Aleksander Dugin, ideolog kremlowskiego imperializmu: „Rosja jest gotowa do euroazjatyckiej rekonkwisty”

Putin stawia sprawę jasno: Kiedy byliśmy słabi, wykorzystaliście to i zabraliście to, co historycznie należało tylko do nas; teraz opamiętaliśmy się, przezwyciężyliśmy liberalny obłęd i przezwyciężamy zdradzieckie – atlantyckie – tendencje lat 80. – 90. w samej Rosji i jesteśmy od teraz gotowi do prowadzenia konstruktywnego dialogu z pozycji siły
– pisze teraz Dugin na swoim profilu na VKontakte, rosyjskim odpowiedniku Facebooka. Jako przykłady „radzenia sobie” podaje – „Gruzja 2008, Krym i Donbas 2014, kampania syryjska. W niektórych miejscach odzyskaliśmy naszą pozycję, a Zachód nic nam nie zrobił”, ale także to, że Rosja „radzi sobie z sankcjami i kolorowymi rewolucjami”.
Teraz Rosja jest gotowa do kontynuowania euroazjatyckiej rekonkwisty, czyli do ostatecznego wyrzucenia proamerykańskich sieci, w tym liberalno-oligarchicznych zdradzieckich kompradorów z całej naszej strefy wpływów
– pisze Dugin.
I wtedy na ich drodze pojawia się Rosja Putina i mówi: stop, nie ma dalszej drogi; co więcej, wzywa się was do jak najszybszego ograniczenia waszej aktywności w naszej strefie interesów. Słaby do takich deklaracji zostałby zniszczony. Putin czekał więc z nimi przez 21 lat, aż Rosja odzyska swoją potęgę geopolityczną. Nie jesteśmy już słabi. Nie wierzysz w to? Spróbuj to sprawdzić
– pisze o przeciwstawiającej się Zachodowi Rosji.