Izraelski klub sportowy Hapoel Petah Tikwa przyznał, że bezpodstawnie oskarżył kibiców Legii o napaść

"...przedstawiciele klubu Hapoel Petah Tikwa, w korespondencji z Legią Warszawa, pisemnie potwierdzili, że swoje oskarżenia oparli jedynie na słowach kilku przypadkowych świadków i były to jedynie spekulacje nie poparte żadnymi dowodami" - czytamy w oświadczeniu Legii Warszawa cytowanym przez tvnwarszawa.tvn24.plnRzecznik izraelskiego klub sportowy Hapoel Petah Tikwa przyznał, że oskarżając kibiców Legii o napaść nie mieli żadnej pewności, że tak naprawdę było.
 Izraelski klub sportowy Hapoel Petah Tikwa przyznał, że bezpodstawnie oskarżył kibiców Legii o napaść
/ morguefile.com
Po rozegranym pod Ciechanowem meczu towarzyskim pomiędzy Hapoel Petah Tikwa a MKS Ciechanów goście zostali zaatakowani przez zamaskowanych agresorów. Szybko doszło do pomówień o to, że byli to kibice Legii Warszawa. Informację taką opublikowała strona izraelskiej drużyny i za nią Centrum Wiesentala, podnosząc rangę całej sprawy z chuligańskiej rozróby do ataku o podłożu antysemickim.

Komentowała to wydarzenie negatywnie Agnieszka Gozdyra:

Czytam, że kibice Legii przygotowali piękną oprawę, przypominającą rolę Niemiec w II WŚ, a po meczu poszli pobić piłkarzy Izraela

- napisała na Twitterze dziennikarka TVN.


Legia wystąpiła o publikację sprostowania, ponieważ według przedstawicieli klubu, po zapoznaniu się z faktami nic nie wskazywało na to, by napastnikami mieli być akurat kibice Legii.

W związku z oświadczeniem Centrum Wiesenthala, Legia Warszawa stanowczo podkreśla, że nie ma żadnych podstaw, aby wiązać nasz Klub z incydentem, który miał miejsce w gminie Sochocin z udziałem izraelskiego zespołu Hapoel Petah Tikva. Legia Warszawa wielokrotnie i jednoznacznie wyrażała swój sprzeciw wobec każdej formy agresji i nietolerancji, tym większe jest nasze zdumienie z powodu opublikowania oświadczenia Centrum Simona Wiesenthala. Publikacja tej organizacji powstała wyłącznie na podstawie informacji jednej strony, niepopartej faktami, a bazującej na wpisie w mediach społecznościowych klubu Hapoel Petah Tikva

- pisze warszawski klub.
 

Nie mamy stuprocentowej pewności, że byli to ludzie związani z Legią. Tak nam powiedzieli świadkowie. Myśleliśmy, że to incydent na tle rywalizacji klubowej, ale teraz zaczynamy być pewni, że miało to podłoże antysemickie. Nawiązujemy kontakt z przedstawicielami naszej ambsady w Polsce oraz z lokalną policją i wierzymy, że sytuacja zostanie w pełni zbadana oraz sprawiedliwa oceniona przed odpowiednie instancje

- odpowiedział rzecznik Hapoelu. 


Izraelski portal Israel National News nazwał zajście "przerażającym i antysemickim". 

 

W czasie incydentu Legia Warszawa razem ze swoimi kibicami przygotowywała się do meczu eliminacji Ligi Mistrzów UEFA z FC Astana. Przed spotkaniem nasi kibice uświetnili obchody rocznicy Powstania Warszawskiego, dlatego zestawianie nazwy Legia Warszawa obok „faszystów” – tego określenia użyła strona Facebooka Hapoelu Petah Tikwa w odniesieniu do kibiców Legii  – jest tym większą niegodziwością i odwróceniem symboli...

- pisze w oświadczeniu Legia.


Nie mamy pewności kto i dlaczego, ale na wszelki wypadek napiszmy, że to antysemityzm? Czy to nie najprostsza droga do rodzenia się antysemityzmu tam, gdzie go nie ma?


źródło: tvn24, legia.net, TT

 

 

POLECANE
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii pilne
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii

Koncern Thyssen-Krupp Marine Systems (TKMS) przegrał z japońskim gigantem Mitsubishi Heavy Industries walkę o wielomiliardowy kontrakt na budowę fregat dla australijskiej marynarki wojennej.

Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

REKLAMA

Izraelski klub sportowy Hapoel Petah Tikwa przyznał, że bezpodstawnie oskarżył kibiców Legii o napaść

"...przedstawiciele klubu Hapoel Petah Tikwa, w korespondencji z Legią Warszawa, pisemnie potwierdzili, że swoje oskarżenia oparli jedynie na słowach kilku przypadkowych świadków i były to jedynie spekulacje nie poparte żadnymi dowodami" - czytamy w oświadczeniu Legii Warszawa cytowanym przez tvnwarszawa.tvn24.plnRzecznik izraelskiego klub sportowy Hapoel Petah Tikwa przyznał, że oskarżając kibiców Legii o napaść nie mieli żadnej pewności, że tak naprawdę było.
 Izraelski klub sportowy Hapoel Petah Tikwa przyznał, że bezpodstawnie oskarżył kibiców Legii o napaść
/ morguefile.com
Po rozegranym pod Ciechanowem meczu towarzyskim pomiędzy Hapoel Petah Tikwa a MKS Ciechanów goście zostali zaatakowani przez zamaskowanych agresorów. Szybko doszło do pomówień o to, że byli to kibice Legii Warszawa. Informację taką opublikowała strona izraelskiej drużyny i za nią Centrum Wiesentala, podnosząc rangę całej sprawy z chuligańskiej rozróby do ataku o podłożu antysemickim.

Komentowała to wydarzenie negatywnie Agnieszka Gozdyra:

Czytam, że kibice Legii przygotowali piękną oprawę, przypominającą rolę Niemiec w II WŚ, a po meczu poszli pobić piłkarzy Izraela

- napisała na Twitterze dziennikarka TVN.


Legia wystąpiła o publikację sprostowania, ponieważ według przedstawicieli klubu, po zapoznaniu się z faktami nic nie wskazywało na to, by napastnikami mieli być akurat kibice Legii.

W związku z oświadczeniem Centrum Wiesenthala, Legia Warszawa stanowczo podkreśla, że nie ma żadnych podstaw, aby wiązać nasz Klub z incydentem, który miał miejsce w gminie Sochocin z udziałem izraelskiego zespołu Hapoel Petah Tikva. Legia Warszawa wielokrotnie i jednoznacznie wyrażała swój sprzeciw wobec każdej formy agresji i nietolerancji, tym większe jest nasze zdumienie z powodu opublikowania oświadczenia Centrum Simona Wiesenthala. Publikacja tej organizacji powstała wyłącznie na podstawie informacji jednej strony, niepopartej faktami, a bazującej na wpisie w mediach społecznościowych klubu Hapoel Petah Tikva

- pisze warszawski klub.
 

Nie mamy stuprocentowej pewności, że byli to ludzie związani z Legią. Tak nam powiedzieli świadkowie. Myśleliśmy, że to incydent na tle rywalizacji klubowej, ale teraz zaczynamy być pewni, że miało to podłoże antysemickie. Nawiązujemy kontakt z przedstawicielami naszej ambsady w Polsce oraz z lokalną policją i wierzymy, że sytuacja zostanie w pełni zbadana oraz sprawiedliwa oceniona przed odpowiednie instancje

- odpowiedział rzecznik Hapoelu. 


Izraelski portal Israel National News nazwał zajście "przerażającym i antysemickim". 

 

W czasie incydentu Legia Warszawa razem ze swoimi kibicami przygotowywała się do meczu eliminacji Ligi Mistrzów UEFA z FC Astana. Przed spotkaniem nasi kibice uświetnili obchody rocznicy Powstania Warszawskiego, dlatego zestawianie nazwy Legia Warszawa obok „faszystów” – tego określenia użyła strona Facebooka Hapoelu Petah Tikwa w odniesieniu do kibiców Legii  – jest tym większą niegodziwością i odwróceniem symboli...

- pisze w oświadczeniu Legia.


Nie mamy pewności kto i dlaczego, ale na wszelki wypadek napiszmy, że to antysemityzm? Czy to nie najprostsza droga do rodzenia się antysemityzmu tam, gdzie go nie ma?


źródło: tvn24, legia.net, TT

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe