Robert Biedroń: „Żegnaj, Jurku”. Dziennikarka wysłała mu opis akcji „Hiacynt”: „Poczytaj sobie”

Urban znów wyciął wszystkim numer. Umarł. Żegnaj Jurku!
– napisał Robert Biedroń, współprzewodniczący Lewicy, aktywista LGBT i zdeklarowany gej.
Poczytaj sobie, kretynie.
– odpowiedziała mu Blanka Aleksowska, wysyłając mu link do opisu akcji „Hiacynt”, w ramach której komunistyczny reżim prześladował podejrzanych o homoseksualizm.
Akcja „Hiacynt”
Akcja „Hiacynt” – masowa akcja Milicji Obywatelskiej przeprowadzona w PRL w latach 1985–1987, czyli w czasach, kiedy Jerzy Urban był prominentnym rzecznikiem rządu w ramach komunistycznej junty Jaruzelskiego, polegająca na zbieraniu materiałów o polskich homoseksualnych mężczyznach i ich środowisku, w wyniku której zarejestrowano ok. 11 000 akt osobowych, tzw. różowe teczki.
Oficjalnym powodem przeprowadzenia akcji miała być chęć „przeciwdziałania epidemii AIDS”. W istocie chodziło o zbieranie kompromitujących materiałów wobec osób, które potem miały być wykorzystane do szantażu w celu nakłonienia ich do współpracy z SB i donoszenia na innych homoseksualistów.
Niektórych zmuszano do podpisania oświadczenia następującej treści:
„Niniejszym oświadczam, że ja [imię i nazwisko] jestem homoseksualistą od urodzenia. Miałem w życiu wielu partnerów, wszystkich pełnoletnich. Nie jestem zainteresowany osobami nieletnimi”.
Poczytaj sobie, kretynie. https://t.co/IImFFRXBID
— Blanka Aleksowska (@BAleksowska) October 3, 2022