Rosji dopiekły sankcje? Zaskakująco pojednawczy ton Pieskowa

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow cytowany przez rosyjską agencję TASS przekazał, że Rosja nie wykorzystuje gazu i ropy jako „broni politycznej”. – Całkowicie odrzucamy wszelkie sugestie, że strona rosyjska wykorzystuje gaz lub ropę jako broń polityczną. Tak nie jest – powiedział.
Pieskow przekonuje, że „Rosja jest w stanie zagwarantować brak niebotycznych rachunków za energię elektryczną i ciepło, które podatnicy otrzymują obecnie w krajach europejskich”. Jego zdaniem Kreml „konsekwentnie wywiązuje się ze wszystkich swoich zobowiązań”.
Przypomnijmy, że na ten moment Federacja Rosyjska robi coś zupełnie przeciwnego - „zakręca kurek” z gazem bądź ogranicza dostawy gazu m.in. Polsce, Włochom, Niemcom, Holandii, Finlandii czy państwom bałtyckim.
Co z turbiną Nord Stream?
Skomentował także sytuację dotyczącą turbiny do pierwszej nitki gazociągu Nord Stream, która po planowanym remoncie w Kanadzie nie została zwrócona z powodu sankcji. Pieskow przekazał, że dostarczenie jej do Niemiec pozwoli na zwiększenie wolumenu dostaw gazu.