„Amerykanie tego nie rozumieją”. Zaskakująca wypowiedź Cejrowskiego ws. wojny na Ukrainie

Cejrowski: Amerykanie nie rozumieją zaangażowania USA w wojnę na Ukrainie
– Podstawowy problem, który zauważają Amerykanie, jest taki: dlaczego my się pakujemy w wojnę na Ukrainie? To już mówiłem i to zawsze rozjusza wszystkich, którzy siedzą wewnątrz NATO. (…) Ameryce NATO nie było potrzebne, potrzebne było jako sojusz obronny przeciwko lądowym zakusom Związku Sowieckiego na Europę – mówił Wojciech Cejrowski.
– Amerykanie zauważają: czemu my się pakujemy z takimi budżetem w kolejną wojnę, skoro udało się pozamykać, głównie Trumpowi, poprzednie wojny? Potem to nieszczęsne wycofanie się z Afganistanu, źle przeprowadzone, ale merytorycznie poprawne – zastanawiał się podróżnik. Jego zdaniem nie ma odpowiedzi na pytanie, dlaczego sojusz obronny, jakim jest NATO, który ma zapisane w swojej konstytucji „obronę swoich terytoriów” i nie jest sojuszem „agresywnym”, czemu „pakuje się w wojnę na obcym terytorium”.
– Nie umiem im [Amerykanom – przyp. red.] odpowiedzieć. (…) „Tego typu gorących konfliktów na kuli ziemskiej jest więcej i nie pakujemy się tam z wojskiem” – mówią Amerykanie. (…) „Rosja prowadzi więcej wojen, w Gruzji była wojna, nie pakowaliśmy się tam z pomocą wojskową, mamy własne problemy, kolosalne, ekonomiczne problemy w Ameryce, więc dlaczego wydajemy te kolosalne kwoty, zamiast je wydać u siebie, to wysyłamy na Ukrainę. Gdzie jest amerykański interes?” – mówią Amerykanie – wskazywał Cejrowski. Dodał, że Stany Zjednoczone są obecnie w wielkich problemach finansowych.
– Ja tego też nie rozumiem, czemu Ameryka wydaje w tej chwili, będąc w straszliwych kłopotach finansowych, czemu Biden wydaje [na Ukrainę – przyp. red.] 800 milionów dolarów i mówi o 52 miliardach… nie wiemy, czy on się za chwilę nie wycofa z tego, bo on się ciągle myli. Czemu tak kolosalne pieniądze wydaje na Ukrainie, skoro ma ciągle nieobronioną własną granicę z Meksykiem i tam się ciągle wlewają setki tysięcy ludzi? – pytał Cejrowski.
Słowa Cejrowskiego zaskoczyły prowadzącego audycję red. Krzysztofa Skowrońskiego.
– Nie ma tam nikogo, kto by rozumiał, dlaczego Ameryka zaangażowała się w ten konflikt, czemu ten konflikt jest ważny dla świata, dlaczego ten konflikt jest ważny dla porządku międzynarodowego? Nie ma nikogo, kto by się przejmował tym, że jeden kraj bombarduje drugi kraj? Nie ma nikogo, kto by popatrzył na te sprawy normalnie? – zdziwił się red. Skowroński.
– Ale pytają, czemu my mamy się angażować finansowo, mając potężne własne kłopoty, dlaczego wchodzimy w konflikt z Rosją, którego moglibyśmy uniknąć – powtórzył Cejrowski.