[Felieton „TS”] Karol Gac: Początek końca

Zazwyczaj media pełne są złych wiadomości. Może dlatego, że te podobno lepiej się sprzedają. Ludzie w końcu lubią czytać o czyichś nieszczęściach i dramatach. Ja za to przełamię ten schemat i uraczę Państwa wiadomością dobrą. I to od razu największego kalibru. Otóż pandemia się kończy!
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Początek końca
/ https://www.google.com/search?q=stop+pandemii+&tbm=isch&ved=2ahUKEwjZ3NzL2_f1AhWES8AKHS-rC_cQ2-cCegQIABAA&oq=stop

Zdziwili się Państwo? I słusznie. Wiadomość była to bowiem nieoczekiwana. Ogłosił ją nie kto inny, tylko minister zdrowia. A on chyba wie, co mówi, prawda? Pisząc już jednak poważnie – warto się zastanowić, czy w ciągu ostatnich tygodni nastąpiła tak radykalna zmiana, która tłumaczyłaby tę nagłą woltę. Spieszę więc z odpowiedzią: nie.

Przez ostatnie tygodnie przekonywano nas, że V fala może skończyć się tragicznie – szpitale miały się zapchać, a służba zdrowia nie wytrzymać. Prof. Horban mówił np., że czeka nas tsunami i stadionów nie starczy (w domyśle: dla chorych i zmarłych). Członkowie Rady Medycznej w geście protestu (niby z bezsilności) złożyli rezygnacje. Z kolei minister zdrowia próbował wprowadzić obowiązkowe szczepienia dla kilku grup zawodowych i przykręcić obostrzeniową śrubę. Minęło jednak kilka tygodni i... nic.

Owszem, rząd przez ten czas podjął pozorowane działania i wprowadził niewiele znaczące obostrzenia. Przy okazji zafundował wszystkim spory chaos, z którego nic nie wniknęło. Po co właściwie próbowano przegłosować „lex Hoc” i ustawę nr 1981? Nie wiadomo. PiS tylko zirytował obie strony, a sam pogrążył się w walce. Czas płynął, a my radośnie szliśmy drogą środka. Z konieczności i wyboru.

Tak było do ubiegłego tygodnia. Oto, nieoczekiwanie, ten sam minister zdrowia, który chciał przykręcać śrubę, teraz ogłasza luzowanie obostrzeń i początek końca pandemii. I to jest wiadomość dobra. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie pewien zgrzyt. Otóż czemu jest tak dobrze, skoro miało być tak źle?

To dobrze, że Omikron okazał się mniejszym zagrożeniem, niż sądzono (?). Tylko, czy aby na pewno sądzono? Właściwie już chwilę po jego „odkryciu” media były pełne alarmujących treści, a spirala strachu była niezwykle szybko nakręcana. Domagano się ostrych restrykcji i zdecydowanych działań, a wszelkie głosy sugerujące opanowanie były skutecznie zagłuszane. Polska (na szczęście) nie poszła śladem Europy Zachodniej, która pogrążyła się twardych zakazach. Jeśli ktoś sądzi, że u nas wprowadzono zamordyzm i sanitaryzm, to polecam zobaczyć, co działo się w tym zakresie na Zachodzie.

Pandemia prędzej czy później przeminie. Pozostaną jednak pytania, które już teraz się mnożą. Już teraz przecież wiadomo, że decyzje dotyczące zarządzania pandemią były wypadkową nacisków, oczekiwań i sondaży, a nie obiektywnych danych. I nie byliśmy tutaj żadnym wyjątkiem. Pytanie, czy pewnych rzeczy nie można było zrobić inaczej?

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.  

 

 

 


 

POLECANE
UE zapowiada wspólną odpowiedź na działania Rosji Wiadomości
UE zapowiada wspólną odpowiedź na działania Rosji

Szef Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiedział w piątek, że na szczycie 1 października w Kopenhadze przedstawiona zostanie „wspólna odpowiedź” UE na działania Rosji. Jak dodał, naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej pokazuje po raz kolejny pilną potrzebę wzmocnienia wschodniej flanki Unii.

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii z ostatniej chwili
Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii

Trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w piątek rano w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i pozostawały tam przez około 12 minut; wezwaliśmy do MSZ charge d'affaires Rosji, wręczono mu notę protestacyjną - poinformował resort dyplomacji w Tallinie.

Szykuje się astronomiczne widowisko. Kiedy warto patrzeć w niebo? Wiadomości
Szykuje się astronomiczne widowisko. Kiedy warto patrzeć w niebo?

Już w poniedziałek, 22 września o godzinie 20:19, rozpocznie się astronomiczna jesień. W tym czasie na nocnym niebie czeka nas wyjątkowe widowisko – od trzech superpełni Księżyca po spektakularne roje meteorów.

Konsorcjum polskich firm zbuduje pierwszy w Europie samolot antydronowy pilne
Konsorcjum polskich firm zbuduje pierwszy w Europie samolot antydronowy

To będzie polska odpowiedź na rosnące zagrożenie z powietrza. Wojny ostatnich lat – szczególnie rosyjska agresja na Ukrainę – pokazały, że drony stały się podstawowym narzędziem współczesnej armii. Teraz Polacy prezentują projekt, który ma zmienić reguły gry na polu walki.

Nie żyje znany muzyk i kompozytor. Zginął w katastrofie lotniczej z ostatniej chwili
Nie żyje znany muzyk i kompozytor. Zginął w katastrofie lotniczej

Nie żyje Brett James, zdobywca nagrody Grammy i autor ponad 500 piosenek sprzedanych w łącznym nakładzie ponad 110 milionów egzemplarzy. Mężczyzna zginął w katastrofie lotniczej w Karolinie Północnej. Miał 57 lat - poinformowała Nashville Songwriters Hall of Fame.

Polak przejmuje stery w Ikei. Zmiana w globalnym koncernie pilne
Polak przejmuje stery w Ikei. Zmiana w globalnym koncernie

Historyczny awans na szczyt światowego giganta - po raz pierwszy w historii Inter Ikea Group na czele stanie Polak. Od 1 stycznia 2026 roku Jakub Jankowski obejmie stanowisko prezesa i będzie kierował całą strategią jednej z największych firm świata.

Jak minęło lato nad Bałtykiem? Hotelarze: najgorszy sezon w historii Wiadomości
Jak minęło lato nad Bałtykiem? Hotelarze: najgorszy sezon w historii

Zamiast rekordowych zysków przyszła katastrofa. Wakacje 2025 okazały się dramatem dla tysięcy przedsiębiorców znad Bałtyku. Hotele świeciły pustkami, pensjonaty walczyły o przetrwanie, a lokalni właściciele kwater mówią wprost: to najgorszy sezon w historii.

ARD: Polska wzorem dla europejskiego biznesu Wiadomości
ARD: Polska wzorem dla europejskiego biznesu

Polska coraz dynamiczniej zbliża się do największych gospodarek Unii Europejskiej. Jak zauważa niemiecka telewizja ARD, kluczem do sukcesu jest prostota i elastyczność w prowadzeniu biznesu. Kraj nasz coraz częściej stawiany jest za wzór pod względem przedsiębiorczości.

Polacy ocenili pomysł Sikorskiego ze strącaniem dronów nad Ukrainą. Zaskakujące wyniki sondażu Wiadomości
Polacy ocenili pomysł Sikorskiego ze strącaniem dronów nad Ukrainą. Zaskakujące wyniki sondażu

Pomysł Radosława Sikorskiego wywołał burzę. Szef MSZ i wicepremier mówił o możliwości strącania rosyjskich dronów nad Ukrainą. Sprawa została poddana badaniu opinii publicznej – wyniki są jednoznaczne.

Niemcy szukają nowych rynków zbytu. Kierują uwagę na Europę Środkowo-Wschodnią i Polskę tylko u nas
Niemcy szukają nowych rynków zbytu. Kierują uwagę na Europę Środkowo-Wschodnią i Polskę

Niemiecki eksport do Chin znacząco spada, a firmy zza Odry coraz częściej kierują swoją uwagę na Europę Środkowo-Wschodnią. Polska staje się jednym z kluczowych partnerów handlowych Niemiec, co potwierdzają dane i deklaracje podczas forum gospodarczego w Berlinie.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Początek końca

Zazwyczaj media pełne są złych wiadomości. Może dlatego, że te podobno lepiej się sprzedają. Ludzie w końcu lubią czytać o czyichś nieszczęściach i dramatach. Ja za to przełamię ten schemat i uraczę Państwa wiadomością dobrą. I to od razu największego kalibru. Otóż pandemia się kończy!
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Początek końca
/ https://www.google.com/search?q=stop+pandemii+&tbm=isch&ved=2ahUKEwjZ3NzL2_f1AhWES8AKHS-rC_cQ2-cCegQIABAA&oq=stop

Zdziwili się Państwo? I słusznie. Wiadomość była to bowiem nieoczekiwana. Ogłosił ją nie kto inny, tylko minister zdrowia. A on chyba wie, co mówi, prawda? Pisząc już jednak poważnie – warto się zastanowić, czy w ciągu ostatnich tygodni nastąpiła tak radykalna zmiana, która tłumaczyłaby tę nagłą woltę. Spieszę więc z odpowiedzią: nie.

Przez ostatnie tygodnie przekonywano nas, że V fala może skończyć się tragicznie – szpitale miały się zapchać, a służba zdrowia nie wytrzymać. Prof. Horban mówił np., że czeka nas tsunami i stadionów nie starczy (w domyśle: dla chorych i zmarłych). Członkowie Rady Medycznej w geście protestu (niby z bezsilności) złożyli rezygnacje. Z kolei minister zdrowia próbował wprowadzić obowiązkowe szczepienia dla kilku grup zawodowych i przykręcić obostrzeniową śrubę. Minęło jednak kilka tygodni i... nic.

Owszem, rząd przez ten czas podjął pozorowane działania i wprowadził niewiele znaczące obostrzenia. Przy okazji zafundował wszystkim spory chaos, z którego nic nie wniknęło. Po co właściwie próbowano przegłosować „lex Hoc” i ustawę nr 1981? Nie wiadomo. PiS tylko zirytował obie strony, a sam pogrążył się w walce. Czas płynął, a my radośnie szliśmy drogą środka. Z konieczności i wyboru.

Tak było do ubiegłego tygodnia. Oto, nieoczekiwanie, ten sam minister zdrowia, który chciał przykręcać śrubę, teraz ogłasza luzowanie obostrzeń i początek końca pandemii. I to jest wiadomość dobra. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie pewien zgrzyt. Otóż czemu jest tak dobrze, skoro miało być tak źle?

To dobrze, że Omikron okazał się mniejszym zagrożeniem, niż sądzono (?). Tylko, czy aby na pewno sądzono? Właściwie już chwilę po jego „odkryciu” media były pełne alarmujących treści, a spirala strachu była niezwykle szybko nakręcana. Domagano się ostrych restrykcji i zdecydowanych działań, a wszelkie głosy sugerujące opanowanie były skutecznie zagłuszane. Polska (na szczęście) nie poszła śladem Europy Zachodniej, która pogrążyła się twardych zakazach. Jeśli ktoś sądzi, że u nas wprowadzono zamordyzm i sanitaryzm, to polecam zobaczyć, co działo się w tym zakresie na Zachodzie.

Pandemia prędzej czy później przeminie. Pozostaną jednak pytania, które już teraz się mnożą. Już teraz przecież wiadomo, że decyzje dotyczące zarządzania pandemią były wypadkową nacisków, oczekiwań i sondaży, a nie obiektywnych danych. I nie byliśmy tutaj żadnym wyjątkiem. Pytanie, czy pewnych rzeczy nie można było zrobić inaczej?

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.  

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe