Jakub Pacan: Jarosław Kaczyński tak naprawdę mówił w Ełku o egoizmie i braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia

Jarosław Kaczyński znowu dał pożywkę wszystkim swoim nienawistnikom. Tym razem słowami o dzietności. Skrót myślowy, którym się posłużył, nie do końca przysłużył się jemu, lecz głęboka myśl, którą trzymał w głowie lider PiS, jest jak najbardziej trafna.
 Jakub Pacan: Jarosław Kaczyński tak naprawdę mówił w Ełku o egoizmie i braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia
/ fot. PAP/Radek Pietruszka

"Jaki teren jest dziś najbogatszy? No Warszawa, ale dzieci najmniej w Polsce jest w Warszawie, więc to nie jest kwestia wyłącznie ekonomiczna, ale też pewnego nastawienia ludzi, a w szczególności pań, bo to kobiety rodzą dzieci, chociaż teraz już nie wiadomo. I tutaj trzeba też powiedzieć więcej i trochę otwarcie o pewnych rzeczy gorzkich. Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie” – powiedział prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Ełku.

Polityka antynatalistyczna

Państwo ma wielki wpływ na swoich obywateli, ale nawet bardzo skuteczne państwo, o ile nie jest totalitarne lub autorytarne, ma ograniczony wpływ na styl życia społeczeństwa, na mody kulturowe, którym ono ulega i w końcu na decyzję, czy zakładać rodzinę, czy nie.

Polityka antynatalistyczna to wielki sen lewicy realizowany od Karola Marksa aż do dzisiaj z żelazną konsekwencją. Dzieje się tak m.in. dlatego, że polityka antynatalistyczna załatwia lewicy wiele ważnych, wręcz fundamentalnych spraw. Duże rodziny kojarzone są bowiem z tradycyjnym wartościami, niechęcią np. do tabletek antykoncepcyjnych czy przerywania ciąży. Tymczasem właśnie prawo do nieskrępowanej aborcji i tabletka antykoncepcyjna traktowane były i są w światowym ruchu lewicowym jako kamienie milowe rewolucji, bo rozrywały największy nośnik tradycyjnych wartości, jakim jest rodzina, a tym bardziej rodzina wielodzietna i wielopokoleniowa.

Tej antynatalistycznej postawie musi oczywiście towarzyszyć odpowiedni klimat kulturowy i umysłowy. I jest coś szczególnie przewrotnego w zachowaniach ludzi, którzy najbardziej krzyczą o prawie do aborcji, najbardziej propagują idee związane z aborcją i promocją ideologii LGBT, a jednocześnie nie zostawiają na prezesie suchej nitki, gdy ten mówi prawdę.

Wszędzie, gdzie pojawiali się rewolucjoniści i rewolucjonistki, jako jedno z pierwszych ich zdobyczy wprowadzano prawo do aborcji. Szli z tym hasłem na sztandarach bolszewicy ‒ na mocy dekretu z 18 listopada 1920 r. każda kobieta miała prawo do bezpłatnej aborcji – szły rewolucjonistki w Hiszpanii, gdy na wozach bojowych i ciężarówkach wisiały sztandary proaborcyjne.

Ratujcie życie!

Prymas Stefan Wyszyński bardzo mocno przestrzegał przed konsekwencjami aborcji i konsumpcyjnego stylu życia. Gdy władze PRL wprowadzały legalizację aborcji, Prymas krzyczał, „Obudźcie się! Ratujcie życie! Wszak chodzi tu o życie narodu! Zginajcie kolana przed każdym rodzącym się życiem, przed każdym dziecięciem”. W kolejnych latach przestrzegał przed wyludnianiem się Polski i cytował statystyki, które jasno pokazywały, jak niebezpieczna dla demografii potrafi być aborcja i towarzysząca jej specyficzna kultura.

„Jaka jest rodzina domowa, taka też będzie rodzina ojczysta. Jeśli nie będą umieli uszanować maleńkiego życia, które się rodzi w komórce życia domowego, nie uszanują i życia obywateli, bo nauczą się mordować już w rodzinach. W ten sposób zamiast społeczności życiodajnej będzie się wyrabiać społeczność morderców. Będzie to naród samobójczy (…). Taki naród się skończy” ‒ tłumaczył Prymas. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jeszcze się z tego śmiali, mówili, że Prymas chce zrobić z Polski „królikarnie”. Dzisiaj Polska zmuszona jest przyjmować coraz więcej imigrantów, by obsłużyli nasz rynek pracy.

Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus o wypowiedzi Kaczyńskiego powiedziała tak, „O wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat kobiet można by powiedzieć, że to wypowiedź takiego patriarchalnego dziada, który po dwunastej na tradycyjnym polskim weselu wypowiada banialuki. Oczywiście moglibyśmy się z tego śmiać, przekazywać to jako memy, ale sprawa jest poważna i tragiczna”. Jednocześnie ta sama posłanka jest w awangardzie sejmowych postaci walczących o legalizację aborcji i prawa osób LGBT.

Jarosław Kaczyński mówił tymczasem o pewnym konsumpcjonistycznym i nihilistycznym stylu życia, egoizmie i braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia.

Lider PiS zamiast się z tego tłumaczyć lub poczekać, aż żar lewicowych autorytetów się wypali, powinien pociągnąć temat, wrócić do niego na następnym spotkaniu i bardziej szczegółowo wytłumaczyć, co miał na myśli. Hejterzy chcąc nie chcąc podczas krytyki będą musieli cytować jego słowa.

Tekst pochodzi z 46. (1765) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje

Służby zakończyły działania na terenie terminala promowego na półwyspie Westerplatte w Gdańsku, gdzie w południe doszło do uszkodzenia gazociągu z gazem ziemnym. Nikomu nic się nie stało.

Nie czuję lewej nogi. Polska wokalistka bardzo chora Wiadomości
"Nie czuję lewej nogi". Polska wokalistka bardzo chora

Maja Hyży ponownie trafiła do szpitala. Wokalistka przeszła już dziewiątą operację związaną z rzadką chorobą biodra, na którą cierpi od dzieciństwa. Niestety, zabieg nie przebiegł bez komplikacji. W mediach społecznościowych artystka podzieliła się z niepokojącymi informacjami.

Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS z ostatniej chwili
Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS

Upały, brak wiatru i opadów to idealne warunki do pojawienia się sinic w jeziorach i zalewach. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował 4 lipca o czasowym zamknięciu trzech kąpielisk śródlądowych z powodu zakwitu tych bakterii. Czerwona flaga oznacza całkowity zakaz kąpieli – nawet chwilowy kontakt z wodą może być niebezpieczny dla zdrowia.

Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos z ostatniej chwili
Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

Nie boję się o stabilność koalicji; nie boję się o porozumienie naszych czterech formacji - uspokajał w sobotę szef PSL, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do informacji o spotkaniu lidera Polski 2050 Szymona Hołowni z politykami PiS.

REKLAMA

Jakub Pacan: Jarosław Kaczyński tak naprawdę mówił w Ełku o egoizmie i braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia

Jarosław Kaczyński znowu dał pożywkę wszystkim swoim nienawistnikom. Tym razem słowami o dzietności. Skrót myślowy, którym się posłużył, nie do końca przysłużył się jemu, lecz głęboka myśl, którą trzymał w głowie lider PiS, jest jak najbardziej trafna.
 Jakub Pacan: Jarosław Kaczyński tak naprawdę mówił w Ełku o egoizmie i braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia
/ fot. PAP/Radek Pietruszka

"Jaki teren jest dziś najbogatszy? No Warszawa, ale dzieci najmniej w Polsce jest w Warszawie, więc to nie jest kwestia wyłącznie ekonomiczna, ale też pewnego nastawienia ludzi, a w szczególności pań, bo to kobiety rodzą dzieci, chociaż teraz już nie wiadomo. I tutaj trzeba też powiedzieć więcej i trochę otwarcie o pewnych rzeczy gorzkich. Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie” – powiedział prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Ełku.

Polityka antynatalistyczna

Państwo ma wielki wpływ na swoich obywateli, ale nawet bardzo skuteczne państwo, o ile nie jest totalitarne lub autorytarne, ma ograniczony wpływ na styl życia społeczeństwa, na mody kulturowe, którym ono ulega i w końcu na decyzję, czy zakładać rodzinę, czy nie.

Polityka antynatalistyczna to wielki sen lewicy realizowany od Karola Marksa aż do dzisiaj z żelazną konsekwencją. Dzieje się tak m.in. dlatego, że polityka antynatalistyczna załatwia lewicy wiele ważnych, wręcz fundamentalnych spraw. Duże rodziny kojarzone są bowiem z tradycyjnym wartościami, niechęcią np. do tabletek antykoncepcyjnych czy przerywania ciąży. Tymczasem właśnie prawo do nieskrępowanej aborcji i tabletka antykoncepcyjna traktowane były i są w światowym ruchu lewicowym jako kamienie milowe rewolucji, bo rozrywały największy nośnik tradycyjnych wartości, jakim jest rodzina, a tym bardziej rodzina wielodzietna i wielopokoleniowa.

Tej antynatalistycznej postawie musi oczywiście towarzyszyć odpowiedni klimat kulturowy i umysłowy. I jest coś szczególnie przewrotnego w zachowaniach ludzi, którzy najbardziej krzyczą o prawie do aborcji, najbardziej propagują idee związane z aborcją i promocją ideologii LGBT, a jednocześnie nie zostawiają na prezesie suchej nitki, gdy ten mówi prawdę.

Wszędzie, gdzie pojawiali się rewolucjoniści i rewolucjonistki, jako jedno z pierwszych ich zdobyczy wprowadzano prawo do aborcji. Szli z tym hasłem na sztandarach bolszewicy ‒ na mocy dekretu z 18 listopada 1920 r. każda kobieta miała prawo do bezpłatnej aborcji – szły rewolucjonistki w Hiszpanii, gdy na wozach bojowych i ciężarówkach wisiały sztandary proaborcyjne.

Ratujcie życie!

Prymas Stefan Wyszyński bardzo mocno przestrzegał przed konsekwencjami aborcji i konsumpcyjnego stylu życia. Gdy władze PRL wprowadzały legalizację aborcji, Prymas krzyczał, „Obudźcie się! Ratujcie życie! Wszak chodzi tu o życie narodu! Zginajcie kolana przed każdym rodzącym się życiem, przed każdym dziecięciem”. W kolejnych latach przestrzegał przed wyludnianiem się Polski i cytował statystyki, które jasno pokazywały, jak niebezpieczna dla demografii potrafi być aborcja i towarzysząca jej specyficzna kultura.

„Jaka jest rodzina domowa, taka też będzie rodzina ojczysta. Jeśli nie będą umieli uszanować maleńkiego życia, które się rodzi w komórce życia domowego, nie uszanują i życia obywateli, bo nauczą się mordować już w rodzinach. W ten sposób zamiast społeczności życiodajnej będzie się wyrabiać społeczność morderców. Będzie to naród samobójczy (…). Taki naród się skończy” ‒ tłumaczył Prymas. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jeszcze się z tego śmiali, mówili, że Prymas chce zrobić z Polski „królikarnie”. Dzisiaj Polska zmuszona jest przyjmować coraz więcej imigrantów, by obsłużyli nasz rynek pracy.

Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus o wypowiedzi Kaczyńskiego powiedziała tak, „O wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat kobiet można by powiedzieć, że to wypowiedź takiego patriarchalnego dziada, który po dwunastej na tradycyjnym polskim weselu wypowiada banialuki. Oczywiście moglibyśmy się z tego śmiać, przekazywać to jako memy, ale sprawa jest poważna i tragiczna”. Jednocześnie ta sama posłanka jest w awangardzie sejmowych postaci walczących o legalizację aborcji i prawa osób LGBT.

Jarosław Kaczyński mówił tymczasem o pewnym konsumpcjonistycznym i nihilistycznym stylu życia, egoizmie i braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia.

Lider PiS zamiast się z tego tłumaczyć lub poczekać, aż żar lewicowych autorytetów się wypali, powinien pociągnąć temat, wrócić do niego na następnym spotkaniu i bardziej szczegółowo wytłumaczyć, co miał na myśli. Hejterzy chcąc nie chcąc podczas krytyki będą musieli cytować jego słowa.

Tekst pochodzi z 46. (1765) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe