Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ "S": Jacek Łukasik nie reprezentuje Solidarności

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej wypowiedziami Pana Jacka Łukasika oraz jego próbami żerowania na dorobku NSZZ „Solidarność” poprzez powoływanie się na swoją dawną przynależność do naszego Związku, a także z doborem nazwy nowo powstałego, kierowanego przez niego związku zawodowego w sposób celowy i wprowadzający opinię publiczną w błąd – z całą stanowczością oświadczamy, że Pan Jacek Łukasik nie reprezentuje i nie ma żadnego prawa do reprezentowania interesów NSZZ „Solidarność” - pisze w specjalnym oświadczeniu Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Demonstracja Solidarności - zdjęcie poglądowe Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ
Demonstracja Solidarności - zdjęcie poglądowe / fot. M. Żegliński

Co musisz wiedzieć?

  • Jacek Łukasik, niegdyś przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ „S”, obecnie reprezentuje inny, założony przez siebie związek zawodowy.
  • Pan Jacek Łukasik nie reprezentuje i nigdy już nie będzie reprezentował NSZZ „Solidarność”.
  • Zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Bartłomiej Mickiewicz wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. 

 

Oświadczenie Bartłomieja Mickiewicza

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej wypowiedziami Pana Jacka Łukasika oraz jego próbami żerowania na dorobku NSZZ „Solidarność” poprzez powoływanie się na swoją dawną przynależność do naszego Związku, a także z doborem nazwy nowo powstałego, kierowanego przez niego związku zawodowego w sposób celowy i wprowadzający opinię publiczną w błąd – z całą stanowczością oświadczamy, że Pan Jacek Łukasik nie reprezentuje i nie ma żadnego prawa do reprezentowania interesów NSZZ „Solidarność”.

Pan Łukasik dopuszcza się działań, które naruszają podstawowe zasady uczciwości, etyki i lojalności wobec środowiska związkowego. NSZZ „Solidarność” to związek zawodowy z 45-letnią historią, którego działalność opiera się na jasno określonych wartościach, demokratycznie wybranych strukturach i realnym działaniu na rzecz pracowników. Próby posługiwania się nazwą „Solidarność” przez osoby niezwiązane z naszym Związkiem są nie tylko nieuprawnione, ale również wprowadzają opinię publiczną w błąd.

Organizacja związkowa, na której czele stoi Pan Łukasik, nie ma żadnych związków – formalnych ani faktycznych – z NSZZ „Solidarność”. Jej działania, sposób komunikacji oraz styl obecności w przestrzeni publicznej nie mają nic wspólnego z wartościami, które reprezentujemy. Co więcej, regularne próby podważania dorobku Solidarności, rzucanie bezpodstawnych oskarżeń oraz ataki personalne na legalnie wybranych liderów naszego Związku są elementem cynicznej gry, której jedynym celem jest sianie chaosu i rozbijanie jedności środowiska związkowego.

Budowanie własnej pozycji związkowej na fundamencie dorobku NSZZ „Solidarność”, przy jednoczesnym atakowaniu jej struktur i liderów, to przejaw skrajnej hipokryzji. Nie pozwolimy, by nasza historia, nazwa i wartości były cynicznie wykorzystywane do realizacji osobistych ambicji. Solidarność nie jest marką, którą można zawłaszczyć – to idea, która powstała z poświęcenia, odwagi i wspólnoty.

Przypominamy, że to właśnie dzięki determinacji i konsekwencji NSZZ „Solidarność” – również w Policji – możliwy jest od 2019 roku pluralizm związkowy. Z możliwości tej korzystają dziś także ci, którzy próbują nas atakować, co najlepiej pokazuje skalę moralnej niekonsekwencji środowiska skupionego wokół Pana Łukasika.

Działania Jacka Łukasika są sprzeczne z misją, etosem i historią NSZZ „Solidarność” i nie mają nic wspólnego z realną, rzetelną działalnością na rzecz pracowników. Jako Związek z ogromnym dorobkiem społecznym stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim próbom podszywania się pod naszą tożsamość i nasze wartości.

NSZZ „Solidarność” zdecydowanie odcina się od wszelkich działań i wypowiedzi Pana Jacka Łukasika. Przypominamy jednocześnie, że Solidarność jest tylko jedna – a jej interesów nie reprezentuje i nie będzie reprezentować nikt, kto próbuje pasożytować na jej nazwie, dorobku i zaufaniu społecznym.

Działania Pana Łukasika są przedmiotem zainteresowania Prokuratury. Rozważamy także podjęcie dalszych kroków prawnych mających na celu ochronę dobrego imienia, marki i dorobku NSZZ „Solidarność”.

 

Bartłomiej Mickiewicz

Bartłomiej Mickiewicz to zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Do Solidarności należy od 2004 roku. W latach 2010 - 2023 był przewodniczącym Międzyzakładowej Organizacji Związkowej nr 1504 NSZZ „Solidarność” przy mazowieckiej Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Pełnił także funkcję przewodniczącego Mazowieckiej Międzyregionalnej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność” (w latach 2014-2023). Od 2018 do 2023 roku był członkiem Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”, do ubiegłego roku kierował zaś Radą Krajowego Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ „Solidarność”. Od 2022 roku jest członkiem Komisji Krajowej NSZZ „S”.

Obecnie oprócz pełnienia funkcji zastępcy przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” jest także przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.

Bartłomiej Mickiewicz jest również członkiem Rady Dialogu Społecznego oraz Rady Rynku Pracy.
Społecznie angażuje się w działania Rady Fundacji Pomocy Poszkodowanym Funkcjonariuszom i Pracownikom Państwowej Straży Pożarnej oraz Członkom ich Rodzin.

 


 

POLECANE
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi - powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi z ostatniej chwili
Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi

Były premier i szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Mateusz Morawiecki w rozmowie z Ryszardem Czarneckim mówił o marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, przyszłości NATO i roli Grupy Wyszehradzkiej. – Europa jest w dramatycznym stanie, a my niestety dziś mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi – ocenił.

Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord z ostatniej chwili
Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord

Ponad 300 mld zł może w 2026 r. wynieść deficyt budżetu państwa – pisze w środę „Rzeczpospolita”, powołując się na szacunki ekonomistów. Gazeta zaznacza, że nic dziwnego, że resort finansów chce podnieść podatki.

Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

„Dziennikarze w Strefie Gazy są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru” – pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

REKLAMA

Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ "S": Jacek Łukasik nie reprezentuje Solidarności

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej wypowiedziami Pana Jacka Łukasika oraz jego próbami żerowania na dorobku NSZZ „Solidarność” poprzez powoływanie się na swoją dawną przynależność do naszego Związku, a także z doborem nazwy nowo powstałego, kierowanego przez niego związku zawodowego w sposób celowy i wprowadzający opinię publiczną w błąd – z całą stanowczością oświadczamy, że Pan Jacek Łukasik nie reprezentuje i nie ma żadnego prawa do reprezentowania interesów NSZZ „Solidarność” - pisze w specjalnym oświadczeniu Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Demonstracja Solidarności - zdjęcie poglądowe Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ
Demonstracja Solidarności - zdjęcie poglądowe / fot. M. Żegliński

Co musisz wiedzieć?

  • Jacek Łukasik, niegdyś przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ „S”, obecnie reprezentuje inny, założony przez siebie związek zawodowy.
  • Pan Jacek Łukasik nie reprezentuje i nigdy już nie będzie reprezentował NSZZ „Solidarność”.
  • Zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Bartłomiej Mickiewicz wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. 

 

Oświadczenie Bartłomieja Mickiewicza

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej wypowiedziami Pana Jacka Łukasika oraz jego próbami żerowania na dorobku NSZZ „Solidarność” poprzez powoływanie się na swoją dawną przynależność do naszego Związku, a także z doborem nazwy nowo powstałego, kierowanego przez niego związku zawodowego w sposób celowy i wprowadzający opinię publiczną w błąd – z całą stanowczością oświadczamy, że Pan Jacek Łukasik nie reprezentuje i nie ma żadnego prawa do reprezentowania interesów NSZZ „Solidarność”.

Pan Łukasik dopuszcza się działań, które naruszają podstawowe zasady uczciwości, etyki i lojalności wobec środowiska związkowego. NSZZ „Solidarność” to związek zawodowy z 45-letnią historią, którego działalność opiera się na jasno określonych wartościach, demokratycznie wybranych strukturach i realnym działaniu na rzecz pracowników. Próby posługiwania się nazwą „Solidarność” przez osoby niezwiązane z naszym Związkiem są nie tylko nieuprawnione, ale również wprowadzają opinię publiczną w błąd.

Organizacja związkowa, na której czele stoi Pan Łukasik, nie ma żadnych związków – formalnych ani faktycznych – z NSZZ „Solidarność”. Jej działania, sposób komunikacji oraz styl obecności w przestrzeni publicznej nie mają nic wspólnego z wartościami, które reprezentujemy. Co więcej, regularne próby podważania dorobku Solidarności, rzucanie bezpodstawnych oskarżeń oraz ataki personalne na legalnie wybranych liderów naszego Związku są elementem cynicznej gry, której jedynym celem jest sianie chaosu i rozbijanie jedności środowiska związkowego.

Budowanie własnej pozycji związkowej na fundamencie dorobku NSZZ „Solidarność”, przy jednoczesnym atakowaniu jej struktur i liderów, to przejaw skrajnej hipokryzji. Nie pozwolimy, by nasza historia, nazwa i wartości były cynicznie wykorzystywane do realizacji osobistych ambicji. Solidarność nie jest marką, którą można zawłaszczyć – to idea, która powstała z poświęcenia, odwagi i wspólnoty.

Przypominamy, że to właśnie dzięki determinacji i konsekwencji NSZZ „Solidarność” – również w Policji – możliwy jest od 2019 roku pluralizm związkowy. Z możliwości tej korzystają dziś także ci, którzy próbują nas atakować, co najlepiej pokazuje skalę moralnej niekonsekwencji środowiska skupionego wokół Pana Łukasika.

Działania Jacka Łukasika są sprzeczne z misją, etosem i historią NSZZ „Solidarność” i nie mają nic wspólnego z realną, rzetelną działalnością na rzecz pracowników. Jako Związek z ogromnym dorobkiem społecznym stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim próbom podszywania się pod naszą tożsamość i nasze wartości.

NSZZ „Solidarność” zdecydowanie odcina się od wszelkich działań i wypowiedzi Pana Jacka Łukasika. Przypominamy jednocześnie, że Solidarność jest tylko jedna – a jej interesów nie reprezentuje i nie będzie reprezentować nikt, kto próbuje pasożytować na jej nazwie, dorobku i zaufaniu społecznym.

Działania Pana Łukasika są przedmiotem zainteresowania Prokuratury. Rozważamy także podjęcie dalszych kroków prawnych mających na celu ochronę dobrego imienia, marki i dorobku NSZZ „Solidarność”.

 

Bartłomiej Mickiewicz

Bartłomiej Mickiewicz to zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Do Solidarności należy od 2004 roku. W latach 2010 - 2023 był przewodniczącym Międzyzakładowej Organizacji Związkowej nr 1504 NSZZ „Solidarność” przy mazowieckiej Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Pełnił także funkcję przewodniczącego Mazowieckiej Międzyregionalnej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność” (w latach 2014-2023). Od 2018 do 2023 roku był członkiem Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”, do ubiegłego roku kierował zaś Radą Krajowego Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ „Solidarność”. Od 2022 roku jest członkiem Komisji Krajowej NSZZ „S”.

Obecnie oprócz pełnienia funkcji zastępcy przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” jest także przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.

Bartłomiej Mickiewicz jest również członkiem Rady Dialogu Społecznego oraz Rady Rynku Pracy.
Społecznie angażuje się w działania Rady Fundacji Pomocy Poszkodowanym Funkcjonariuszom i Pracownikom Państwowej Straży Pożarnej oraz Członkom ich Rodzin.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe