Joe Biden uprzedził Sąd Najwyższy w sprawie związków jednopłciowych

Prezydent Joe Biden podpisał ustawę, która na poziomie federalnym uznaje tak zwane małżeństwo par jednopłciowych. Episkopat ostrzega, że dzieje się to ze szkodą dla dobra wspólnego. Zauważa ponadto, że zabrakło w niej gwarancji dla wolności osób i instytucji religijnych, dla których małżeństwo jest i pozostanie związkiem mężczyzny i kobiety.
Joe Biden Joe Biden uprzedził Sąd Najwyższy w sprawie związków jednopłciowych
Joe Biden / EPA/MICHAEL REYNOLDS / POOL Dostawca: PAP/EPA

Tak zwane małżeństwa homoseksualne są uznawane w Stanach Zjednoczonych na szczeblu federalnym już od 7 lat. Umożliwiła to decyzja Sądu Najwyższego z 2015 r. za czasów Baracka Obamy. Dziś dzięki nominacjom Donalda Trumpa w trybunale tym zasiadają bardziej konserwatywni sędziowie. W bieżącym roku zniesiono już federalne prawo do aborcji. Nie jest wykluczone, że w podobny sposób mogliby również unieważnić federalną redefinicję małżeństwa. Stąd uprzedzający ruch Bidena, by skodyfikować tę wizję małżeństwa w postaci nowego prawa, a nie jedynie na mocy decyzji sądu.

Amerykańscy biskupi jednoznacznie potępili tę inicjatywę, zwłaszcza dlatego, że Joe Biden nominalnie jest katolikiem i jego publiczne decyzje w kwestii chrześcijańskiego rozumienia małżeństwa i rodziny mogą wprowadzać wiernych w błąd. Bp Robert E. Barron, przewodniczący komisji episkopatu ds. świeckich, małżeństwa, rodziny i młodzieży, po raz ostatni wezwał do odrzucenia tej ustawy na początku miesiąca, kiedy została ona przyjęta w senacie. Powołał się przy tym na Papieża Franciszka, który w 2016 r. napisał: „nie możemy przestać opowiadać się za małżeństwem tylko po to, by nie przeciwstawiać się współczesnej wrażliwości.... Pozbawilibyśmy świat wartości, które możemy i musimy zaoferować”.

Przedstawiciel amerykańskiego episkopatu zauważył, że kolejna próba zmiany definicji małżeństwa coraz bardziej obniża jego rangę, sprawia, że oddala się ono od niektórych własnych celów np. wydawania na świat i wychowania potomstwa, a staje się jedynie związkiem dwóch dorosłych osób.

Radio Watykańskie / Waszyngton/ red. adg


 

POLECANE
Steinmeier i Scholz pojawią się w poniedziałek na uroczystościach w Auschwitz Wiadomości
Steinmeier i Scholz pojawią się w poniedziałek na uroczystościach w Auschwitz

W obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau udział wezmą niemal wszyscy czołowi politycy RFN, w tym prezydent Frank-Walter Steinmeier i kanclerz Olaf Scholz – podał w niedzielę dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

Lewandowski w odstawce. Skład Barcelony zaskakuje Wiadomości
Lewandowski w odstawce. Skład Barcelony zaskakuje

Skład FC Barcelona na mecz 21. kolejki LaLiga zaskakuje i budzi dyskusje. Największą niespodzianką jest obecność Szczęsnego w pierwszym składzie, a Lewandowskiego na ławce rezerwowych. Kogo wystawił Hansi Flick?

Kolumbia nie przyjęła samolotu z imigrantami, USA nakładają wysokie cła na jej towary pilne
Kolumbia nie przyjęła samolotu z imigrantami, USA nakładają wysokie cła na jej towary

Zgodnie z informacjami NBC News, samoloty wojskowe C-17 przewoziły po około 160 kolumbijskich migrantów na pokładzie. Maszyny miały zezwolenie na lądowanie, jednak niespodziewanie prezydent Kolumbii Gustavo Petro je cofnął.

Więźniarka Auschwitz i ofiara niemieckiego potwora dr Mengele: Najpierw nauczcie się historii, a potem otwierajcie gęby tylko u nas
Więźniarka Auschwitz i ofiara niemieckiego potwora "dr" Mengele: "Najpierw nauczcie się historii, a potem otwierajcie gęby"

- To co pamiętam na temat „dr” Mengele, to że mi spuścił łomot. Wiem od lekarek polskich z bloku Mengelego, że kiedy miał jakiś przypływ „dobroci” i przyniósł dzieciom, między innymi dla mnie – jabłko – to pamiętam, pamiętam rękę, która mi podaje jabłko. A ja to jabłko wzięłam, naplułam na to jabłko – tfu, szkop! – i w niego. Dostałam łomot niesamowity - opowiada w rozmowie z Cezarym Krysztopą była więźniarka niemieckiego obozu Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego potwora "dr" Mengele.

Ukraińscy przewoźnicy skarżą się na kary w Polsce. Kijów oczekuje podjęcia działań przez polskie władze Wiadomości
Ukraińscy przewoźnicy skarżą się na kary w Polsce. Kijów oczekuje "podjęcia działań" przez polskie władze

Ministerstwo rozwoju Ukrainy skierowało apel do polskich resortów finansów i infrastruktury oraz do Komisji Europejskiej w związku ze skargami ukraińskich przewoźników na kary pieniężne nakładane na nich podczas przejazdów po Polsce — podała w sobotę agencja Interfax-Ukraina.

Sensacja w Oberstdorfie, Wąsek lepszy od Małysza z ostatniej chwili
Sensacja w Oberstdorfie, Wąsek lepszy od Małysza

Paweł Wąsek w niedzielnym konkursie w Oberstdorfie nie tylko pobił swój rekord życiowy (233 metry), ale zajął najwyższe w karierze, czwarte miejsce.

Łukaszenka wygrał wybory na Białorusi - wyniki exit poll z ostatniej chwili
Łukaszenka "wygrał" wybory na Białorusi - wyniki exit poll

Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów w wyborach prezydenckich na Białorusi - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll.

Prezydentowi Korei Płd grozi nawet kara śmierci polityka
Prezydentowi Korei Płd grozi nawet kara śmierci

Jun Suk Jeol, prezydent Korei Południowej, został w niedzielę postawiony przez prokuraturę w stan oskarżenia pod zarzutem "kierowania zamachem stanu". Chodzi o ogłoszony przez niego na początku grudnia stan wojenny. To sytuacja bezprecedensowa w historii Korei Płd.

Uzgodniliśmy z prezydentem Putinem. Łukaszenka o broni Oriesznik Wiadomości
"Uzgodniliśmy z prezydentem Putinem". Łukaszenka o broni Oriesznik

Alaksandr Łukaszenka w niedzielę oświadczył, że "z dnia na dzień" będzie rozlokowany na Białorusi rosyjski system rakietowy Oriesznik. Dodał, że broń miałaby zostać zainstalowana w pobliżu wschodniej granicy kraju. Później przyznał, że terminy dostaw nie zostały ustalone.

Masakra w Libanie. Izrael ostrzelał wracających do domów cywilów pilne
Masakra w Libanie. Izrael ostrzelał wracających do domów cywilów

Kilkanaście osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w sobotę w izraelskich ostrzałach na południu Libanu - poinformowało ministerstwo zdrowia w Bejrucie. Żołnierze otworzyli ogień do ludzi, którzy próbowali wrócić do kilku miejscowości wciąż zajmowanych przez Izraelczyków.

REKLAMA

Joe Biden uprzedził Sąd Najwyższy w sprawie związków jednopłciowych

Prezydent Joe Biden podpisał ustawę, która na poziomie federalnym uznaje tak zwane małżeństwo par jednopłciowych. Episkopat ostrzega, że dzieje się to ze szkodą dla dobra wspólnego. Zauważa ponadto, że zabrakło w niej gwarancji dla wolności osób i instytucji religijnych, dla których małżeństwo jest i pozostanie związkiem mężczyzny i kobiety.
Joe Biden Joe Biden uprzedził Sąd Najwyższy w sprawie związków jednopłciowych
Joe Biden / EPA/MICHAEL REYNOLDS / POOL Dostawca: PAP/EPA

Tak zwane małżeństwa homoseksualne są uznawane w Stanach Zjednoczonych na szczeblu federalnym już od 7 lat. Umożliwiła to decyzja Sądu Najwyższego z 2015 r. za czasów Baracka Obamy. Dziś dzięki nominacjom Donalda Trumpa w trybunale tym zasiadają bardziej konserwatywni sędziowie. W bieżącym roku zniesiono już federalne prawo do aborcji. Nie jest wykluczone, że w podobny sposób mogliby również unieważnić federalną redefinicję małżeństwa. Stąd uprzedzający ruch Bidena, by skodyfikować tę wizję małżeństwa w postaci nowego prawa, a nie jedynie na mocy decyzji sądu.

Amerykańscy biskupi jednoznacznie potępili tę inicjatywę, zwłaszcza dlatego, że Joe Biden nominalnie jest katolikiem i jego publiczne decyzje w kwestii chrześcijańskiego rozumienia małżeństwa i rodziny mogą wprowadzać wiernych w błąd. Bp Robert E. Barron, przewodniczący komisji episkopatu ds. świeckich, małżeństwa, rodziny i młodzieży, po raz ostatni wezwał do odrzucenia tej ustawy na początku miesiąca, kiedy została ona przyjęta w senacie. Powołał się przy tym na Papieża Franciszka, który w 2016 r. napisał: „nie możemy przestać opowiadać się za małżeństwem tylko po to, by nie przeciwstawiać się współczesnej wrażliwości.... Pozbawilibyśmy świat wartości, które możemy i musimy zaoferować”.

Przedstawiciel amerykańskiego episkopatu zauważył, że kolejna próba zmiany definicji małżeństwa coraz bardziej obniża jego rangę, sprawia, że oddala się ono od niektórych własnych celów np. wydawania na świat i wychowania potomstwa, a staje się jedynie związkiem dwóch dorosłych osób.

Radio Watykańskie / Waszyngton/ red. adg



 

Polecane
Emerytury
Stażowe