Dziś 36. rocznica śmierci Grzegorza Przemyka z rąk milicji

Obrażenia wewnętrzne okazały się na tyle poważne, że lekarzom nie udało się go uratować i dziewiętnastolatek zmarł w szpitalu 14 maja 1983 roku. Dziś mija 36. rocznica jego śmierci.
Morderstwo Grzegorza Przemyka stało się symbolem opresji komunistycznej władzy. Na jego pogrzebie zjawiły się tłumy ludzi, a wydarzenie to przekształciło się w formę antyreżimowej manifestacji.
PRLowska propaganda próbowała oczernić i obwinić za jego śmierć sanitariuszy oraz lekarzy. Sanitariusze zostali skazani w wyniku sfingowanego procesu, uniewinniono ich dopiero w 1989 roku. Faktyczni sprawcy śmierci chłopaka nie ponieśli jednak zasłużonej kary, dwóch z nich uznano za niewinnych, jeden długo uchylał się od poniesienia kary. W końcu sprawa przedawniła się w 2005 roku.
Trzy lata po przedawnieniu Prezydent Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył Grzegorza Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2013 roku Senat przyjął uchwałę o hołdzie złożonym Przemykowi z okazji 30. rocznicy jego śmierci. Ze względu na sprzeciw SLD uchwała ta nie była przegłosowana przez Sejm.
Grzegorz Przemyk spoczywa na warszawskich Powązkach.
źródło: wiki
#REKLAMA_POZIOMA#