie z Agnieszką Żurek.
Jeff Morgan
Jeff Morgan / fot. z arch. Jeffa Morgana

– Jak to się stało, że zostałeś Żydem wierzącym w to, że Jezus jest Mesjaszem?

– Jako Żyd nigdy nie uważałem Jezusa za Mesjasza. Nie zajmowałem się zresztą Jezusem. To On sam objawił mi się w 2018 roku, w tym samym czasie zresztą objawił się także mojej rodzinie. Uwolnił mnie od depresji, lęku i myśli samobójczych. Przez wiele lat cierpiałem z powodu niepokojów wewnętrznych, a On zabrał je ode mnie w ciągu jednej chwili. Wtedy zdecydowałem oddać Mu swoje życie i zacząć Mu służyć. Kiedy zacząłem studiować pisma, żeby dowiedzieć się czegoś więcej na temat Jezusa i mojej wiary, odnalazłem w Starym Testamencie wiele proroctw, które w Nim znalazły swoje wypełnienie. Czytając Dzieje Apostolskie, znalazłem opis tego, czego doświadczyłem w swoim życiu – otrzymałem Ducha Świętego i zostałem uwolniony od swoich demonów.

"Godzę żydowską tożsamość z wiarą w Jezusa"

– W jaki sposób powstał Twój kanał na YouTubie „So be it!” [„Niech tak się stanie!”]?

– Kocham media i tworzenie filmów. Zanim uwierzyłem w Jezusa, prowadziłem na YouTubie własny kanał poświęcony zdrowiu i aktywności fizycznej. Prezentowane tam treści kręciły się wokół mnie i mojej próżności. Po swoim nawróceniu skasowałem wszystkie filmy z tego kanału i powiedziałem Bogu, że nie będę kręcić żadnych filmów na YouTube’a, chyba że On będzie chciał, żebym to robił i wtedy będą to tylko filmy poświęcone Jemu. Tuż przed swoim nawróceniem oglądałem wiele świadectw Żydów, którzy uwierzyli w Jezusa, i to uświadomiło mi, że mogę pogodzić swoją żydowską tożsamość z wiarą w Niego. Te świadectwa tak bardzo mi pomogły, dlatego postanowiłem także pomagać innym, dzieląc się świadectwami izraelskich Żydów, którzy uwierzyli w Jezusa. Pan Bóg dał mi możliwość stworzenia nowego kanału na YouTubie – „So be it!” i obdarza tę działalność wielkim błogosławieństwem.

– Jak wiele świadectw udało się Wam opublikować do tej pory?

– Jak na razie zebraliśmy 20 świadectw.

– W wielu relacjach Żydów, którzy uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, pojawia się rozdział 53 Księgi Izajasza, czyli „Pieśń o Słudze Pańskim”. Z jakiego powodu ten fragment odgrywa tak istotną rolę w ich nawróceniu?

– Rozdział 53 Księgi Izajasza (a dokładnie wersety 52,13–53,12) jest tak ważny w rozeznaniu, że Jezus jest Mesjaszem, ponieważ wskazuje wyraźnie na konkretnego człowieka będącego Sługą Pańskim. Mówi się o Nim, że „wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo”. Te terminy w Księdze Izajasza są używane tylko w relacji do Boga. „Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich”. Ten fragment może się odnosić jedynie do Jezusa. Nie jest tak, jak twierdzą niektórzy rabini i wielu Żydów, że miałby się on odnosić do ludu Izraela. W wielu synagogach czytanie tego fragmentu Księgi Izajasza jest zakazane właśnie dlatego, że tak jasno wskazuje na Jezusa. W czasach krucjat i inkwizycji jeden ze słynnych rabinów dokonał interpretacji rozdziału 53 Księgi Izajasza, która różniła się od poprzednich interpretacji tego fragmentu Pisma Świętego i wskazywała na to, że w rozdziale tym jest mowa o Mesjaszu. Wielu Żydów uwierzyło w Jezusa jako Mesjasza wyłącznie dzięki lekturze tego fragmentu Biblii.

"Jestem gotów znosić prześladowania"

– Twoja działalność wymaga ogromnej odwagi i z pewnością nie spotyka się – delikatnie mówiąc – z powszechną życzliwością?

– Jak dotąd, nikt nie zaatakował mnie fizycznie za to, że dzielę się Jezusem i swoim świadectwem. Byłem atakowany werbalnie, ale tego należało się spodziewać. Jestem gotów znosić prześladowania za dzielenie się moją wiarą w Jezusa. Oczywiście modlę się o to, aby nic mi się nie stało, ale groźby ataków mnie nie powstrzymają.

– Skąd czerpiesz siłę?

– Przede wszystkim wychwalam Boga za dar zbawienia i za wszystko, co dobrego we mnie uczynił. Mam wsparcie w swojej chrześcijańskiej wspólnocie. Duch Święty napełnia mnie odwagą i dodaje mi siły. Bóg wyznaczył mi cel i nigdy nie budzę się rano, zastanawiając się, po co żyję i czy podążam właściwą ścieżką. On daje mi pewność.

– Wspomniałeś w naszej korespondencji, że chciałbyś kiedyś odwiedzić Polskę. Dlaczego?

– Bardzo chciałbym do Was przyjechać, nigdy nie byłem w Waszym kraju. Wiem, że istnieje w Polsce silna chrześcijańska wspólnota. Noszę także od wielu lat w sercu pragnienie odwiedzenia niemieckich obozów koncentracyjnych, w których zginęło w czasie II wojny światowej tak wielu moich rodaków.

Tekst pochodzi z 18 (1788) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

Jeff Morgan, założyciel kanału ewangelizacyjnego „So be it!” [„Niech tak się stanie!”]: Jestem Żydem, wierzę w Jezusa

– Jak dotąd, nikt nie zaatakował mnie fizycznie za to, że dzielę się Jezusem i swoim świadectwem. Byłem atakowany werbalnie, ale tego należało się spodziewać. Jestem gotów znosić prześladowania za dzielenie się moją wiarą w Jezusa. Oczywiście modlę się o to, aby nic mi się nie stało, ale groźby ataków mnie nie powstrzymają – mówi Jeff Morgan, Żyd uznający Jezusa za Mesjasza, założyciel kanału ewangelizacyjnego „So be it!” [„Niech tak się stanie!”], w rozmowie z Agnieszką Żurek.
Jeff Morgan
Jeff Morgan / fot. z arch. Jeffa Morgana

– Jak to się stało, że zostałeś Żydem wierzącym w to, że Jezus jest Mesjaszem?

– Jako Żyd nigdy nie uważałem Jezusa za Mesjasza. Nie zajmowałem się zresztą Jezusem. To On sam objawił mi się w 2018 roku, w tym samym czasie zresztą objawił się także mojej rodzinie. Uwolnił mnie od depresji, lęku i myśli samobójczych. Przez wiele lat cierpiałem z powodu niepokojów wewnętrznych, a On zabrał je ode mnie w ciągu jednej chwili. Wtedy zdecydowałem oddać Mu swoje życie i zacząć Mu służyć. Kiedy zacząłem studiować pisma, żeby dowiedzieć się czegoś więcej na temat Jezusa i mojej wiary, odnalazłem w Starym Testamencie wiele proroctw, które w Nim znalazły swoje wypełnienie. Czytając Dzieje Apostolskie, znalazłem opis tego, czego doświadczyłem w swoim życiu – otrzymałem Ducha Świętego i zostałem uwolniony od swoich demonów.

"Godzę żydowską tożsamość z wiarą w Jezusa"

– W jaki sposób powstał Twój kanał na YouTubie „So be it!” [„Niech tak się stanie!”]?

– Kocham media i tworzenie filmów. Zanim uwierzyłem w Jezusa, prowadziłem na YouTubie własny kanał poświęcony zdrowiu i aktywności fizycznej. Prezentowane tam treści kręciły się wokół mnie i mojej próżności. Po swoim nawróceniu skasowałem wszystkie filmy z tego kanału i powiedziałem Bogu, że nie będę kręcić żadnych filmów na YouTube’a, chyba że On będzie chciał, żebym to robił i wtedy będą to tylko filmy poświęcone Jemu. Tuż przed swoim nawróceniem oglądałem wiele świadectw Żydów, którzy uwierzyli w Jezusa, i to uświadomiło mi, że mogę pogodzić swoją żydowską tożsamość z wiarą w Niego. Te świadectwa tak bardzo mi pomogły, dlatego postanowiłem także pomagać innym, dzieląc się świadectwami izraelskich Żydów, którzy uwierzyli w Jezusa. Pan Bóg dał mi możliwość stworzenia nowego kanału na YouTubie – „So be it!” i obdarza tę działalność wielkim błogosławieństwem.

– Jak wiele świadectw udało się Wam opublikować do tej pory?

– Jak na razie zebraliśmy 20 świadectw.

– W wielu relacjach Żydów, którzy uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, pojawia się rozdział 53 Księgi Izajasza, czyli „Pieśń o Słudze Pańskim”. Z jakiego powodu ten fragment odgrywa tak istotną rolę w ich nawróceniu?

– Rozdział 53 Księgi Izajasza (a dokładnie wersety 52,13–53,12) jest tak ważny w rozeznaniu, że Jezus jest Mesjaszem, ponieważ wskazuje wyraźnie na konkretnego człowieka będącego Sługą Pańskim. Mówi się o Nim, że „wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo”. Te terminy w Księdze Izajasza są używane tylko w relacji do Boga. „Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich”. Ten fragment może się odnosić jedynie do Jezusa. Nie jest tak, jak twierdzą niektórzy rabini i wielu Żydów, że miałby się on odnosić do ludu Izraela. W wielu synagogach czytanie tego fragmentu Księgi Izajasza jest zakazane właśnie dlatego, że tak jasno wskazuje na Jezusa. W czasach krucjat i inkwizycji jeden ze słynnych rabinów dokonał interpretacji rozdziału 53 Księgi Izajasza, która różniła się od poprzednich interpretacji tego fragmentu Pisma Świętego i wskazywała na to, że w rozdziale tym jest mowa o Mesjaszu. Wielu Żydów uwierzyło w Jezusa jako Mesjasza wyłącznie dzięki lekturze tego fragmentu Biblii.

"Jestem gotów znosić prześladowania"

– Twoja działalność wymaga ogromnej odwagi i z pewnością nie spotyka się – delikatnie mówiąc – z powszechną życzliwością?

– Jak dotąd, nikt nie zaatakował mnie fizycznie za to, że dzielę się Jezusem i swoim świadectwem. Byłem atakowany werbalnie, ale tego należało się spodziewać. Jestem gotów znosić prześladowania za dzielenie się moją wiarą w Jezusa. Oczywiście modlę się o to, aby nic mi się nie stało, ale groźby ataków mnie nie powstrzymają.

– Skąd czerpiesz siłę?

– Przede wszystkim wychwalam Boga za dar zbawienia i za wszystko, co dobrego we mnie uczynił. Mam wsparcie w swojej chrześcijańskiej wspólnocie. Duch Święty napełnia mnie odwagą i dodaje mi siły. Bóg wyznaczył mi cel i nigdy nie budzę się rano, zastanawiając się, po co żyję i czy podążam właściwą ścieżką. On daje mi pewność.

– Wspomniałeś w naszej korespondencji, że chciałbyś kiedyś odwiedzić Polskę. Dlaczego?

– Bardzo chciałbym do Was przyjechać, nigdy nie byłem w Waszym kraju. Wiem, że istnieje w Polsce silna chrześcijańska wspólnota. Noszę także od wielu lat w sercu pragnienie odwiedzenia niemieckich obozów koncentracyjnych, w których zginęło w czasie II wojny światowej tak wielu moich rodaków.

Tekst pochodzi z 18 (1788) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane