SBU: „Powinniśmy zachować zimną krew”. Czemu służy szerzenie paniki wśród Ukraińców?

"Dobrze znamy motywy obecnej presji informacyjnej: zasianie niepokoju w ukraińskim społeczeństwie, podważenie wiary w zdolność państwa do ochrony swoich obywateli, wstrząśnięcie naszą jednością" - czytamy w oświadczeniu SBU.
SBU odnotowała już wiele przypadków działań składających się na prowadzenie wojny hybrydowej. "Neutralizowanych jest wiele cyberataków, aktów terrorystycznych czy działań sabotażowych, eliminowane są farmy botów, ujawniane sieci wywiadowcze obcych państw" - twierdzi SBU. Na dodatek funkcjonariusze SBU stale "analizują różne scenariusze i mają jasny plan działania wobec każdego z nich".
"Nie ulegać prowokacji"
"Stabilność i pokój w naszym kraju zależą nie tylko od rządu, ale także od rozważnych działań każdego Ukraińca. Wszyscy powinniśmy zachować spokój i zimną krew, nie ulegać prowokacji. Panika i destabilizacja przynoszą korzyści tylko wrogom, a nie Ukrainie. Wszyscy musimy myśleć krytycznie i sprawdzać wszelkie informacje, kierować się źródłami oficjalnymi, a nie anonimowymi, nauczyć się odróżniać prawdę od fałszu i nie zapominać: siła Ukrainy tkwi nie tylko w potężnej armii, ale także w jedności jej społeczeństwa" - apelują funkcjonariusze ukraińskiej służby specjalnej.
Zobacz też: "On brzmi jak Hitler". Amerykański komik stanowczo o premierze Kanady