Udział Rosji w zestrzeleniu w 2014 roku samolotu linii Malaysia Airlines został bezspornie dowiedziony

Kiedy w podamsterdamskim sądzie w Badhoevedorp ogłaszano wyrok skazujący – najwyższy możliwy w Europie – rodziny blisko 300 ofiar samolotu malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines, zestrzelonego przez rosyjskich żołdaków w lipcu 2014 roku, mówiły największym telewizjom świata o sprawiedliwości, której w końcu doczekały, zaś kremlowska administracja przygotowywała oświadczenia, w których wyrok opisywała dwoma słowami: „skandaliczny” i „polityczny”. Nie bez powodu – udział Rosji w zestrzeleniu cywilnego samolotu został bezspornie dowiedziony.
/ fot. pixabay.com

W tragedii straciło życie 193 Holendrów, 43 Malezyjczyków, 38 Australijczyków, a także pasażerowie z Indonezji, Belgii, Wielkiej Brytanii oraz Niemiec.

Przez ostatnie osiem lat rosyjska administracja oraz dowódcy wojskowi zapewniali, że żaden z żołnierzy z godłem dwugłowego orła na ramieniu nie brał udziału – rakietę ziemia-powietrze mieli, zdaniem służb Władimira Putina, wystrzelić ukraińscy żołnierze.

Strzelali celowo

Wieloletnie śledztwo wykazało, że strzelali Rosjanie, choć pomagał im Ukrainiec z Doniecka, separatysta walczący o przyłączenie tzw. samozwańczej Ludowej Republiki Donieckiej do Rosji. Co więcej, strzelali celowo i wiedząc, że odpalona przez nich rakieta Buk kilka sekund od odpalenia trafi w pasażerski samolot cywilnych linii lotniczych.

W międzynarodowym śledztwie, w które zaangażowanych było pięć krajów, czyli Holandia, Malezja, Australia, Belgia i Ukraina, ponieważ ich obywatele byli na pokładzie lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, ustalono, skąd dokładnie odpalono śmiertelną dla kilkuset osób rosyjską rakietę, oraz kto brał udział w transportowaniu i przygotowaniu systemu rakietowego. W czasie śledztwa wielokrotnie odwoływano się do katastrofy smoleńskiej, która wydarzyła się cztery lata wcześniej i w której w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach rozbił się polski samolot rządowy z prezydentem Rzeczpospolitej oraz czołowymi polskimi politykami i dowódcami wojskowymi na pokładzie. W przeciwieństwie do ówczesnego polskiego premiera Donalda Tuska żaden z przedstawicieli międzynarodowej grupy śledczej oraz odpowiedzialnych za nie rządów nie zdecydowali się na oddanie śledztwa Rosjanom, na co nalegały władze na Kremlu. Międzynarodowy nacisk doprowadził również do oddania śledczym wraku samolotu lotu MH17 oraz umożliwienia przesłuchania ludzi, z których czterech okazało się winnymi zbrodni. Polski rządowy Tu-154 pojawi się w tej sprawie jeszcze raz, o czym za chwilę.

Bezwzględne dożywocie

Holenderski sąd w najgłośniejszym wyroku karnym w tym roku 17 listopada stwierdził, że Federacja Rosyjska „sprawowała kontrolę” nad separatystami we wschodniej Ukrainie w czasie konfliktu w 2014 roku, kiedy wycelowano przeciwlotnicze rakiety w cywilny samolot. Stwierdził również, że strzelający wiedzieli, że celują w pasażerski samolot cywilnych linii lotniczych.

O spowodowanie śmieci wszystkich obecnych na pokładzie samolotu oskarżono Rosjan: Siergieja Dubinskiego, Igora Girkina i Olega Pułatowa, oraz Ukraińca Leonida Charczenkę. Sąd zgodził się na ujawnienie ich danych oraz pełną publikację wizerunków.
Prokuratura domagała się dla wszystkich oskarżonych bezwzględnej kary dożywotniego więzienia.

Dowody, jakie przez osiem lat udało się zebrać śledczym, pochodziły z przechwyconych rozmów telefonicznych, zeznań świadków, zdjęć i filmów z transportu rakiety. Przeprowadzono również badania wraku samolotu boeing 777, którego rekonstrukcji z odzyskanych szczątków dokonano w Holandii.

Winę udowodniono trzem z czterech oskarżonych – Girkinowi, Dubińskiemu i Charczence. Na winę Pułatowa nie znaleziono wystarczających dowodów, choć sąd uznał, że był na miejscu w momencie zdarzenia i doskonale wiedział, co robią jego koledzy.
Na nic zdały się protesty Rosji oraz próby utrudniania śledztwa. Odrzucono również wszelkie sugestie i „próby pomocy” ze strony rosyjskiej prokuratury generalnej.

– To nie są dla nas partnerzy – wyjaśniali prokuratorzy oraz specjaliści lotnictwa cywilnego i wojskowego z międzynarodowej komisji śledczej.

Rosja wspiera terroryzm

Niespełna tydzień po tym wyroku Parlament Europejski przyjął rezolucję przygotowaną przez grupę europejskich konserwatystów uznającą Rosję za państwo wspierające terroryzm.

W uzasadnieniu rezolucji, obok zbrodni wojennych popełnianych przez kremlowskich żołdaków oraz działań Grupy Wagnera, prywatnych jednostek wojskowych utrzymywanych przez jednego z proputinowskich oligarchów dopuszczających się gwałtów i tortur, wymieniono również zestrzelenie malezyjskiego boeinga 777 z kilkuset pasażerami na pokładzie oraz wciąż niewyjaśnioną sprawę smoleńską lotu polskiego samolotu rządowego z prezydentem Polski na pokładzie. Wskazuje się tam na odmowę oddania Polsce wraku samolotu, zacieranie śladów umożliwiających przeprowadzenie niezależnego śledztwa i utrudnianie pracy polskim śledczym. Napisano w nim również, że Rosja szerzy terror na świecie, finansując sieci najemników oraz że wielokrotnie wspierała akty międzynarodowego terroryzmu.

Podobne rezolucje przyjęły także Zgromadzenie Parlamentarne NATO oraz Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.

Tekst pochodzi z 48. (1767) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

REKLAMA

Udział Rosji w zestrzeleniu w 2014 roku samolotu linii Malaysia Airlines został bezspornie dowiedziony

Kiedy w podamsterdamskim sądzie w Badhoevedorp ogłaszano wyrok skazujący – najwyższy możliwy w Europie – rodziny blisko 300 ofiar samolotu malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines, zestrzelonego przez rosyjskich żołdaków w lipcu 2014 roku, mówiły największym telewizjom świata o sprawiedliwości, której w końcu doczekały, zaś kremlowska administracja przygotowywała oświadczenia, w których wyrok opisywała dwoma słowami: „skandaliczny” i „polityczny”. Nie bez powodu – udział Rosji w zestrzeleniu cywilnego samolotu został bezspornie dowiedziony.
/ fot. pixabay.com

W tragedii straciło życie 193 Holendrów, 43 Malezyjczyków, 38 Australijczyków, a także pasażerowie z Indonezji, Belgii, Wielkiej Brytanii oraz Niemiec.

Przez ostatnie osiem lat rosyjska administracja oraz dowódcy wojskowi zapewniali, że żaden z żołnierzy z godłem dwugłowego orła na ramieniu nie brał udziału – rakietę ziemia-powietrze mieli, zdaniem służb Władimira Putina, wystrzelić ukraińscy żołnierze.

Strzelali celowo

Wieloletnie śledztwo wykazało, że strzelali Rosjanie, choć pomagał im Ukrainiec z Doniecka, separatysta walczący o przyłączenie tzw. samozwańczej Ludowej Republiki Donieckiej do Rosji. Co więcej, strzelali celowo i wiedząc, że odpalona przez nich rakieta Buk kilka sekund od odpalenia trafi w pasażerski samolot cywilnych linii lotniczych.

W międzynarodowym śledztwie, w które zaangażowanych było pięć krajów, czyli Holandia, Malezja, Australia, Belgia i Ukraina, ponieważ ich obywatele byli na pokładzie lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, ustalono, skąd dokładnie odpalono śmiertelną dla kilkuset osób rosyjską rakietę, oraz kto brał udział w transportowaniu i przygotowaniu systemu rakietowego. W czasie śledztwa wielokrotnie odwoływano się do katastrofy smoleńskiej, która wydarzyła się cztery lata wcześniej i w której w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach rozbił się polski samolot rządowy z prezydentem Rzeczpospolitej oraz czołowymi polskimi politykami i dowódcami wojskowymi na pokładzie. W przeciwieństwie do ówczesnego polskiego premiera Donalda Tuska żaden z przedstawicieli międzynarodowej grupy śledczej oraz odpowiedzialnych za nie rządów nie zdecydowali się na oddanie śledztwa Rosjanom, na co nalegały władze na Kremlu. Międzynarodowy nacisk doprowadził również do oddania śledczym wraku samolotu lotu MH17 oraz umożliwienia przesłuchania ludzi, z których czterech okazało się winnymi zbrodni. Polski rządowy Tu-154 pojawi się w tej sprawie jeszcze raz, o czym za chwilę.

Bezwzględne dożywocie

Holenderski sąd w najgłośniejszym wyroku karnym w tym roku 17 listopada stwierdził, że Federacja Rosyjska „sprawowała kontrolę” nad separatystami we wschodniej Ukrainie w czasie konfliktu w 2014 roku, kiedy wycelowano przeciwlotnicze rakiety w cywilny samolot. Stwierdził również, że strzelający wiedzieli, że celują w pasażerski samolot cywilnych linii lotniczych.

O spowodowanie śmieci wszystkich obecnych na pokładzie samolotu oskarżono Rosjan: Siergieja Dubinskiego, Igora Girkina i Olega Pułatowa, oraz Ukraińca Leonida Charczenkę. Sąd zgodził się na ujawnienie ich danych oraz pełną publikację wizerunków.
Prokuratura domagała się dla wszystkich oskarżonych bezwzględnej kary dożywotniego więzienia.

Dowody, jakie przez osiem lat udało się zebrać śledczym, pochodziły z przechwyconych rozmów telefonicznych, zeznań świadków, zdjęć i filmów z transportu rakiety. Przeprowadzono również badania wraku samolotu boeing 777, którego rekonstrukcji z odzyskanych szczątków dokonano w Holandii.

Winę udowodniono trzem z czterech oskarżonych – Girkinowi, Dubińskiemu i Charczence. Na winę Pułatowa nie znaleziono wystarczających dowodów, choć sąd uznał, że był na miejscu w momencie zdarzenia i doskonale wiedział, co robią jego koledzy.
Na nic zdały się protesty Rosji oraz próby utrudniania śledztwa. Odrzucono również wszelkie sugestie i „próby pomocy” ze strony rosyjskiej prokuratury generalnej.

– To nie są dla nas partnerzy – wyjaśniali prokuratorzy oraz specjaliści lotnictwa cywilnego i wojskowego z międzynarodowej komisji śledczej.

Rosja wspiera terroryzm

Niespełna tydzień po tym wyroku Parlament Europejski przyjął rezolucję przygotowaną przez grupę europejskich konserwatystów uznającą Rosję za państwo wspierające terroryzm.

W uzasadnieniu rezolucji, obok zbrodni wojennych popełnianych przez kremlowskich żołdaków oraz działań Grupy Wagnera, prywatnych jednostek wojskowych utrzymywanych przez jednego z proputinowskich oligarchów dopuszczających się gwałtów i tortur, wymieniono również zestrzelenie malezyjskiego boeinga 777 z kilkuset pasażerami na pokładzie oraz wciąż niewyjaśnioną sprawę smoleńską lotu polskiego samolotu rządowego z prezydentem Polski na pokładzie. Wskazuje się tam na odmowę oddania Polsce wraku samolotu, zacieranie śladów umożliwiających przeprowadzenie niezależnego śledztwa i utrudnianie pracy polskim śledczym. Napisano w nim również, że Rosja szerzy terror na świecie, finansując sieci najemników oraz że wielokrotnie wspierała akty międzynarodowego terroryzmu.

Podobne rezolucje przyjęły także Zgromadzenie Parlamentarne NATO oraz Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.

Tekst pochodzi z 48. (1767) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane