Aktywiści Amnesty International zorganizowali protest w Warszawie. „Rasistowskie granice”

W sobotę w Warszawie aktywiści Amnesty International zorganizowali protest domagając się wpuszczenia migrantów, którzy usiłują nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Demonstrowali przed warszawską siedzibą Komisji Europejskiej.
„Demonstracja odbyła się pod hasłami powstrzymania nielegalnego zawracania z granic Unii Europejskiej osób poszukujących ochrony w Europie. Apelujemy do UE i państw europejskich o to, by polityki migracyjne chroniły ludzkie życie” – napisali na Facebooku aktywiści.
Co ciekawe, na transparentach i kartonach trzymanych przez młodych ludzi znalazły się hasła: „zamknięte granice = rasistowskie granice”, „zatrzymać rasistowskie pushbacki” czy… „granice UE zabijają ludzi”.
„Wszyscy mają rosyjskie wizy”
Tymczasem, jak informuje białoruski niezależny dziennikarz Tadeusz Giczan, liczba osób, które chcą nielegalnie przekroczyć granicę Białorusi z Unia Europejską wzrasta w ostatnich tygodniach. Litwa zgłasza już 100 osób dziennie i musi posiłkować się wojskiem do pomocy.
„Tym razem prawdopodobnie zaangażuje się Rosja, ponieważ wszyscy mają rosyjskie wizy” – pisze na Twitterze Giczan.
Amnesty Intl held a protest in Warsaw demanding that migrants from Belarus be let in. Their numbers have risen sharply in recent weeks, with Lithuania reporting 100 ppl a day and seeking help from the army. This time Russia is likely to be involved, as they all have Russian visas pic.twitter.com/oHqTn1uBlU
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) August 6, 2022