"Diagnoza powaliła mnie z nóg". Legenda disco polo choruje na raka

Znana piosenkarka za pośrednictwem TVP przekazała, że od dłuższego czasu walczy z chorobą nowotworową. Uznała, że teraz "nadszedł właściwy moment, by o tym opowiedzieć".
To nie jest tak, że się kładę, nic nie robię. Mam nadzieję, że terapia pomoże. Jestem pod wspaniałą opieką. Przede mną nowe wyzwania. Nagraliśmy nowy utwór, będzie do niego teledysk. W planach kolejne piosenki i trasa z okazji 30-lecia
- ujawniła Shazza.
Dowiedziała się przypadkiem
Shazza zdradziła, że o nowotworze dowiedziała się przypadkiem. Nie uskarżała się na problemy ze zdrowiem, natomiast diagnoza lekarska wręcz "powaliła ją z nóg".
Można powiedzieć, że ja nie miałam żadnych objawów. Robiłam kontrole badania. Jadąc na jeden z koncertów, wykonałam rezonans magnetyczny i się okazało, że jestem chora. Wynik na początku powalił mnie z nóg, ale jestem silną osobą, więc się zebrałam i wzięłam za siebie. Jestem silna i wierzę, że wszystko będzie dobrze
- podsumowała Shazza.
Piosenkarka ma nadzieję, że uda jej się pokonać chorobę. Zaapelowała do widzów i swoich fanów, aby regularnie się badali.