Znana aktorka nie ochrzciła swoich córek. „Sakramenty zamykają nasze czakry”
Celebrytka chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym w mediach społecznościowych. Najchętniej opowiada o macierzyństwie i publikuje zdjęcia swoich dwóch córek: Emilii i Gabrysi.
Kaczorowska wyznała ostatnio, że zorganizowała casting na najlepszą nianię dla młodszej córki. Szybko jednak zrezygnowała z tego pomysłu, ponieważ nie potrafiła zaufać, że kobieta profesjonalnie zajmie się jej pociechą.
– Już zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. To trwało dwa miesiące. Początek to była taka zajawka. „Wow, jak ja nie muszę się niczym stresować”. Bardzo to było uwalniające i fantastyczne uczucie, ale szybko się skończyło. Wyszła chęć naszej kontroli wszystkiego, co się dzieje – opowiadała celebrytka.
Tym razem Agnieszka Kaczorowska w rozmowie z Plejadą poruszyła kwestię religijną i polityczną. Wyznała, że nie zdecydowała się na ochrzczenie swoich córek, ponieważ nie jest z rodziną związana z Kościołem.
– Nie chrzciliśmy dziewczynek. Nie jesteśmy powiązani z Kościołem – mówiła aktorka.
Kaczorowska o czakrach
Ponadto nawiązała do wyboru „ścieżki duchowej” i tematu czakr.
– Uważam, to jest też od strony duchowej i energetycznej związanej z czakrami w naszym ciele potwierdzone, że sakramenty zamykają nasze czakry. Wierzę, że po co mamy coś zamykać, jak możemy coś otwierać – wyjaśniła Kaczorowska.
Dodała, że pomimo tego, zależy jej, by dziewczynki uczestniczyły w edukacji religijnej i „znały wszystkie religie świata i mogły odnaleźć swoją duchowość w różnych rzeczach”.
– Nie jestem zamknięta na nic. Nie hejtuję żadnej wiary. Nie hejtuję instytucji też. Rozumiem, z czego pewne rzeczy wynikają i dlaczego powstały, po co. My jako ludzie mamy ogromną potrzebę, żeby znajdywać przestrzeń, w której możemy się zaopiekować niektórymi z tych naszych obszarów – podkreśliła celebrytka.