[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Tajemnica prokuratora Podlaskiego

W lutym 1948 r. podpisał akt oskarżenia i doprowadził do wyroku śmierci na rotmistrza Witolda Pileckiego. To ppłk Henryk Podlaski, zajmujący się „sprawami szczególnymi”, który faktycznie rządził stalinowską prokuraturą wojskową (choć formalnie był zastępcą Stanisława Zarako-Zarakowskiego). Postać mroczna, tajemnicza. Jego zdjęć nie ma na wystawach przedstawiających komunistycznych morderców. Wciąż mało się o nim pisze i mówi. Dlaczego?
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Tajemnica prokuratora Podlaskiego
/ Fundacja Łączka

W dokumentach czytamy: Podlaski Hersz, syn Mojżesza i Szpryncy Austern, ur. 7 marca 1919 r. w Suwałkach. Później zmienił imię na Henryk, ojciec Mojżesz został Maurycym, a matka Szprynca Stanisławą. Kiedy przyszła „odwilż” i do więzienia trafiali, w celach propagandowych, niektórzy stalinowcy (m.in. szef Departamentu Śledczego MBP Józef Goldberg-Różański), Podlaski zaczął używać imienia Bernard, aż w końcu przepadł bez wieści. Przez dłuższy czas szukała go KG MO, ale bezskutecznie. Mówiło się, że utonął w nurtach Bugu. Miał to być wynik nieudanej przeprawy przez rzekę podczas ucieczki na Wschód albo akt samobójczy. W 1966 r., po 10 latach starań, żona krwawego prokuratora Zyta Podlaska uzyskała potwierdzenie jego zgonu. Oficjalna wersja głosiła, że umarł 31 grudnia 1956 r. Istnieją jednak relacje, że cała sprawa została sfingowana, a Podlaski… zamieszkał w ZSRS, u boku siostry, która wyszła za mąż za wysokiego funkcjonariusza NKWD. Niektórzy twierdzą, że Podlaski żył jeszcze po 1989 r. W Urzędzie Stanu Cywilnego w Suwałkach, gdzie się urodził, nie ma informacji o jego zgonie.

Od 1944 r., kiedy został oficerem śledczym i podprokuratorem Prokuratury 4. Dywizji Piechoty, piął się po szczeblach kariery. W latach 1946–1948 pełnił funkcję zastępcy naczelnego prokuratora wojskowego ds. szczególnych. Oskarżający niekiedy także w sądach tajnych Podlaski „jawnie dyktował sędziom swoją wolę przy wydawaniu wyroków, (…) „szkalował często «winnego» łagodnego wyroku. Domagał się usunięcia go z sędziowskiego grona” – czytamy w książce Wacława Barcikowskiego „W kręgu prawa i polityki. Wspomnienia z lat 1919–1956”. W latach 1950–1955 był zastępcą Prokuratora Generalnego PRL, choć faktycznie znów pełnił rolę wiodącą. Zostało to podkreślone w dokumencie komisji badającej okres stalinowskich „błędów i wypaczeń”: „niewątpliwie przewyższał wiedzą fachową, wykształceniem, ogólną inteligencją i śmiałością decyzji ówczesnego Prokuratora Generalnego Stefana Kalinowskiego, był twórcą systemu pracy, który doprowadził do łamania praworządności przez Departament Specjalny. Podlaski bowiem nie tylko zajął stanowisko wysoce bezkrytyczne wobec b. MBP, lecz był nadto gorliwym wykonawcą życzeń b. MBP, przekazując je w postaci poleceń i zarządzeń podległym mu prokuratorom”.

Kiedy komisja formułowała swoje wnioski, Podlaski był już nieuchwytny. W 1974 r. Zyta Podlaska (z domu Tołwińska, córka Stanisława Tołwińskiego, prezydenta Warszawy w okresie 1945–1950) wyemigrowała do Danii, gdzie zmieniła nazwisko na Jansen. Wtedy też, tyle że do Szwecji, miała wyjechać ich córka Swietłana.

 

 

 


 

POLECANE
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu gorące
Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu

W Teksasie w Stanach Zjednoczonych polityczna burza. Na proponowane przez polityków Partii Republikańskiej zmiany okręgów wyborczych ich oponenci odpowiedzieli zerwaniem kworum i ucieczką poza granice stanu. Gubernator Teksasu zapowiedział użycie siły wobec zbuntowanych polityków, ci jednak skryli się w stanach, gdzie większość mają przedstawiciele ich partii. "To jest wojna" - odgrażają się demokraci.

Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę z ostatniej chwili
Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę

Prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. relacji polsko–niemieckich, planował zorganizowanie seminarium poświęconego zwrotowi dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Propozycja ta, jak oceniła kierowniczka oddziału instytutu w Berlinie, pozostaje w sprzeczności z polityką państwa polskiego.

2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Tajemnica prokuratora Podlaskiego

W lutym 1948 r. podpisał akt oskarżenia i doprowadził do wyroku śmierci na rotmistrza Witolda Pileckiego. To ppłk Henryk Podlaski, zajmujący się „sprawami szczególnymi”, który faktycznie rządził stalinowską prokuraturą wojskową (choć formalnie był zastępcą Stanisława Zarako-Zarakowskiego). Postać mroczna, tajemnicza. Jego zdjęć nie ma na wystawach przedstawiających komunistycznych morderców. Wciąż mało się o nim pisze i mówi. Dlaczego?
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Tajemnica prokuratora Podlaskiego
/ Fundacja Łączka

W dokumentach czytamy: Podlaski Hersz, syn Mojżesza i Szpryncy Austern, ur. 7 marca 1919 r. w Suwałkach. Później zmienił imię na Henryk, ojciec Mojżesz został Maurycym, a matka Szprynca Stanisławą. Kiedy przyszła „odwilż” i do więzienia trafiali, w celach propagandowych, niektórzy stalinowcy (m.in. szef Departamentu Śledczego MBP Józef Goldberg-Różański), Podlaski zaczął używać imienia Bernard, aż w końcu przepadł bez wieści. Przez dłuższy czas szukała go KG MO, ale bezskutecznie. Mówiło się, że utonął w nurtach Bugu. Miał to być wynik nieudanej przeprawy przez rzekę podczas ucieczki na Wschód albo akt samobójczy. W 1966 r., po 10 latach starań, żona krwawego prokuratora Zyta Podlaska uzyskała potwierdzenie jego zgonu. Oficjalna wersja głosiła, że umarł 31 grudnia 1956 r. Istnieją jednak relacje, że cała sprawa została sfingowana, a Podlaski… zamieszkał w ZSRS, u boku siostry, która wyszła za mąż za wysokiego funkcjonariusza NKWD. Niektórzy twierdzą, że Podlaski żył jeszcze po 1989 r. W Urzędzie Stanu Cywilnego w Suwałkach, gdzie się urodził, nie ma informacji o jego zgonie.

Od 1944 r., kiedy został oficerem śledczym i podprokuratorem Prokuratury 4. Dywizji Piechoty, piął się po szczeblach kariery. W latach 1946–1948 pełnił funkcję zastępcy naczelnego prokuratora wojskowego ds. szczególnych. Oskarżający niekiedy także w sądach tajnych Podlaski „jawnie dyktował sędziom swoją wolę przy wydawaniu wyroków, (…) „szkalował często «winnego» łagodnego wyroku. Domagał się usunięcia go z sędziowskiego grona” – czytamy w książce Wacława Barcikowskiego „W kręgu prawa i polityki. Wspomnienia z lat 1919–1956”. W latach 1950–1955 był zastępcą Prokuratora Generalnego PRL, choć faktycznie znów pełnił rolę wiodącą. Zostało to podkreślone w dokumencie komisji badającej okres stalinowskich „błędów i wypaczeń”: „niewątpliwie przewyższał wiedzą fachową, wykształceniem, ogólną inteligencją i śmiałością decyzji ówczesnego Prokuratora Generalnego Stefana Kalinowskiego, był twórcą systemu pracy, który doprowadził do łamania praworządności przez Departament Specjalny. Podlaski bowiem nie tylko zajął stanowisko wysoce bezkrytyczne wobec b. MBP, lecz był nadto gorliwym wykonawcą życzeń b. MBP, przekazując je w postaci poleceń i zarządzeń podległym mu prokuratorom”.

Kiedy komisja formułowała swoje wnioski, Podlaski był już nieuchwytny. W 1974 r. Zyta Podlaska (z domu Tołwińska, córka Stanisława Tołwińskiego, prezydenta Warszawy w okresie 1945–1950) wyemigrowała do Danii, gdzie zmieniła nazwisko na Jansen. Wtedy też, tyle że do Szwecji, miała wyjechać ich córka Swietłana.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe