Zwolniono przewodniczącego NSZZ "S" w rzeszowskim PGE. Solidarność ogłasza Pogotowie Strajkowe

Co musisz wiedzieć:
- Przewodniczący NSZZ "S" w Rzeszowskim Zakładzie Energetycznym w Rzeszowie został zwolniony z pracy.
- Wypowiedzenia wręczono, jak informują związkowcy, 10 pracownikom zakładu.
- W reakcji na działania pracodawcy Solidarność ogłosiła pogotowie strajkowe
Solidarność ogłasza pogotowie strajkowe
PGE twierdzi, że zwalniani pracownicy mieli narazić spółkę na straty finansowe w wysokości blisko 1,5 mln zł, dlatego w dniu protestu zorganizowanego przez NSZZ „Solidarność”, skierowała do Prokuratury w Lublinie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i narażenia spółki na straty finansowe przez tę grupę pracowników. Nieprawidłowości wskazujące na podejmowanie przez zatrudnionych działań na szkodę spółki, są efektem przeprowadzanych w firmie audytów.
Związkowcy nie mają dostępu do tychże dokumentów. Natomiast Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność”, spodziewając się fiaska rozmów z pracodawcą, ustaliła dalsze kroki działań na nadzwyczajnym posiedzeniu z Sekcją Krajową Energetyki NSZZ „Solidarność” w obecności przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” i przewodniczących ościennych Zarządów Regionów NSZZ „Solidarność”.
Na wspólnym spotkaniu , które odbyło się 21 lipca w siedzibie ZR w Rzeszowie, Uchwałą Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno–Strajkowego ogłoszone zostało Pogotowie Strajkowego w PGE Dystrybucja S.A. Oddział Rzeszów.
Dodatkowo do organów administracji publicznej zostanie wniesione zawiadomienie o popełnieniu
przestępstw przez pracodawcę oraz Zarząd PGE Dystrybucja S.A. o naruszeniu prawa, w
szczególności utrudniania wykonywania działalności związkowej prowadzonej zgodnie z przepisami ustawy o związkach zawodowych, dyskryminacji z powodu przynależności do związku zawodowego i wykonywania funkcji związkowej.
Obecnie trwają prace nad harmonogramem działań, który tworzony jest przez struktury zakładowe, branżowe i sekretariaty, koordynujące akcję protestacyjno-strajkową.
Roman Jakim: "To działanie polityczne"
Do działań podjętych przez Zarząd Polskiej Grupy Energetycznej odniósł się Roman Jakim, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”:
– Nie rozumiem, dlaczego pracodawca podjął tak drastyczne decyzje. Decyzje, które tak naprawdę są niezgodne z prawem, które naruszają wolność działalności związków zawodowych, które dyskryminują ze względu na przynależność związkową, a także naruszają ustawę, która gwarantuje działaczom związkowym, tu szczególnie przewodniczącym organizacji zakładowych, ochronę miejsca pracy w trakcie trwania kadencji. Ci działacze reprezentują członków związków. Rozumiałbym jeszcze, gdyby pracodawca przedstawił wyniki tego swojego wykonanego audytu i przedstawił konkretne zarzuty tym osobom, którym wręczył wypowiedzenie. Niestety nic takiego nie miało miejsca.
Nie wiemy, jaki okres czasu obejmował ten audyt, nie wiemy czego dotyczył. Tak naprawdę nie wiemy, z jakiego powodu pracownicy, w tym przewodniczący organizacji międzyzakładowej, mieli wręczone te wypowiedzenia w trybie artykułu 52, niezgodnie z prawem, ponieważ Komisja Międzyzakładowa wniosła sprzeciw od propozycji pracodawcy, dotyczącej rozwiązania umowy o pracę z przewodniczącym Edmundem Myszką.
W mojej ocenie jest to działanie na szkodę związku, jest to działanie typowo polityczne. Ja chciałbym tylko przypomnieć tym panom, że gdyby nie Solidarność, gdyby nie działacze Solidarności, gdyby nie rok 1980, to nie wiadomo, gdzie oni dzisiaj byliby, czy byliby prezesami, czy zarządzaliby spółkami Skarbu Państwa?
Myślę, że niezawisły sąd podejmie właściwe decyzje, bo przecież pójdziemy do sądu, a niezależnie od tego, Komisja Międzyzakładowa przygotowuje plan działania akcji protestacyjnej w obronie tychże pracowników, do której również nasz Region włączy się i będziemy wspierali do końca działania NSZZ „Solidarność” przy Polskiej Grupie Energetycznej Dystrybucja SA.