Tusk dalej brnie. "Polska nie będzie implementowała żadnego Paktu migracyjnego"

– Polska nie będzie implementowała żadnego Paktu migracyjnego, ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich – powiedział we wtorek premier Donald Tusk.
Donald Tusk Tusk dalej brnie.
Donald Tusk / PAP/Wiktor Dąbkowski

Podkreślił, że jest to decyzja definitywna. "I nie ma co robić z tego polityki" – dodał.

Tusk: "Ja tu będę absolutnie konsekwentny"

"Polskie państwo i polski rząd nie będzie marnował wysiłku policjantów, żołnierzy, straży granicznej, bo oni tam ryzykują życie (...), żeby ograniczyć do minimum zagrożenie nielegalną imigracją" – powiedział Tusk.

Zaznaczył, że "nikt ani w Europie, ani w Polsce, nie będzie tego wielkiego wysiłku i poświęcenia marnował jakimiś decyzjami politycznymi".

Dodał, że zagrożenie masową legalną i nielegalną migracją zniknęło wraz z rządami poprzedników. "Dzisiaj słyszymy tak często słowa o zagrożeniu migracją, trzeba tę sprawę nazwać wreszcie po imieniu" – podkreślił.

Pytany o to, czy Polska będzie musiała zapłacić za nieprzyjmowanie migrantów odpowiedział, że Polska jest państwem, które wymaga w kwestii migracyjnej pomocy i wsparcia od Unii Europejskiej, a nie jakichkolwiek nowych ciężarów. "Ja tu będę absolutnie konsekwentny" – zapewnił.

"Polska ma swoje problemy"

"Polska ma swoje problemy wywołane wojną, przede wszystkim, jeśli chodzi o nadmierną liczbę osób, które w sposób absolutnie uzasadniony zostały tu przyjęte, znajdują w Polsce gościnę" – powiedział premier. Podkreślił, że wiąże się to z ciężarami, ale "nic nie zmieni naszej solidarności, przede wszystkim z Ukraińcami, którzy są ofiarami wojny".

"Cała Europa musi zrozumieć, że Polska ponosi z tego tytułu ciężary i mają nam pomagać, a nie nakładać jakiekolwiek nowe ciężary" – zaznaczył. Dodał, że w rozmowach z partnerami wyklucza scenariusz, w którym Polska musiałaby coś zrobić, "bo tak mówi pakt migracyjny".

Premier podkreślił, że polska granica to nie jest jedyny problem migracyjny państw UE. "Ja nie chcę i nie będę nikomu przeszkadzał we Włoszech, w Hiszpanii, w przyjmowaniu takich zapisów i implementacji Paktu migracyjnego, który pomoże im w zabezpieczeniu tych państw przed nielegalną migracją" – zaznaczył.

Tusk przyznał również, że temat migracji jest obecnie "na topie". "Nie dziwcie się, że raz na jakiś czas w jakiejś stolicy europejskiej usłyszycie komunikaty, które nie do końca odpowiadają prawdzie, rzeczywistości, ponieważ na przykład kampania wyborcza u nich wymaga takiego twardego migracyjnego stanowiska".

Komisja Europejska twierdzi co innego

Donald Tusk od miesięcy twierdzi, że Polska nie będzie implementowała rozwiązań zawartych w Pakcie Migracyjnym i w związku z olbrzymią pomocą udzieloną uchodźcom z Ukrainy, będzie zwolniona z "mechanizmu solidarności" uchwalonego przez Unię Europejską. Wg w/w mechanizmu w krajach członkowskich UE mają być lokowani imigranci, a kraje, które odmówią ich przyjmowania, będą płacić kilkanaście tys. euro kary za każdego migranta. Tusk wielokrotnie zapewniał opinię publiczną, że Polska ani imigrantów nie przyjmie, ani nie będzie płacić kar. We wtorek ponownie powtórzył to zapewnienie.

Tymczasem poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Konfederacji Marcin Sypniewski wystosował zapytanie do Komisji Europejskiej w sprawie potencjalnego wyłączenia Polski z "mechanizmu solidarności" przewidzianego w Pakcie migracyjnym.

W odpowiedzi udzielonej przez austriackiego komisarza do spraw wewnętrznych i migracji Magnusa Brunnera, wskazano, że nie ma prawnych podstaw do zastosowania takiego odstępstwa.

W nadesłanym europosłowi piśmie, zgodnie ze stanowiskiem Unii Europejskiej, Polska jest: 

związana wszystkimi aktami prawnymi wchodzącymi w skład Paktu o migracji i azylu, które zostały przyjęte zgodnie z unijnym zobowiązaniem do opracowania wspólnej polityki azylowej (art. 78 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej) oraz z pełnym poszanowaniem zasady kompetencji dzielonych w przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości [art. 4(2)(j) tego samego Traktatu]"

Według instytutu prawnego Ordo Iuris to oznacza, że mimo przyjęcia setek tysięcy uchodźców z Ukrainy, nasz kraj pozostaje objęty zasadą "obowiązkowej solidarności". Każde państwo członkowskie może wprawdzie wybrać preferowaną formę pomocy (relokacja, wkład finansowy, środki alternatywne), ale nie może od tego obowiązku w żaden sposób się uchylić.


 

POLECANE
Kibice Widzewa zwrócili się do Trzaskowskiego. Wymowny transparent gorące
Kibice Widzewa zwrócili się do Trzaskowskiego. Wymowny transparent

W sobotę Widzew Łódź uległ na własnym stadionie Motorowi Lublin 1:2. Największe emocje wzbudził jednak wymowny transparent kibiców: "Każdy głos na Rafała od normalnej Polski nas oddala".

Nawet Wielkiej Soboty TVP w likwidacji nie przepuści. Kurski nie przebierał w słowach gorące
"Nawet Wielkiej Soboty TVP w likwidacji nie przepuści". Kurski nie przebierał w słowach

Jacek Kurski oskarża neo-TVP Info o manipulację i przypisywanie mu nieprawdziwych cytatów. To odpowiedź na słowa dziennikarza RMF24 Krzysztofa Berendy.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Z powodu awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym nieprzejezdna jest stacja Lublin – poinformowały w sobotę po południu PKP PLK. Niektóre pociągi mają około dwóch godzin opóźnienia.

Tragedia w Warszawie. Motocyklista wjechał w ludzi z ostatniej chwili
Tragedia w Warszawie. Motocyklista wjechał w ludzi

W sobotę w Marysinie Wawerskim na ul. Korkowej motocyklista potrącił dwie osoby przechodzące przez jezdnię. W wyniku zdarzenia zmarł pieszy. Motocyklista i piesza trafili do szpitala. Ulica jest zablokowana. Autobusy linii 115 i 173 jeżdżą objazdami.

Gratka dla miłośników seriali. Hit lat 90. powraca Wiadomości
Gratka dla miłośników seriali. Hit lat 90. powraca

Ta wiadomość to prawdziwa gratka dla fanów seriali. Już niedługo hit lat 90. wróci na ekrany.

Czekaliście? Paluszki Beskidzkie wróciły gorące
Czekaliście? Paluszki Beskidzkie wróciły

Serowo-cebulowe Paluszki Beskidzkie wróciły po pożarze zakładu Aksam. Kultowa przekąska znów jest dostępna.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt konsumenci powinni uważać.

Wiceprezydent USA  w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie polityka
Wiceprezydent USA w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie

Wojny i napięcia na świecie oraz kwestie dotyczące migracji - to niektóre tematy rozmowy wiceprezydenta USA J.D. Vance'a z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem w sobotę w Watykanie. O spotkaniu poinformowało watykańskie biuro prasowe.

Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą z ostatniej chwili
Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą

Władimir Putin ogłosił rozejm wielkanocny — poinformowała rosyjska agencja informacyjna TASS. Ma obowiązywać od godz. 19 czasu polskiego.

Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka gorące
Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka

Jak poinformował Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, frekwencja turystyczna w Zakopanem zaskakuje – mimo że święta wielkanocne tradycyjnie nie cieszyły się tu dużym zainteresowaniem.

REKLAMA

Tusk dalej brnie. "Polska nie będzie implementowała żadnego Paktu migracyjnego"

– Polska nie będzie implementowała żadnego Paktu migracyjnego, ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich – powiedział we wtorek premier Donald Tusk.
Donald Tusk Tusk dalej brnie.
Donald Tusk / PAP/Wiktor Dąbkowski

Podkreślił, że jest to decyzja definitywna. "I nie ma co robić z tego polityki" – dodał.

Tusk: "Ja tu będę absolutnie konsekwentny"

"Polskie państwo i polski rząd nie będzie marnował wysiłku policjantów, żołnierzy, straży granicznej, bo oni tam ryzykują życie (...), żeby ograniczyć do minimum zagrożenie nielegalną imigracją" – powiedział Tusk.

Zaznaczył, że "nikt ani w Europie, ani w Polsce, nie będzie tego wielkiego wysiłku i poświęcenia marnował jakimiś decyzjami politycznymi".

Dodał, że zagrożenie masową legalną i nielegalną migracją zniknęło wraz z rządami poprzedników. "Dzisiaj słyszymy tak często słowa o zagrożeniu migracją, trzeba tę sprawę nazwać wreszcie po imieniu" – podkreślił.

Pytany o to, czy Polska będzie musiała zapłacić za nieprzyjmowanie migrantów odpowiedział, że Polska jest państwem, które wymaga w kwestii migracyjnej pomocy i wsparcia od Unii Europejskiej, a nie jakichkolwiek nowych ciężarów. "Ja tu będę absolutnie konsekwentny" – zapewnił.

"Polska ma swoje problemy"

"Polska ma swoje problemy wywołane wojną, przede wszystkim, jeśli chodzi o nadmierną liczbę osób, które w sposób absolutnie uzasadniony zostały tu przyjęte, znajdują w Polsce gościnę" – powiedział premier. Podkreślił, że wiąże się to z ciężarami, ale "nic nie zmieni naszej solidarności, przede wszystkim z Ukraińcami, którzy są ofiarami wojny".

"Cała Europa musi zrozumieć, że Polska ponosi z tego tytułu ciężary i mają nam pomagać, a nie nakładać jakiekolwiek nowe ciężary" – zaznaczył. Dodał, że w rozmowach z partnerami wyklucza scenariusz, w którym Polska musiałaby coś zrobić, "bo tak mówi pakt migracyjny".

Premier podkreślił, że polska granica to nie jest jedyny problem migracyjny państw UE. "Ja nie chcę i nie będę nikomu przeszkadzał we Włoszech, w Hiszpanii, w przyjmowaniu takich zapisów i implementacji Paktu migracyjnego, który pomoże im w zabezpieczeniu tych państw przed nielegalną migracją" – zaznaczył.

Tusk przyznał również, że temat migracji jest obecnie "na topie". "Nie dziwcie się, że raz na jakiś czas w jakiejś stolicy europejskiej usłyszycie komunikaty, które nie do końca odpowiadają prawdzie, rzeczywistości, ponieważ na przykład kampania wyborcza u nich wymaga takiego twardego migracyjnego stanowiska".

Komisja Europejska twierdzi co innego

Donald Tusk od miesięcy twierdzi, że Polska nie będzie implementowała rozwiązań zawartych w Pakcie Migracyjnym i w związku z olbrzymią pomocą udzieloną uchodźcom z Ukrainy, będzie zwolniona z "mechanizmu solidarności" uchwalonego przez Unię Europejską. Wg w/w mechanizmu w krajach członkowskich UE mają być lokowani imigranci, a kraje, które odmówią ich przyjmowania, będą płacić kilkanaście tys. euro kary za każdego migranta. Tusk wielokrotnie zapewniał opinię publiczną, że Polska ani imigrantów nie przyjmie, ani nie będzie płacić kar. We wtorek ponownie powtórzył to zapewnienie.

Tymczasem poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Konfederacji Marcin Sypniewski wystosował zapytanie do Komisji Europejskiej w sprawie potencjalnego wyłączenia Polski z "mechanizmu solidarności" przewidzianego w Pakcie migracyjnym.

W odpowiedzi udzielonej przez austriackiego komisarza do spraw wewnętrznych i migracji Magnusa Brunnera, wskazano, że nie ma prawnych podstaw do zastosowania takiego odstępstwa.

W nadesłanym europosłowi piśmie, zgodnie ze stanowiskiem Unii Europejskiej, Polska jest: 

związana wszystkimi aktami prawnymi wchodzącymi w skład Paktu o migracji i azylu, które zostały przyjęte zgodnie z unijnym zobowiązaniem do opracowania wspólnej polityki azylowej (art. 78 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej) oraz z pełnym poszanowaniem zasady kompetencji dzielonych w przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości [art. 4(2)(j) tego samego Traktatu]"

Według instytutu prawnego Ordo Iuris to oznacza, że mimo przyjęcia setek tysięcy uchodźców z Ukrainy, nasz kraj pozostaje objęty zasadą "obowiązkowej solidarności". Każde państwo członkowskie może wprawdzie wybrać preferowaną formę pomocy (relokacja, wkład finansowy, środki alternatywne), ale nie może od tego obowiązku w żaden sposób się uchylić.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe